Przemek Przybulewski napisał(a):Czemu tak myślisz? Wnętrze jest surowe, bo przez te male szybki nic w środku nie widać.
Poza tym to jest dodatek do podstawki. Głupio by było gdyby bardziej przyciągał wzrok i uwagę od samolotu.

Cześć,Greif napisał(a):Cześć
No tylko jeszcze jedno UPS dlaczego masz anglika??? W europie czy stanach raczej kierownik po drugiej stronie powinien być ;)
Airfix jako firma brytyjska ma silne zapędy patryjotyczne i raczej nie wypuszczą wersji z kierą po prawej stronie, skoro według anglików oni jeżdżą po dobrej stronie drogi a cała (prawie cała) reszta świata po złej.... ale dopiero malując zauważyłem że jest to "anglik" i kierownica jest po złej stronie
No coż. Nie mam nic na swoją obronę. Staram się go robić najlepiej jak umiem ale szczerze to nie wiem co miałbym zrobić żeby było lepiej? Planowałem jakieś graty rzucić na tylną półkę, trochę przykurzyć wnętrze i nie wiem co jeszcze.Dorotka napisał(a):E tam, nie widać przez szyby... Jakbyś o nie zadbał to by było widać... Samochodzik może i nie powinien odwracać uwagi od samolotu ale kiedy będzie zrobiony na innym poziomie niż samolot będzie dokładnie to robił.... To przecież kompozycja i wszystko musi być na takim samym poziomie...
Kusisz.Greif napisał(a):No w sumie ponoć to nie tak do końca bo większość ruchu była po "tej" a później zmieniono na druga stronęw sumie przeniesienie kierownika to nie kłopot deska też mega wymagająca nie jest
może zmiana
Przemek Przybulewski napisał(a):No coż. Nie mam nic na swoją obronę. Staram się go robić najlepiej jak umiem ale szczerze to nie wiem co miałbym zrobić żeby było lepiej? Planowałem jakieś graty rzucić na tylną półkę, trochę przykurzyć wnętrze i nie wiem co jeszcze.

Przemek Przybulewski napisał(a):Rozumiem i nie chodziło mi o to, że mnie atakujesz. Przepraszam za niefortunny dobór słownictwa. Wręcz przeciwnie, cieszę się, że obserwujesz, podpowiadasz, krytykujesz itd.
Samochód niestety jest jak kołkiem ciosany, formy są z 1964 roku więc mają pół wieku. Jak na tamte czasy był to zapewne majstersztyk ale według dzisiejszych standardów to model jest dużo poniżej przeciętnej. Ciężko coś dodawać bez kompletnego przerabiania całości ale tak jak wspomniałem dorzucę coś do środka i skupię się na malowaniu. Koloru jeszcze nie mam, w środku pomalowany jest na piaskowo-brązowy więc kolory w miarę neutralne pasujące do szerokiej gamy na zewnątrz. Planowałem go na zewnątrz tylko lekko przyrdzewić, gdzieś tam na nadkolach i dole drzwi, zrobić na matowo albo satynowo, na pewno bez połysku. Lekko przykurzonego, takiego jakby do codziennej jazdy samochodu a nie wystawowego. Tak aby faktycznie wyglądało, że ktoś z pracowników obsługi postawił swoje auto dla żartu przy wymontowanym z samolotu działku. Przecież całe to zdjęcie to taki żart i prowizorka, widać to jak ustawione jest działko. Przypadkowa platforma, po podstawiane jakieś cegły czy inne klocki drewna i obok zwykłe, szare, nudne auto.

Przemek Przybulewski napisał(a):Eee, ale szyby są zamaskowane od zewnątrz do malowania, dlatego takie "dziwno-matowo-nieładne".








Flocka nie budziet. Jest skaj. A dywaniki proszę bardzo:Dorotka napisał(a):A gdzie flock i dywaniki![]()
![]()

Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości
