F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez shivadog » czwartek, 13 sierpnia 2009, 20:33

Lepiej to wygląda (zdjęcia), jeszcze trochę popracujesz nad tym i będzie dobrze :)
Model już teraz wygląda bardzo dobrze!
Avatar użytkownika
shivadog
 
Posty: 3811
Dołączył(a): sobota, 22 września 2007, 13:51
Lokalizacja: WRSW/3M

Reklama

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez Jaho63 » czwartek, 13 sierpnia 2009, 21:51

michalp78 napisał(a):jakbyś nie manipuował wyjdzie szaroniebieski

Nie koniecznie. Mój Birdcage będzie albo 3-kolorowy white-34 Aldrich'a (to był nr.1 do czasu rozmowy z Tomkiem G. :)) albo 3-kolorowy Boyington'a. Jedyny 2 kolorowy, jaki mnie interesował to 13-ka Kenneth'a Walsh'a ale ten "zaklepany" na F4U-4 :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez greatgonzo » czwartek, 13 sierpnia 2009, 22:13

Nie widzę sprzeczności. Zamierzam obciążyć półkę obydwiema trzynastkami. Szkoda byłoby zostawiać dwubarwny schemat wyłącznie na pastwę Wildcatów.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez Jaho63 » czwartek, 13 sierpnia 2009, 22:30

greatgonzo napisał(a):Zamierzam obciążyć półkę obydwiema trzynastkami

:) No też jakieś wyjście, ale troszkę szkoda "miejsca" dla innego asa. :) Jest jeszcze opcja: W.Thomas (ale chciałem się z "Amerykańcami" ograniczyć do 20 zwycięstw 8-) ).
Ostatnio edytowano czwartek, 13 sierpnia 2009, 23:09 przez Jaho63, łącznie edytowano 2 razy
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez michalp78 » czwartek, 13 sierpnia 2009, 22:41

Za szaroniebieski uznałem też upraszczając trójklorowego. Cupp odziedziczył samolot po Walshu, więc miałbyś dwóch asów za jednym zamachem. I fajnie nuerek prześwituje... Tylko skąd napis? Zwykłego Walsha robią wszyscy - nudy. Jak pomalujesz birdcage w 3 kolory, to co z 1A? A Boyington kojarzy się raczej właśnie z tym. Głosuję za dwubarwnym i czekam w napięciu...
Pozdrawiam. Michał
Avatar użytkownika
michalp78
 
Posty: 377
Dołączył(a): czwartek, 19 lutego 2009, 19:30

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez Jaho63 » czwartek, 13 sierpnia 2009, 23:07

1A - Hanson. Tu przynajmniej nie mam wątpliwości. Chociaż jego 583 (? trochę strzelam) tradycyjnie podważył kolega Tomasz "Corsair" G. (ale na szczęście, bez przekonania) :)
michalp78 napisał(a):czekam w napięciu

Oj tu nie masz, na co. :) Jak Tobie się nie podoba Twój, to na mojego nawet nie spojrzysz :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez dewertus » czwartek, 13 sierpnia 2009, 23:59

Jaho63 napisał(a): Sam bym go kiedyś zrobił (mam ten sam tylko 72) ale na razie nie wiem, kogo zrobić. ;o)


Janusz,
skoro Twoim "bzikiem" są samoloty asów, to mam dla Ciebie propozycję na wyjątkowy model :mrgreen: (pewnie zaraz mi powiesz, że to nie ta wersja, ale co tam :lol: ) :

1. F4U-5N nr 21 (BuNo 124453), "Annie-Mo", Lt. G.P. Bordelon, VC-3, Korea (jedyny as nie latający na F-86 w wojnie koreańskiej).

2. F4U-5N nr 609 (BuNo 124715), Capt. F.S. Henriquez, FAH (Fuerza Aerea Hondurena), Wojna Fudbolowa 1969. Zestrzelił 3 samoloty Salwadoru: 2x FG-1D + 1x F-51.

Do drugiej propozycji to chyba nawet kalkomanie mam :mrgreen:

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez greatgonzo » piątek, 14 sierpnia 2009, 11:01

Aha, 21 Bordelona to faktycznie rzadkość :lol: . Ale cóż zrobić - to przecież rarytas. Trochę tak jakby istniał SE.5A z pięcioma zwycięstwami w drugiej wojnie światowej.


Michał, szkoda tu gadać o modelu bo jak tylko ktoś napisze, że ładny to zaraz mu jedziesz, że się nie zna bo właśnie brzydki.
Myślę, że ja też się nie znam bo wg mnie korsarz jest zdecydowanie po jasnej stronie mocy. A jak daleko to trudno powiedzieć. Nie znam się na fotografii ale fotki jakieś takie dziwne. Dobrze robią modelowi jako całości ale i maskują go nieco.
Wątek warsztatowy bardzo ciekawy!
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez michalp78 » piątek, 14 sierpnia 2009, 11:22

greatgonzo napisał(a):fotki jakieś takie dziwne. Dobrze robią modelowi jako całości ale i maskują go nieco.

