zegeye napisał(a):(...)
Dzięki za posta, dosyć jasno pokazuje co i dlaczego tak, a nie inaczej.
Fotkę z KW + zdjęcia z bloga załączyłem jako ciekawostkę n/t samego aotake-iro żeby pokazać, że nie poruszamy się wokół jednego odcienia / farby / koloru, ale tak naprawdę mówimy o pewnym
zjawisku, które mogło przyjmować różne odcienie, a wręcz kolory.
Żeby pociągnąć analogię to:
Zjawisko nr 1 - kolor wnętrza: niby Mitsubishi, niby Nakajima, ale....

Zjawisko nr 2 -
czarny kolor kadłuba pod szkalrnią:

BTW - być może ten sam kolor co osłony silników?...
Zjawisko nr 3 - ame-iro czyli jak malowano ZERa - Mitsubishi:


Zjawisko nr 4 - kolory Zero z Nakajima:

Zjawisko nr 5 - artefakty z Pearl Harbor:

Przy czym tutaj ciekawostkę stanowią też kolory J3 / I3 (czyli to słynne ame-iro) jako coś co możnaby nazwać wzorzec. (?)
Wszystkie obrazki stąd: http://www.aviationofjapan.com/2014_11_01_archive.htmlZatem mamy Zero z Mitsubishi.
1. kolor kokpitu niby określony, ale nie tak do końca, bo jak widać możliwe są jakieś inne kolory.
2. powierzchnie malowane na czarno - też można poszaleć.
3. Aotake-iro we wnękach albo NIE, a jeśli TAK to też można sobie podywagować nad odcieniem.
4. Ame-iro / J3 jako wykończenie płatowca.
Zielenie w ZERO, polowe kamuflaże z Bouganville albo kamuflaże chińskie to jeszcze inna bajka.
Równie zresztą ciekawa.
Więc jakbym chciał być
fair i wziąć pod uwagę wszystko to co do tej pory napisano i odkryto w temacie to w zasadzie tego ZERA się pomalować nie da...

MIRO napisał(a):Ja tak robiłem w swoim Gekko i chyba nienajgorzej wyszło
Barrrdzo wyszło. Z aotake i nie tylko.
Kuba P. napisał(a):jak namalujesz te niuanse w modelu
Ciężko się będzie zdecydować który konkretnie zmalować...
