Modelarstwo z pasją

przez **HK1885** » poniedziałek, 2 czerwca 2014, 13:41

michalp78 napisał(a):Co do Spitefula - technicznie fajnie pomalowany.

Dzięki.

michalp78 napisał(a):Zupełnie nierealistyczny - do mojej bajki nie pasuje, ale może się podobać.

Kwestia spojrzenia... Mnie Twoje absolutnie nie przeszkadza.

michalp78 napisał(a):Czym malujecie zieleń na brytyjskich samolotach?

Tamiya XF 81
Kolor sam w sobie ma lekko oliwkowy (khaki?) odcień. Do tego dochodzą warstwy lakierów i zabiegi na powierzchni, które też mają wpływ na końcowy wygląd.
No i czym malujemy nie wiem, ja pomalowałem tą farbką ;o)

radoslaw6363 napisał(a):Tak się składa że byłem wczoraj w muzeum i oglądałem prawdziwe samoloty , były i te sterane życiem i odnowione. Rzeczywistość nie ma zbyt wiele wspólnego z przesadnym, częstym ostatnio stosowaniem różnych zaawansowanych technik modelarskich. Gdyby tak zrobić fotkę prawdziwego samolotu i postawić obok zdjęcia zbajerowanego modelu, to ten prawdziwy byłby nie efektowny i hejtowany

Dyskusja może być długa i będzie czysto akademicka.

Generalnie dziękuję za wszystkie opinie, również te krytyczne. Nie roszczę sobie prawa do ostatecznej i nieodwołalnej interpretacji rzeczywistości. Model jednym może się podobać, inni stwierdzą, że to zupełnie nierealistyczne. Kwestia gustów i percepcji rzeczywistości.
Mnie dał dużo funu przy budowie i jeszcze więcej doświadczeń. Efekt marmurkowania nie do końca jest taki jaki zrobić chciałem, ale mieści się w koncepcji jaką sobie założyłem.
Przyznaję się też do celowego przerysowania efektu, tak żeby sprawdzić jak bardzo kolejne zabiegi będą wpływać na finałowy wygląd i jak bardzo stłumią malowanie.

Ogólnie jestem dosyć krytycznie nastawiony do swojego dzieła co nie zmienia faktu, że się nim cieszę, a Spiteful stoi już na półce i jakoś nie zaprząta więcej mojej uwagi. :mrgreen:

Reklama

Aaaaaaaaa wiedziałem że zaraz mię Tu pouczą że samoloty wyglądają dokładnie tak jak się to poszczególnym modelarzom wydaje i na dowód tego jest 100 milionów zdjęć :lol:

W nadmienionym muzeum były również modele samolotów i te sterylnie czyste i te pobrudzone, które faktycznie wyglądały bardziej efektownie AMEN :!:

Jak by ktoś był w okolicy to bilet kosztuje 6 euro http://www.deutsches-museum.de/en/flugw ... llections/

przez **Kuba P.** » poniedziałek, 2 czerwca 2014, 23:10

radoslaw6363 napisał(a):Aaaaaaaaa wiedziałem że zaraz mię Tu pouczą że samoloty wyglądają dokładnie tak jak się to poszczególnym modelarzom wydaje i na dowód tego jest 100 milionów zdjęć

Proszę o mimo wszystko nieco mniej paradny ton

Do Schleissheim nie dotarłem, cenniejszy dla mnie był Schwalbe w DM w centrum Minga. Niedługo znów planuję pokręcić się po okolicy to i tam zerknę.
Byłem natomiast w IWM w Londynie i tam do niedawna wisiał Spitfire w stanie jaki jak sądzę był nietknięty od momentu wycofania go ze służby. To był Mk I w późnym schemacie malowania "Fighter". I ten samolot właśnie tak wyglądał, jak nie wyglądają modele na większości forów. On był bardzo niejednolity, miał bardzo nierówną powłokę farby, miejscami błyszczał a miejscami był matowy. On był bardzo żywy.

Nie dalej jak miesiąc temu byłem w Hatzerim i tam widziałem też nowoczesne sprzęty używane przez IAF. Stały tez wycofane Phantomy i Skyhawki i ich malowanie było dokładnie takie, jak nie wyglądają najczęściej modele. Niejednolite i przebarwione.

Znów Londyn - RAF Museum Hendon i Harrier w sali Milestones of Flight. Na moje oko on tam wylądował i go po prostu powiesili pod sufitem. To jest też żywy samolot.

Żeby uciąć tą niezwykle radosną rozmowę - niech każdy robi sobie model tak, jak mu się podoba i nie czepia się innych. Jak ktoś lubi sobie pomalować tak, jak jemu wydaje się za stosowne to świetnie. Ja na przykład uwielbiam ostrą baraninę na grubym ale nie oszalałem, żeby koledze lać czerwony sos do falafla bo tak mi się podoba.

Dobranoc

Kuba P. napisał(a): ale nie oszalałem, żeby koledze lać czerwony sos do falafla bo tak mi się podoba.

