Prace nad kadłubem powoli się kończą, niedługo surfacer a potem malowanki. Górny płat niezbyt pasował do całości. Wyszło na to, że środkowe wsporniki są zdecydowanie za krótkie ale już sobie z tym poradziłem i coś tam popsikałem.
Przebieg kamuflażu to raczej moja własna interpretacja. Co prawda korzystałem ze schematów ale na każdym te plamy inne. Co do boków kadłuba, z fotek można wywnioskować jak były pomalowane, góra to zagadka. Kolory mieszałem, nie do końca ten brązowy chyba poprawny ale tak wyszło, inaczej nie będzie