Tak, to celna uwaga. Ja go po prostu widzę bez maskowania. I uprawiam, powiedzmy, "modelarstwo wrażeniowe", bo nie umiem poświęcić się mitycznym detalom. Jak bryła wygląda przekonująco, a zwłaszcza malowanie, to jestem skłonny przeboleć kiepskie szczegóły.
Nikomu tutaj, a zwłaszcza Tobie nie ośmiliłbym się powiedzieć, że się nie zna. Jak mówicie, że dobry to zgoda - zaczynam się do niego przekonywać. Oby następny był lepszy.
Pozdrawiam. Michał
Avatar użytkownika
michalp78
 
Posty: 377
Dołączył(a): czwartek, 19 lutego 2009, 19:30

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez Gienek » piątek, 14 sierpnia 2009, 13:30

Dobry... bardzo dobry.
Avatar użytkownika
Gienek
 
Posty: 1385
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:24
Lokalizacja: Gdańsk

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez Daniel iceman Gronowski » piątek, 14 sierpnia 2009, 14:12

Świetnie go zmęczyłeś. Mamy podobne podejście do modelarstwa - malowanie jest dla nas najważniejsze (i najprzyjemniejsze zarazem) ;o)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Daniel iceman Gronowski

BoB 1 miejsce
 
Posty: 1347
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 09:23
Lokalizacja: Inowrocław

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez Jacek Bzunek » piątek, 14 sierpnia 2009, 14:57

Daniel iceman Gronowski napisał(a):malowanie jest dla nas najważniejsze (i najprzyjemniejsze zarazem) ;o)

Dokładnie tak, a model bardzo elegancki.
Słuchajcie uważnie bo nie będę powtarzać!
----------------------------------------------------------
Avatar użytkownika
Jacek Bzunek
 
Posty: 5876
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 17:35
Lokalizacja: Szczecin

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez trex73 » piątek, 14 sierpnia 2009, 16:18

Model sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Po prostu podoba się:) Ale Michale chyba coś ściemniasz, bo kto zauważył taki "mistyczny" detal jak zagłówek... Zabrudzenia zgodne z oryginałem to jak by nie było też "detal". Jak to jest z tym modelarstwem??
Jako upierdliwy "szczególarz" przyczepię się do lusterka które powinno być pod bąblem w owiewce (coś tam jest, pewnie jakiś detal ;o) ) i lampki na skrzydłach można by pomalować na niebiesko :P
Pozdrawiam
Tomek
Avatar użytkownika
trex73
 
Posty: 196
Dołączył(a): czwartek, 15 stycznia 2009, 12:51
Lokalizacja: Kraków

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez Tomasz » piątek, 14 sierpnia 2009, 18:56

Michał, Corsair wyszedł Ci przepięknie. Jeden z najładniejszych, najładniej ubrudzonych Corsairów jakie widziałem. Gratulacje!

Jaho63 napisał(a):1A - Hanson. Tu przynajmniej nie mam wątpliwości. Chociaż jego 583 (? trochę strzelam) tradycyjnie podważył kolega Tomasz "Corsair" G. (ale na szczęście, bez przekonania) :)


"883" wcale nie podważyłem. Wręcz uprościłem Ci sprawę, bo ten Corsair "załatwia" obu asów. Prawdopodobnie miał na nim zwycięstwa Aldrich i fotografował się w nim Boyington. Dlaczego piszę że prawdopodobnie? Bo 28 stycznia 1944 zestrzelił 4 Zera na Coirsairze nr 17883, czyli podejrzewam że to jeden i ten sam samolot.

Podważałem natomiast malowanie z numerem 34. Wygląda mi na to, że była to "generyczna" maszyna z VMF 215, ozdobiona do zdjęć z różnymi pilotami w tym z Aldrichem.

dewertus napisał(a):1. F4U-5N nr 21 (BuNo 124453), "Annie-Mo", Lt. G.P. Bordelon, VC-3, Korea (jedyny as nie latający na F-86 w wojnie koreańskiej).
2. F4U-5N nr 609 (BuNo 124715), Capt. F.S. Henriquez, FAH (Fuerza Aerea Hondurena), Wojna Fudbolowa 1969. Zestrzelił 3 samoloty Salwadoru: 2x FG-1D + 1x F-5

Bardzo słuszny wybór ;o)
Tomek Gronczewski
http://www.pme.org.pl
Avatar użytkownika
Tomasz
 
Posty: 148
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01

Re: F4U-1 Corsair, Tamiya 1/48

Postprzez Jaho63 » piątek, 14 sierpnia 2009, 20:02

Tomasz napisał(a):883" wcale nie podważyłem

Ja nie o tym, tylko o F4U-1A Hanson'a nr.596 (miało być) i tego już mi zostawcie ;o) , a Boyingtona myślę o BirdCage'u. Co do Aldrich'a i "skasowanym" 34, to na razie nie mam opcji (883, czyli jeszcze jeden Boyingtona odpada :) ). I tyle na tematy innych Corsarzy niż ten Michała. I skoro podoba się profesorowi Corsairologii :mrgreen: to już i Michał musisz przestać marudzić. :)
Hubert! Bordelon z Korei i Fernandez z Futbolowej są "zanotowani”, ale trzeba realnie patrzeć i... eee, co do moich, nawet okrojonych planów, to słowo nie pasuje. :?:
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości