J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » czwartek, 16 października 2014, 23:38

No tak, ale takim urządzeniem nie będę wiercił np. dziurki do umieszczenia rurki Pitota, czy zeszlifowania szwu na goleni podwozia.
Czeka mnie na przykład usunięcie wnęki podwozia na dziobie - masz ten model więc wiesz jak to wygląda.
Wydaje mi się, że ręcznie to jest nie do zrobienia równo, żeby pasowała żywica.
Chyba do takich rzeczy potrzebuję tego narzędzia.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Reklama

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Dorotka » czwartek, 16 października 2014, 23:51

Solo napisał(a):No tak, ale takim urządzeniem nie będę wiercił np. dziurki do umieszczenia rurki Pitota, czy zeszlifowania szwu na goleni podwozia.
Czeka mnie na przykład usunięcie wnęki podwozia na dziobie - masz ten model więc wiesz jak to wygląda.
Wydaje mi się, że ręcznie to jest nie do zrobienia równo, żeby pasowała żywica.
Chyba do takich rzeczy potrzebuję tego narzędzia.


:)

Powiem Ci tak. Faktycznie wiem jak wygląda ta część i w życiu bym się za to nie brał Proxxonem (ani inną wiertarką na tym poziomie cenowym, bez możliwości umocowania samego elementu) ... Może zgrubnie owszem ale później trzeba rzeźbić i tak ręcznie... Precyzja wykonania tej czynności nie będzie przecież zależała od tego co masz w ręku tylko od samej ręki.
Nie chce wchodzić w jałowe polemiki (akurat nie z Tobą) ale o precyzji - tak jak ja rozumiem precyzję - to można mówić przy dysponowaniu sprzętem na poziomie ok. 2000, który umożliwia nie tylko wykonanie otworu w danym elemencie ale również umocowanie (i pozycjonowanie) samego elementu. To już moja ostatnia wypowiedź co do kwestii wierceń, etc. Kup Proxona i wracaj do modelu, bo to ciekawsze jest!

Pozdrawiam
:)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez potez » czwartek, 16 października 2014, 23:57

Da się ręcznie Dorotka nie przesadzaj 8-)
Tylko to trzeba z głowa robić.
Akurat to jest robota na frez kulka 5mm. Max 10 min roboty.
Ale można to spokojnie zrobić ręcznie.
Tylko trzeba mieć pojęcie jak to ugryźć, delikatnie, żeby sprawiało przyjemność :P
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » piątek, 17 października 2014, 00:03

Na razie przychodzą mi do głowy same pomysły nieprzyjemne.
Jak to ugryźć, żeby było przyjemnie?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Dorotka » piątek, 17 października 2014, 00:06

Solo napisał(a):Na razie przychodzą mi do głowy same pomysły nieprzyjemne.
Jak to ugryźć, żeby było przyjemnie?


Ale co konkretnie - to podwozie przednie?

:)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » piątek, 17 października 2014, 00:24

Tak, już widzę że będę miał z tym spory kłopot, bo tam bardzo ciasno jest i takie narzędzia jak piłka czy pilnik odpadają.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Dorotka » piątek, 17 października 2014, 06:20

Solo napisał(a):Tak, już widzę że będę miał z tym spory kłopot, bo tam bardzo ciasno jest i takie narzędzia jak piłka czy pilnik odpadają.


:)

Sorry ale ja tu żadnego problemu nie widzę ... Paskami Flexi spokojnie byś to wyszlifował, bo miejsce na "ruch" ścierniną jest. Ale oczywiście Proxxonem zdejmiesz nadmiar dużo szybciej... Możesz też zacząć walczyć od zewnętrznej strony... Radzę Ci żebyś przy tej operacji (obojętnie jak i czym) zabezpieczył A22 taśmą 3M (po całości na zewnątrz) żeby Ci się powierzchnia nie uszkadzała....

Pozdrawiam
:)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Marcin Witkowski » piątek, 17 października 2014, 06:55

potez napisał(a):Dremel to przereklamowana żałosna amerykańska zabawka 8-)
Tylko proxxon, bo jako jedyny ma zajebistej jakości mocowanie wierteł i frezów w trójszczękowych zaciskach bez bicia i porządne łożyska. Dremel ma czteroszczękowe i szczrze mówiąc to słabe to jest. Takie zabaweczki...no ale kupił ich Bosch i mają dobry marketing.



Noo, troszku się zagalopowałeś. Dodaję tym samym post w dyskusji szlifiersko-wiertarskiej. Mam Dremla od jakichś 12-14 lat i jest nie do zajechania. Ma trójszczękowy uchwyt, do tego tuleje. Robiłem nim, obok modelarskich, dużo cięższe rzeczy i sprzęt wciąż "pali na dotyk", mimo że z zewnątrz wygląda jakby dwie wojny światowe przeszedł. Nie ujmując nic Proxxonom, bo to super sprzęty, Dremel stoi przynajmniej na tym samym poziomie. Jeśli nie wyższym - mam na myśli wykończenie z zewnątrz.

