Płynna szpachlówka

[Arcturus]

Ja bardzo często używam CA jako zapychacza wszelkich nierówności, ale problem jaki mam, to pisałem: z dobrym zeszlifowaniem go.
W takim razie doradź mi, kiedy najlepiej szlifować ten klej, kiedy staje się już zbyt twardy.

Płaską i sztywną powierzchnią ścierną (papier na deseczce, niezłe są też pilniczki do szlifowania paznokci, ale domyślam się że możesz się krępować to kupować ;)). Wtedy prowadzisz ją tylko po wierzchołku "górki" CA, zjeżdżając do poziomu plastiku. Później wykończasz papierem. Ja używam też płunnej szpachlówki Gunze, Mr Dissolved Putty. Czasem przydaje się do wykońćzania powierzchni, ale długo schnie (doba), co jest upierdliwe. CA rulezz.
PS. Odkąd mam przyspieszacz do CA: kladziesz CA, sprayem go, czekam 2 minuty, szlifuję. Powtarzasz kilka razy, w 10 minut masz idealną powierzchnię.

[Solo]

niezłe są też pilniczki do szlifowania paznokci, ale domyślam się że możesz się krępować to kupować ;)).

Dzięki, w takim razie spytam moją manikiurzystką, czy by mi nie odstąpiła kilku.

[Arcturus]

niezłe są też pilniczki do szlifowania paznokci, ale domyślam się że możesz się krępować to kupować ;)).

Dzięki, w takim razie spytam moją manikiurzystką, czy by mi nie odstąpiła kilku.

Warto, odkryłem toto niedawno i naprawde jest świetne, gruboziarnisty pilnik doskonale zbiera duże nadlewki CA i nie zapycha się tak, jak gruby papier ścierny. No i dobrze się to trzyma w łapie.

[Solo]

W takim razie spróbuję.

[rotpol13]

niezłe są też pilniczki do szlifowania paznokci, ale domyślam się że możesz się krępować to kupować ;)).

Dzięki, w takim razie spytam moją manikiurzystką, czy by mi nie odstąpiła kilku.

Przecież masz pełno pilniczków - http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=7 ... ki#p526381

Ograbiłem dziś pobliskiego Rossmana ze wszelkich pilników, polerek i kostek polerujących.
Efekt jest taki sobie.
Najpierw zdecydowanie i mocno zmatowiłem szybkę niebieską pianką 3M (ultrafine), potem do roboty wziął się pilniczek (3 gradacje), na koniec kostka polerująca.
Szybka jest prawie całkiem przejrzysta, wygląda jakby mocno pracowała i jest poobcierana. Acha, użyłem na koniec pasty do zębów.
Od biedy to może być, ale naturalnie daleko temu do zadowalającego stanu.
Czekam na pasty polerskie Tamki, mam nadzieję że to będzie taki final touch.

[GrzeM]

W sekundach to ci nie podam, bo pewnie zależy to zarówno od kleju jak i od wilgotności powietrza. Ale to "się czuje" przy pewnej wprawie. Po prostu poćwicz. Kiedy jest jeszcze za miękki - wiadomo. Jak już nie jest za miękki, to własnie jest ten czas i trwa zanim nie zrobi się za twardy
Serio, lepiej się tego nie da opisać.
Dokładnie tak samo, jak z przesuwaniem kalkomanii. Można je przesuwać, dopóki można je przesuwać.
Trzeba poćwiczyć i tyle. Na płynny CA można chuchać (wilgoć z oddechu przyspiesza sieciowanie CA).

A "wyjeżdżanie" poza CA na plastik bierze się stąd, że masz zbyt mało sztywny pilnik albo go krzywo trzymasz, albo za mocno dociskasz.

[Solo]

Kilka słów o płynnej green stuff, którą dziś dostałem.
Bardzo fajny to specyfik. Występuje w postaci mazi (pasta to to nie jest, płyn też na pewno nie), którą bardzo wygodnie aplikuje się wykałaczką.
Schnie to bardzo szybko do postaci umożliwiającej szlifowanie, i w ogóle bardzo ładnie daje się kontrolować.
Pięknie się też to szlifuje na gładko, sprawia tylko wrażenie troszkę kruchej, w przypadku np. rycia linii podziału.
Ale póki co wydaje mi się to strzałem w dziesiątkę: takiego specyfiku szukałem.

[Dorotka]

sprawia tylko wrażenie troszkę kruchej, w przypadku np. rycia linii podziału.

Radziłbym uważać.... U mnie po przeryciu linii podziału było przez kilkadziesiąt godzin wszystko cacy, ale później zaczęła się wokół wyrytej linii pajęczyna pęknięć. Stało się tak dwa razy... Ostatecznie zrezygnowałem, i zalałem CA. Nie mam pojęcia czemu tak było, ale jakoś nie nabrałem przekonania do tego specyfiku

Pozdrawiam

[GrzeM]

A jak idą próby z CA?

[Solo]

Na razie maluję, więc nie ma czego próbować, ale zapamiętałem rady i przy następnym modelu zastosuję.

[GrzeM]

Namawiam gorąco, żeby przed następnym modelem poćwiczyć na czymś niepotrzebnym. Ta technika wymaga odrobiny wprawy.
Szczególnie w wyczuwaniu momentu odpowiedniego do szlifowania.

[Dorotka]

Namawiam gorąco, żeby przed następnym modelem poćwiczyć na czymś niepotrzebnym. Ta technika wymaga odrobiny wprawy.
Szczególnie w wyczuwaniu momentu odpowiedniego do szlifowania.

Czy Szanownych Panów za przeproszeniem "powaliło"... Będziemy mieli teraz 20 postów o tym jak schnie CA i kiedy można go szlifować?

[potez]

20 Dototka, prosze Cię, 20 to będzie ale stron na ten temat

[Dorotka]

20 Dototka, prosze Cię, 20 to będzie ale stron na ten temat

Faktycznie, świat oszalał