Kiedyś było inaczej, ale czasy i ludzie się zmieniają :mrgreen:

Przepraszam bardzo za OT, ale nie mogłem się powstrzymać...

przez **Kuba P.** » wtorek, 3 czerwca 2014, 07:13

Ale to było raz, że dawno, dwa że chińczyk a trzy że w TM

Nie liczy się evilu :mrgreen:

przez **HK1885** » wtorek, 3 czerwca 2014, 08:33

radoslaw6363 napisał(a):Tak się składa że byłem wczoraj w muzeum i oglądałem prawdziwe samoloty , były i te sterane życiem i odnowione. Rzeczywistość nie ma zbyt wiele wspólnego z przesadnym, częstym ostatnio stosowaniem różnych zaawansowanych technik modelarskich. Gdyby tak zrobić fotkę prawdziwego samolotu i postawić obok zdjęcia zbajerowanego modelu, to ten prawdziwy byłby nie efektowny i hejtowany

W odpowiedzi:

Kuba P. napisał(a):Jeśli można spytać, w którym muzeum widziałeś samolot w stanie takim, w jakim występuje w trakcie służby operacyjnej?

i

HK1886 napisał(a):Dyskusja może być długa i będzie czysto akademicka.

radoslaw6363 napisał(a):Aaaaaaaaa wiedziałem że zaraz mię Tu pouczą że samoloty wyglądają dokładnie tak jak się to poszczególnym modelarzom wydaje i na dowód tego jest 100 milionów zdjęć

To ja się zapytam grzecznie: gdzie w pytaniu Kuby albo moim stwierdzeniu jest to pouczenie?... :lol:

Stwierdziłeś co stwierdziłeś, nikt Ci nie zaprzeczył, nikt Cię do niczego nie przekonuje, nikt z Tobą nie dyskutuje n/t Twoich wierzeń, nikt Cię w żaden sposób nie poucza ani niczego nie narzuca...

WTF :?:

przez **Tomasz Porosiło** » wtorek, 3 czerwca 2014, 08:34

nie pisz wtf bo dostaniesz BANA

przez **xmald** » wtorek, 3 czerwca 2014, 19:34

Tomasz Porosiło napisał(a):nie pisz wtf bo dostaniesz BANA

zawsze można napisać NBA albo WWF i też będzie fajnie ;o)

przez **radoslaw6363** » wtorek, 3 czerwca 2014, 21:51

Moja wypowiedź dotyczyła tekstu kolegi marco2607 cytuję
,,Radek ryzykujesz że zaraz sfora zrobi Ci portret psychologiczny. :lol:

[/quote]"
Natomiast nie dotyczyła kolegi HaKa1886 który nadmienił cytuję
,,To ja się zapytam grzecznie: gdzie w pytaniu Kuby albo moim stwierdzeniu jest to pouczenie?... :lol:

Stwierdziłeś co stwierdziłeś, nikt Ci nie zaprzeczył, nikt Cię do niczego nie przekonuje, nikt z Tobą nie dyskutuje n/t Twoich wierzeń, nikt Cię w żaden sposób nie poucza ani niczego nie narzuca...
Czyżby kolega marco2607 posiadał dar jasnowidzenia :?:

http://www.youtube.com/watch?v=vCJP-nZq3lM

przez **fragles** » wtorek, 3 czerwca 2014, 22:05

Noszsz..., Kolego Radosław 6633, chyba musisz dawać czytelne wprowadzenie do swoich wypowiedzi na samym ich początku, bo żem, kurde, już zdurniał od tych Twoich objaśnień post factum.

przez **Kuba P.** » wtorek, 3 czerwca 2014, 22:09

Czyli zmierzając do konkluzji - jak będziemy coś usiłowali malować to rozumiem Radosław6363 uderzamy do Ciebie i nam powiesz co i jak.
Dzięki. ;o)

przez **HK1885** » wtorek, 3 czerwca 2014, 22:25

radoslaw6363 napisał(a):(...)

Nie wiem o co kaman...
... i nie jestem pierwszy jak widzę. :mrgreen:

Kuba P. napisał(a):jak będziemy coś usiłowali malować to rozumiem Radosław6363 uderzamy do Ciebie i nam powiesz co i jak.

No tak...

przez **radoslaw6363** » wtorek, 3 czerwca 2014, 22:45

Dobra

jak coś

to mogę doradzić w sprawie malowania :mrgreen:

Tylko nie pchać się wszyscy razem , po kolei proszę ;o)

Może na początek taki film instruktażowy obalający mit że do malowania jest potrzebny markowy aerograf i kompresor :idea:

http://www.youtube.com/watch?v=JUloQWYnNUM

przez **Kuba P.** » środa, 4 czerwca 2014, 00:27

Dziękuję Ci pięknie za Twych łask strumienie. Czy można Cię jakos zaprenumerować, w końcu złota myśl może się pojawić w każdej chwili a chciałbym jej nie minąć. Może być rewolucyjna.
Oczywiście umawiamy się z wyprzedzeniem, bo wprawdzie modelu idealnego się zbudować nie da ale przy usiłowaniu nieudolnym i podejmując próby pod Twoim patronatem możemy się do tego ideału zbliżyć.

Bądź pozdrowiony!

przez **radoslaw6363** » środa, 4 czerwca 2014, 06:31

Zwyczajnie bywam na forum , prenumerować mnie nie trzeba :lol:

Obawiam się że moje wpisy nie wszyscy odczytują jako żarty, no cóż poczucie humoru to sprawa specyficzna i dla każdego indywidualna, nic na to nie poradzę :cry:

Pomocą służę zawsze chętnie i jeżeli ktoś ma problem z jakimś malowaniem, albo szczegółem, to mam w sumie nie daleko do kilku miejsc gdzie stoją samoloty i z przyjemnością zrobię fotki i podeślę :arrow:

celem zbliżenia do ideału ;o)