A-20C Boston, AMT 1/48

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Szacunek. Z takiego staruszka tyle wyciągnąć Respekt

[piotr dmitruk]

Nie lubię Bostonów, takie nijakie, dlatego przegapiłem ten warsztat, ale teraz chętnie będę śledził. Piękna robota.

[don_kilio]

Witam po przerwie,

musiałem niestety zweryfikować kroki budowy i cofnąć się ze składania silnika na podwozie i gondole silnikowe.
Ponieważ konstrukcja ramowa podwozia uniemożliwia wklejenie jej poprzez luk koła zamontowanej gondoli, oraz uzupełnianie na późniejszym etapie wnętrza podwozia byłoby zdecydowanie utrudnione, dlatego też w pierwszej kolejności wszystkie wnętrzności trzeba zrobić jako pierwsze.

Dopiero jak uzupełnię wnętrze o ażurowe elementy, przewody hydrauliczne i inne duperele, będę mógł się zabrać za sedno,czyli za ramę, silnik i resztę widoczną na zewnątrz.

Poniżej kilka zdjęć z minimalnych postępów.

Oczywiście te elementy można zrobić z Edka, ale są one za szerokie i mocno uproszczone.







Umiejscowienie ramy golenia podwozia musiałem skorygować. Model leciwy jest i ma wiele uproszczeń, największym jest błędne położenie całej ramy, należy ją przesunąć o jakieś 6 mm do przodu. Jeżeli miałbym zrobić wszystko tak jak przewiduje producent:), to koło nigdy by się nie schowało do wewnątrz. Całe szczęście, błąd łatwy do poprawy.



W obecnej chwili znika z goleni wszystko na gładko, od nowa zrobię cały mechanizm siłowników i cięgieł zamykania podwozia i klap. Elementów na pewno będzie dużo, ale mam nadzieję że będzie wyglądało dobrze.



A to już na sam koniec, stoi i paczy:) metalowymi oczami





Pozdrawiam

[Muśtax]

Świetna robota!, luki podwozia to chyba najsłabszy fragment tego modela a akurat w Bostonie jest tam dużo różnych elementów.

I jeszcze mam pytanko, będziesz robił ten uskok/schodek w gondolach ?

[don_kilio]

Jaki schodek, jeśli możesz to podpowiedz, bo może mi coś umknęło.

[Muśtax]

Chodzi mi o ten uskok, między miejscem mocowania podwozia a "dachem" gondoli w jej tylnej części

[don_kilio]

Nie, uprościłem ten fragment i nie będę robił tego uskoku, struktura wewnątrz pod dachem gondoli musi wystarczyć, ale dzięki za foto, bardzo dobrze widać mechanikę składania podwozia.

Niestety nie mam szczegółów jak wygląda przegroda pomiędzy silnikiem a podwoziem, co tak w ogóle jest czy/i jak przechodzą przewody i węże, co to jest za element który biegnie pionowo przed samą ramą goleni.

Jeżeli masz jakieś zdjęcia to poproszę, bo mam kilka rysunków, ale jak to na rysunkach jeden przedstawia jedno a drugi coś innego.

Pozdr
Piotrek

[don_kilio]

Witam,

dzisiaj krótko i bez zbędnego rozpisywania się.

Poprawiłem zestawową goleń wraz z mocowaniem, dodałem parę przewodów, nowe nożyce amortyzatora.
Elementy rozpierające, które zrobiłem z drucika spłaszczonego po obu stronach, wkleiłem we wcześniej zrobionych mocowaniach.

Wszystko nabrało "życia" i chyba wygląda lepiej.

Jedna strona gotowa, jutro będzie druga.



z przymiarką do gondoli, jak zawsze niewiele widać.



Pozdr
Piotrek

[Aleksander]

Piękna robota! Z przyjemnością śledzę wątek.

[don_kilio]

Witam Panowie,

Dziękuję za uwagę.
Z powodu mundialu, nie kleję wiecej niż mało , więc postępów zero, ale jeszcze chwilę i działam dalej, zresztą pokazywanie drugiej takiej samej goleni jest nudne.

Następny etap, powrót do silników i ich mocowania do końca lipca muszą siedzieć - przynajmniej mam taką nadzieję.

Deadline jest na Łask więc trzeba się brać bo roboty w chusteczkę.

Co do Maraudera to mam i pewnie też się niedługo znajdzie w kolejce, ale najpierw będzie duży lancaster i mitchell jak go upoluję na alledrogo.

Pozdrawiam
Piotrek

[don_kilio]

Witam,

po długim czasie niebytu, załączam kolejne efekty kilku godzin wyrwanych na dłubanie z grafika rodzinnego.

Najpierw "zarys" silnika R-2600. Bardzo ładna żywica Vectora, choć z niewielkimi przesunięciami formy na niektórych cylindrach, na szczęście prostych do korekty.



Pod wieczór miałem już pomalowany i złożony silnik.



Jutro uzupełnię kolektory, popychacze i przewody świec. Następny etap to już posadzenie silnika w łożu gondoli.

Pozdr
Piotrek

[Adam]

Też z zapartym tchem śledzę co się tu dzieje.

Adam.

[Klugi]

Jakoś ominąłem do tej pory wątek, fantastyczna robota.

Pozdro

[don_kilio]

Witam,

Udało mi się wczoraj doposażyć silnik.
Kupiłem jakiś czas temu kilka szpulek drutu cynowego o różnej grubości.
Jeden z nich o śr. 0.25 mm świetnie się nadaje na wykonanie popychaczy, jedynie co, to musiałem uważać, bo drucik jest na tyle delikatny, że przy wklejaniu czasami się wyginał lub zagniatał od pęsetą.
Powklejałem też przewody wydechowe.

Silniki prawie gotowe, pozostanie tylko później po wklejeniu w model dodać delikatne przewody zapłonowe i kolektory wydechu.

Poniżej zdjęcia, dużo czasu zajęte na zrobienie tego, a efekt mało widoczny.





Teraz tylko mgiełka z sido, żeby złamać i wyrównać kolory, trochę syfu na niego i już .
Następny post to już silniki w modelu.

Pozdr
Piotrek

[tomek_chacewicz]

Świetna robota, lubię taką dłubaninę,
używasz może Tamiya Extra Thin? Bo momentami gęsty klej wypływa spod pasków plastiku