momas1 napisał(a): Na pewno kształt komór podwozia. A co jeszcze? Chodzi mi o takie najwidoczniejsze. Chciałbym przerobić Zvezdę w 1/72 na wersję F4. Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Muszę Cię zmartwić - jak nie masz dobrych zdjęć konkretnego egzemplarza to kicha. Doktoryzowałem się w tym temacie przez ostatnie kilka miesięcy i po analizie setek zdjęć, rysunków, forum, komentarzy i czego tam jeszcze wniosek jest prosty - różnice zewnętrzne pomiędzy F-2 i F-4 są bardzo trudne do zdefiniowania.
Kształt komór podwozia - nieprawda, że F-2 miały zawsze kanciaste, a F-4 okrągłe wnęki kół. Około połowy F-2, może mniej, może więcej miała wnęki kanciaste, a druga połowa okrągłe, w F-4 duża większość okrągłe, ale kanciaste też się zdarzały. Nie ma jednoznacznej reguły - bez zdjęcia można zgadywać i opierać się na rachunku prawdopodobieństwa, ale reguły nie ma, a raczej do tej pory jej nie odkryto. Jednak jeżeli chcesz robić F-4 to prawdopodobieństwo okrągłych oceniam na 95 %.
Tylko końcowe F-4 z ostatnich serii i F-4/trop miały szersze łopaty śmigła, większy wlot do sprężarki i większą osłonę chłodnicy. Mało tego - te 3 elementy wcale nie musiały "chodzić" razem. A to znajdzie się egzemplarz z wąskimi łopatami ale z dużym wlotem do sprężarki, albo taki co ma szerokie łopaty i małą osłonę chłodnicy. Wersja F-4/z ciągle jest tajemnicza - nie jest jasne ile zrobiono takich Friedrichów i czym się tak naprawdę zewnętrznie charakteryzowały ? Dodatkowy wlot do napełniania instalacji ?
Przednia szyba pancerna na owiewce ? Zarówno F-2 jak i F-4 cieszyły się dodatkową osłoną pancerną i nie ma tu żadnej reguły. Im późnej było tym przyrastało owiewek z osłonami, ale np. w Afryce z powodu piasku są baaardzo nieliczne przypadki zastosowania dodatkowych osłon.
F-4 trop miały raczej zawsze dużą osłonę chłodnicy i duży wlot do sprężarki. Nie miały za to malutkiego wlocika na prawej osłonie silnika.
Nakładki w tyle kadłuba ? Tylko późne serie F-4 ich nie miały. Całe rzesze pierwszych i średnich serii produkcji 1941 latały jak najbardziej z nakładkami firmowymi.
Napisz, jaki egzemplarz F-4 konkretnie chcesz robić z tego F-2, to zobaczymy, co o nim wiadomo. Dywagacje teoretyczne nie mają sensu.