A co do precyzji pracy. Solo, przygotuj się (jeśli nie miałeś z takimi narzędziami do czynienia), że możesz co nieco zniszczyć nawet. Praca takimi sprzętami musi być z bardzo dużym wyczuciem. O wierceniu wiertłami poniżej średnicy powiedzmy 0,7mm zapomnij, to lepiej robić ręcznie.
Avatar użytkownika
Marcin Witkowski
 
Posty: 274
Dołączył(a): środa, 12 marca 2008, 09:13
Lokalizacja: Niekarmia

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez potez » piątek, 17 października 2014, 07:13

racja, kasujemy
Ostatnio edytowano piątek, 17 października 2014, 07:27 przez potez, łącznie edytowano 1 raz
tak, jestem #ponurymodelaż
Avatar użytkownika
potez
 
Posty: 4718
Dołączył(a): środa, 28 listopada 2007, 11:24
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Dorotka » piątek, 17 października 2014, 07:18

Panowie!

Kolejna strona o Dremelu i Proxonie... Ulitujmy się nad tymi, którzy będą szukać tu informacji warsztatowych o J-35. Ja rozumiem didaskalia ale tu margines jest już za szeroki i przesłania treść główną...

Pozdrawiam
:)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » piątek, 17 października 2014, 09:20

Temat jest o Drakenie, ale informacje o narzędziach są interesujące i nie mam nic przeciwko takim dyskusjom.

Co do usuwania tej wnęki podwozia, to raczej chodziło mi o to czym usunąć jej większą cześć, tę "studnię", a nie jak doszlifować na równo. Z tym sobie chyba jakoś poradzę gąbeczkami ściernymi, zresztą praktycznie (poza pilnikami) nie mam innych takich narzędzi.
Potrzebuję natomiast porady jak najwygodniej i najskuteczniej usuwać takie elementy jak te wnęki podwozia, gdzie zwykle brakuje miejsca na wygodne operowanie narzędziami.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Dorotka » piątek, 17 października 2014, 09:26

Solo napisał(a):Temat jest o Drakenie, ale informacje o narzędziach są interesujące i nie mam nic przeciwko takim dyskusjom.

Co do usuwania tej wnęki podwozia, to raczej chodziło mi o to czym usunąć jej większą cześć, tę "studnię", a nie jak doszlifować na równo. Z tym sobie chyba jakoś poradzę gąbeczkami ściernymi, zresztą praktycznie (poza pilnikami) nie mam innych takich narzędzi.
Potrzebuję natomiast porady jak najwygodniej i najskuteczniej usuwać takie elementy jak te wnęki podwozia, gdzie zwykle brakuje miejsca na wygodne operowanie narzędziami.


:)

No to do wywalenia tego w kosmos Dremel lub Proxxon będzie jak znalazł.... "Wyfrezujesz" od góry niemal do krawędzi... Choć póki go nie wyczujesz to za bardzo do samej powierzchni się nie zbliżaj...

:)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Flyzloty » piątek, 17 października 2014, 11:01

Solo napisał(a):Temat jest o Drakenie, ale informacje o narzędziach są interesujące i nie mam nic przeciwko takim dyskusjom.

Co do usuwania tej wnęki podwozia, to raczej chodziło mi o to czym usunąć jej większą cześć, tę "studnię", a nie jak doszlifować na równo. Z tym sobie chyba jakoś poradzę gąbeczkami ściernymi, zresztą praktycznie (poza pilnikami) nie mam innych takich narzędzi.
Potrzebuję natomiast porady jak najwygodniej i najskuteczniej usuwać takie elementy jak te wnęki podwozia, gdzie zwykle brakuje miejsca na wygodne operowanie narzędziami.

Jest jeszcz takie narzędzie jak piłka włosowa z którą mi się znakomicie pracuje przy wszelkich wycinankach w plastiku.Można założyć naprawdę cięką pilkę na ramkę i przy uważnym operowani wycinasz co chcesz.
Czyli wiercisz otworek w który wkładasz pilkę,naciagasz piłkę i możesz wycinać od wewnatrz praktycznie wszystko.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Image
Obrazek
Avatar użytkownika
Flyzloty

Zimna Wojna 2
 
Posty: 1386
Dołączył(a): sobota, 25 lutego 2012, 00:13
Lokalizacja: Kraków

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Solo » piątek, 17 października 2014, 11:17

No to klops, bo nie mam takich narzędzi w tej chwili...
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: J-35F/J Draken // Hasegawa // 1:48

Postprzez Dorotka » piątek, 17 października 2014, 11:22

Solo napisał(a):No to klops, bo nie mam takich narzędzi w tej chwili...


:)

Ciesz się, a nie martw! Wygląda na to, że przechodzisz z etapu klejenia do etapu modelowania... A w nim człowiek szybko się orientuje, że nie są mu potrzebne kolejne modele, tylko kolejne narzędzia i kolejne pomysły ...

:)
Skończyć nie mogę :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Dorotka
 
Posty: 2492
Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 10:31

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości