F-100D Super Sabre // Trumpeter // 1:48

[dzejo]

Cześć

Może nie do końca trafia w mój gust odwzorowanie przegrzania na blachach, ale bardzo podoba mi sie zróżnicowanie kolorów metalizerów, bardzo podoba mi sie malowanie kamuflażu i jego zużycie, detale i ogólny "look" modelu.
Brawo

[Southampton]

Świetna robota. Pozdrawiam J.

[merlin_PL]

Dla mnie ten model to stabilizacja formy. Ani model lepszy , ani gorszy niż to co było poprzednio. w stosunku do ostatniego modelu w 1/72 generalnie bez zmian. Cały czas dobre i dopieszczone dopieszczone wnętrze kabiny i wnęki podwozia , malowanie na tym samym poziomie , trwa dalej zachwyt nad kupowaniem kolejnych dodatków , coby na bogato było.
Reasumując wyszedł przyzwoity model, ani lepszy , anie gorszy , niż ostatni model Solo w 1/72.
Jeśli chodzi o zgodność z oryginałem to dla mnie minus bo z modelu na model coraz większe sci - fi się robi. Ale jak jemu się podoba to OK. jego małpy jego cyrk. Mnie się akurat to sci - fi nie musi podobać.

[

[xmald]

Jak wiesz już, bo wspominałem o tym kilka razy twoja filozofia modelarstwa nie do końca pokrywa się z moją... ale jeśli to sprawia Ci frajdę w sklejactwie to moim zdaniem jest OK...
Co do samego modelu to rury zdecydowanie nie moim klimatem są, ale pokusiłem się o komentarz bo uważam, że udało Ci się ją zrobić bardzo efektownie. Fajne detale, dobre malowanie, trochę śladów zużycia i przegrzane blachy, które strasznie mi się podobają i są chyba największym smaczkiem twojego modelu!
Gratulacje mnie model zdecydowanie przypadł do gustu - to, że to sci-fi po części nie wpływa na moją ocenę, bo ja się po prostu na rurach wcale nie znam.

[Solo]

Ciii... Ja też nie.

[BOMI21]

Ciii... Ja też nie.

Na ruskich przede wszystkim

[Solo]

Wystarczy że wiem jak do nich strzelać.

[BOMI21]

Wystarczy że wiem jak do nich strzelać.

[macias13_84]

Wystarczy że wiem jak do nich strzelać.

Chętnie bym zobaczył 29-ego w zwarciu z Viperem... lub którymś z równolatków jakoś długiego resursu konstrukcji z Bethesdy nie wróżę

[Kuba P.]

Chętnie bym zobaczył 29-ego w zwarciu z Viperem... lub którymś z równolatków

A ja do tego dodałbym wikingów na smokach w ataku z przewyższenia i od słońca oraz kosmitów w dwuosobowych pojazdach z dzidą laserową. Tak wiesz, tju tju tju! To by była wojna!

[macias13_84]

Yep. Master plan

[2rafael]

Zasiadam w pierwszym rzędzie. 20 letni staż w lotnictwie robi robotę

Niezłe.

[dranio]

Wystarczy że wiem jak do nich strzelać.

Chętnie bym zobaczył 29-ego w zwarciu z Viperem... lub którymś z równolatków jakoś długiego resursu konstrukcji z Bethesdy nie wróżę

Bo przewaga Vipera nad "29" polega na tym, że do takiego zwarcia nie dojdzie.

dranio

[dranio]

To nie o to chodzi . Ja też jestem jeszcze nowy na forum . I zdaję sobie sprawe , że nie po dwóch postach bądą mnie wszyscy kochać za moje "pyndranie" farbką . Zdecydowana większość modeli jest robiona po to żeby mieć zwykłą dzieciecą radość , z chwili odprężenia . Jeśli nie i ktoś podchodzi ambitnie - plany , zdjęcia itp .- to też mógłbyś od razu ( przynajmniej tak to wygląda ) nie atakować . Masz dużo racji , ale to jest czasem zbyt męczące robić prace dyplomową na temat jakiegoś samolotu .

Nie chodzi, żeby robić pracę dyplomową, bo nie oszukujmy się, to nie ten poziom. Uważam jednak - może zbyt naiwnie - że modelarstwo jest taką fantastyczną dziedziną, gdzie można nauczyć się czegoś z historii (zastosowanie bojowe, czy wykorzystanie samolotu, czołgu, czy innego okrętu), jak i z techniki (dlaczego miał skrzydło skośne, czy pasmowe, jakie są OGÓLNE wady, zalety, problemy, itp.)

A w tym przypadku , nie lepiej pokazać jakieś zdjęcie , plan , żeby Solo mógł powiesić prawidłowo uzbrojenie , zamiast krytykować przepalenia na silniku .
Mnie właśnie to bardzo interesuje Edit : I zapewne wielu innych , którzy chcą na modelu powiesić sobie taki smaczek jak bomba atomowa .

Odnośnie bomby atomowej - jest bardzo mało zdjęć samolotów taktycznych z takim uzbrojeniem, a i tak są to makiety. Nikt - ani w NATO, ani w UW nie chwalił się za bardzo pokazywaniem takiego uzbrojenia - choć np. u nas mogły ją przenosić niektóre MiGi-21, wszystkie MiGi-23, Su-7/20/22. Już częściej spotkasz fotki B-52, czy FB-111A z uzbrojeniem specjalnym.

Dlatego - jeśli komuś chodzi o wierność - trzeba być dość ostrożnym w podwieszaniu takiej bomby na modelu, bo może okazać się np., że zadania danej jednostki w ogóle nie przewidywały uderzeń nuklearnych.

Odnośnie wariantów podwieszeń - w sieci jest pełno zdjęć obrazujących konkretne typy samolotów i typy uzbrojenia stosowane w danym czasie, czy operacji. Ogólnie wskazany jest umiar, bo samoloty obładowane bombami niczym ozdobami choinkowymi latały w rzeczywistości dość rzadko, a często zestaw uzbrojenia będzie wręcz śmieszny dla laika (np. A-10A w Afganistanie zwykle latały z jednym Maverickiem (zastąpionym później przez zasobnik celowniczy Litening), dwoma bombami Mk 82, jedną GBU-12 i zasobnikiem flar SUU-25).

Jeśli ktoś chce coś poczytać, ma na to pieniądze i choć trochę włada angielskim, polecam serię "Combat Aircraft" wydawnictwa Osprey i książki poświęcone lotnictwu wydawnictwa Schiffer.

dranio

[karambolis8]

Nie chodzi, żeby robić pracę dyplomową, bo nie oszukujmy się, to nie ten poziom. Uważam jednak - może zbyt naiwnie - że modelarstwo jest taką fantastyczną dziedziną, gdzie można nauczyć się czegoś z historii (zastosowanie bojowe, czy wykorzystanie samolotu, czołgu, czy innego okrętu), jak i z techniki (dlaczego miał skrzydło skośne, czy pasmowe, jakie są OGÓLNE wady, zalety, problemy, itp.)

Rencje opadajom. Odwracasz kota ogonem. Czemu piszesz, że naiwnie. Doskonale wiesz, jak i inni, że to właśnie jest taka dziedzina, że można się wiele nauczyć. Jak ktoś chce. A jak nie chce, to też może, nie nauczyć się. Dyskusja robi się jałowa, bo zamiast się po prostu wycofać i obstawać przy swoim (tego nikt Ci nie broni ani nie deprecjonuje) bez zbędnej ekspresji poglądów, to dalej brniesz w zaparte, jakby ignorując lub nie rozumiejąc co ludzie do Ciebie mówią.

Pozdrawiam