Tomasz Porosiło napisał(a):Tacy ludzie są dookoła nas. Narzucają się, wywołują spięcia i niepotrzebne zawirowania. Zabawne jest to że niektórym z nich wydaje się iż posiadają wiedzę niedostępną innym.
Myślę, że to jakiś problem z osobowością. Ta wiedza i jej narzucanie to dla mnie próba dowartościowania się. Jeśli nie przyjmujesz wiedzy
ego takich ludzi jest zranione. Muszą ci narzucić swój punkt widzenia bo tylko wtedy będą czuli się pełni. Zobacz, że potrafią się nawet posunąć do zwykłego prostactwa i chamstwa żeby tylko przekonać cię do swoich racji. W ostateczności zrobią wszystko żeby w każdy możliwy sposób cię umniejszyć bo tylko wtedy poczują się bezpiecznie - tak jak nasz kolega z tekstem
a ja i tak zrobiłem więcej modeli.
Tomasz Porosiło napisał(a):Nie kalkulują że każdy przetwarza to inaczej i kładzie nacisk na inne elementy.
Normalny, zdrowy człowiek nie boi się
inności bo nie jest ona dla niego żadnym zagrożeniem. Czerpie satysfakcję z tego co sam robi i tą satysfakcją potrafi się dzielić z ludźmi, a na
inne patrzy z ciekawością.. Ale osobnicy pokroju marco muszą narzucić swoje poglądy innym bo dopiero wtedy poczują satysfakcję.
To co robią sami nie daje im radości dopóki inni nie upewnią ich w tym, że to jest
dobre. I nie będą robić tego samego tak samo.
Ot i tajemnica...