Kwestia estetyki
A na powaznie, to ja wolę Airesa niż te żałosne rastrowane blaszki z Edka, które mnie drażnia swoja odpustowością. Wszystkie te zestawy Edka wyglądaja ostatnio tak samo- model w 3D i jego wydruk- dysza, fotel, kółka kabina kolorowe blaszki
Akurat F-4 ma duzo szpei w kabince, których blacha nie ogarnia...
W weekend moge wrzucic inboxa tych wszystkich dodatków do Aca, bo mam komplet na półeczce ale ciii

nie chwalmy się bo tutaj już są tacy co maja wszystko
Solo napisał(a): (i bomby także jak podejrzewam, choć wszystkich jeszcze nie kupiłem), to prawdziwe perełki.
To nie piej tak z zachwytu bo akurat GBU-24 mają pokićkane. Na ARC jest fajny watek o tym, gdzie uzbrojeniowiec z F-15E, opisał co i jak.
A co do AIM-120 to mam je. I są lepsze od zestawowych ale to akurat nietrudne. Jedyne znane mi bardzo dobrze wykonane modele rakiet to te rosyjskie (raczej radzieckie) z Mig_29 GWH. Ale one są z form suwakowych i to zupełnie inna jakość niż to co jest pakowane do dzisiejszych zestawów. Jak pamiętam to fajne Sidewindery były w starych monogramach - po niewielkim liftingu sporo z nich można było wyciągnąć, chociaż oczywiście były mocno uproszczone, rolek na tylnych stabilizatorach nie miały
