F-100D Super Sabre // Trumpeter // 1:48

[Solo]

Poszukam w takim razie.

Ok, dziś dzień ostatecznych poprawek i uzupełnień w montażu.
Przemalowałem trochę komorę silnika (lekkie efekty przebarwień na górnych i dolnych panelach i stonowanie dolnych paneli), zamontowałem światełka na skrzydłach i na kadłubie, dodałem siłowniki w przedniej komorze podwozia.
W zasadzie czeka mnie już tylko podmalowanie wszystkich otarć i odprysków na kadłubie, co zrobię jutro.
Potem kalkomanie i wash i czekam na przylot owiewek, czyli ciekawe jak to będzie ze spasowaniem.

[BOMI21]

Powierzchnie naokoło wnęk podwozia do poprawy

[Solo]

Dlaczego?

[BOMI21]

Bo niedomalowane się wydają.

[GUDMUNDUR]

Od spodu to się patrzy tylko na "kabelki" .

[spiton]

Solo, czemu nie chcesz namalować tych przebarwień tak jak na zdjęciach, tylko malujesz je po swojemu. Naprawdę łatwiej byłoby odtworzyć to co jest na zdjęciu.

[Solo]

Ale jak?

[potez]

Solo, ty naprawdę ciężki przypadek jesteś
Już nawet Spiton nie daje rady
Przepalenia nie są od góry do dołu równe. Czyli trzeba je przedzielić w poprzek, proste, nieprawdaż?
Aha i w sobotę znalazłem jeszce jedną farbę z Alclada, która się idealnie nadaje do tego co robisz, jeśli cleary są za mało wygodne do tej roboty:
http://exito.sklep.pl/pl/p/ALCLAD-II-ALC-104-Pale-Burnt-Metal-30ml/10435
W butelce ma właśnie taki pomarańczowaty odcień, więc pewnie idealnie się nada na zrobienie bazy i potem podcieniowanie na ciemniej
A na poważnie, to weż kawałek płytki plastikowej, walnij ją podkładem namaluj na niej kreski tak jak nitownie i potrenuj malowanie tych przepaleń z przerwami w poziomie tak jak nity czyli poprzeczki od spodu lecą na obiekcie doświadczalnym a nie na bryle modelu. będzie łatwiej i zdrowiej da nerwów i kieszeni

[Solo]

Ten pomysł z przedzieleniem nitów w poziomie nie jest taki zły.
Spróbowałem i tak wyszło jak na zdjęciach.
Może przejścia zbyt ostre (ale w sumie w oryginale też są dość ostre), może zbyt regularne, ale trudno.
To już ostatnia poprawka na komorze silnika, mam po prostu dość.

[spiton]

No !! Jest postęp !!!!

[rotpol13]

Jak byś dodał ciut ''fioletu'' to byłoby ciut lepiej:

[potez]

A wiecie dlaczego to jest jedyny samolot na którym takie przebarwienia występują
Bo miał żle skonstruowany zwieracz dyszy i po prostu zacinała się w położeniu zamkniętym i wszystko sie przegrzewało
Potem jak już był w ANG to montowali inne zwieracze, widać taki jeden z nich na zdjęciach od solo

[Solo]

Dziś dotarły do mnie zamówione owiewki, w sumie trzy sztuki: zestaw 2 szt. vacu od Squadrona oraz komplet z zestawu Monogramu.
Ten ostatni niestety niezbyt pasował. Owiewka okazała się za niska (trzeba by obniżyć fotel, w sumie bez problemu do zrobienia), zaś wiatrochron był zbyt wąski, a klejenie go na siłę było zbyt ryzykowne.
W tej sytuacji wziąłem się po raz pierwszy w życiu za vacu.
Wyciąłem jakoś to bez strat w ludziach.
Owiewka nie pasuje idealnie, ale jakoś idzie ją zamocować.
Przykleiłem, szparę pomiędzy kadłubem (z tyłu) i owiewką zakleiłem profilem, teraz wszystkie nierówności zalałem płynnym green stuffem. Jak wyschnie, zacznę szlifować.
Nie mam złudzeń, idealnie to nie wyjdzie, szczególnie że ze szlifowaniem nie będę szaleć, bo maszyna już pomalowana, więc chcę ograniczyć zniszczenia powierzchni do minimum.
I tak będzie lepiej niż z owiewką zalaną klejem.

[don_kilio]

Fanie to wszystko wygląda, śledzę postępy od początku, można się nauczyć wielu nowych rzeczy:)

Co do uwag, to wybarwienie metalowych części ogona jest zbyt mocne, wygląda jak by było spalone.

Rotpol13 ma rację, spróbuj rozjaśnić tą spaleniznę i dodaj fioletu, wtedy blacha będzie wyżarzona i wyglądała idealnie:)

Jeżeli owiewka nie pasuje dobrze, dlaczego nie zrobiłeś uchylonej? Prostsza droga, a jeśli masz chociażby kawałem wnętrza to dodatkowy plus, bo można zajrzeć do środka, co uatrakcyjnia model.

[Solo]

Myślałem o tym, ale... po prostu już mi się nie chce.
Naturalnie mógłbym to zrobić, ale dwie sprawy:
- model z zamknięta owiewką moim zdaniem wygląda ładniej;
- musiałbym dorobić mechanizm otwierania owiewki, a tego też mi się nie chce robić.
No leniwy jestem.