[W] A-10 N/AW Thunderbolt II - Trumpeter 1:32.

[Greif]

Cześć
No tylko jeszcze jedno UPS dlaczego masz anglika??? W europie czy stanach raczej kierownik po drugiej stronie powinien być ;)

[Dorotka]

Czemu tak myślisz? Wnętrze jest surowe, bo przez te male szybki nic w środku nie widać.
Poza tym to jest dodatek do podstawki. Głupio by było gdyby bardziej przyciągał wzrok i uwagę od samolotu.

E tam, nie widać przez szyby... Jakbyś o nie zadbał to by było widać... Samochodzik może i nie powinien odwracać uwagi od samolotu ale kiedy będzie zrobiony na innym poziomie niż samolot będzie dokładnie to robił.... To przecież kompozycja i wszystko musi być na takim samym poziomie...

[Przemek Przybulewski]

Cześć
No tylko jeszcze jedno UPS dlaczego masz anglika??? W europie czy stanach raczej kierownik po drugiej stronie powinien być ;)

Cześć,
No tak jak pisałem:

... ale dopiero malując zauważyłem że jest to "anglik" i kierownica jest po złej stronie

Airfix jako firma brytyjska ma silne zapędy patryjotyczne i raczej nie wypuszczą wersji z kierą po prawej stronie, skoro według anglików oni jeżdżą po dobrej stronie drogi a cała (prawie cała) reszta świata po złej.

[Greif]

No w sumie ponoć to nie tak do końca bo większość ruchu była po "tej" a później zmieniono na druga stronę w sumie przeniesienie kierownika to nie kłopot deska też mega wymagająca nie jest może zmiana

[Przemek Przybulewski]

E tam, nie widać przez szyby... Jakbyś o nie zadbał to by było widać... Samochodzik może i nie powinien odwracać uwagi od samolotu ale kiedy będzie zrobiony na innym poziomie niż samolot będzie dokładnie to robił.... To przecież kompozycja i wszystko musi być na takim samym poziomie...

No coż. Nie mam nic na swoją obronę. Staram się go robić najlepiej jak umiem ale szczerze to nie wiem co miałbym zrobić żeby było lepiej? Planowałem jakieś graty rzucić na tylną półkę, trochę przykurzyć wnętrze i nie wiem co jeszcze.

No w sumie ponoć to nie tak do końca bo większość ruchu była po "tej" a później zmieniono na druga stronę w sumie przeniesienie kierownika to nie kłopot deska też mega wymagająca nie jest może zmiana

Kusisz. Pomyślę.

[Dorotka]

No coż. Nie mam nic na swoją obronę. Staram się go robić najlepiej jak umiem ale szczerze to nie wiem co miałbym zrobić żeby było lepiej? Planowałem jakieś graty rzucić na tylną półkę, trochę przykurzyć wnętrze i nie wiem co jeszcze.

Ja Cię absolutnie nie atakuję, więc nie masz się co bronić Chciałem jedynie zwrócić twoją uwagę na fakt, żebyś w jednej kompozycji nie umieścił dwóch modeli o różnym poziomie wykonania. Gwarantuję Ci, że uwagę oglądającego przykuje kiepski samochód a nie super samolot. Ten Garbus stać będzie przy super wypasionym i uszczegółowionym działku i nie może (może nie powinien) być mniej precyzyjniej wykonany...
Nie wiem jaką masz do końca koncepcję tego samochodu (stary, pordzewiały, zniszczony, nówka sztuka, etc) więc trudno tu coś doradzić... Wiem jednak, że poziom musi być taki sam, bo inaczej będzie to głupio wyglądać... To nie jest jakieś mędrkowanie tylko bardzo często na "dioramach" rażą właśnie takie rzeczy - główny element dopieszczony na maksa... a reszta zrobiona nieco inaczej... A w tej twojej kompozycji - według mnie - "waga" trzech elementów (samolot - działko - samochód) jest taka sama.
Reasumując postuluje zrobienie Garbusa dobrze, lub bardzo dobrze

[Przemek Przybulewski]

Rozumiem i nie chodziło mi o to, że mnie atakujesz. Przepraszam za niefortunny dobór słownictwa. Wręcz przeciwnie, cieszę się, że obserwujesz, podpowiadasz, krytykujesz itd.
Samochód niestety jest jak kołkiem ciosany, formy są z 1964 roku więc mają pół wieku. Jak na tamte czasy był to zapewne majstersztyk ale według dzisiejszych standardów to model jest dużo poniżej przeciętnej. Ciężko coś dodawać bez kompletnego przerabiania całości ale tak jak wspomniałem dorzucę coś do środka i skupię się na malowaniu. Koloru jeszcze nie mam, w środku pomalowany jest na piaskowo-brązowy więc kolory w miarę neutralne pasujące do szerokiej gamy na zewnątrz. Planowałem go na zewnątrz tylko lekko przyrdzewić, gdzieś tam na nadkolach i dole drzwi, zrobić na matowo albo satynowo, na pewno bez połysku. Lekko przykurzonego, takiego jakby do codziennej jazdy samochodu a nie wystawowego. Tak aby faktycznie wyglądało, że ktoś z pracowników obsługi postawił swoje auto dla żartu przy wymontowanym z samolotu działku. Przecież całe to zdjęcie to taki żart i prowizorka, widać to jak ustawione jest działko. Przypadkowa platforma, po podstawiane jakieś cegły czy inne klocki drewna i obok zwykłe, szare, nudne auto.

[Dorotka]

Rozumiem i nie chodziło mi o to, że mnie atakujesz. Przepraszam za niefortunny dobór słownictwa. Wręcz przeciwnie, cieszę się, że obserwujesz, podpowiadasz, krytykujesz itd.
Samochód niestety jest jak kołkiem ciosany, formy są z 1964 roku więc mają pół wieku. Jak na tamte czasy był to zapewne majstersztyk ale według dzisiejszych standardów to model jest dużo poniżej przeciętnej. Ciężko coś dodawać bez kompletnego przerabiania całości ale tak jak wspomniałem dorzucę coś do środka i skupię się na malowaniu. Koloru jeszcze nie mam, w środku pomalowany jest na piaskowo-brązowy więc kolory w miarę neutralne pasujące do szerokiej gamy na zewnątrz. Planowałem go na zewnątrz tylko lekko przyrdzewić, gdzieś tam na nadkolach i dole drzwi, zrobić na matowo albo satynowo, na pewno bez połysku. Lekko przykurzonego, takiego jakby do codziennej jazdy samochodu a nie wystawowego. Tak aby faktycznie wyglądało, że ktoś z pracowników obsługi postawił swoje auto dla żartu przy wymontowanym z samolotu działku. Przecież całe to zdjęcie to taki żart i prowizorka, widać to jak ustawione jest działko. Przypadkowa platforma, po podstawiane jakieś cegły czy inne klocki drewna i obok zwykłe, szare, nudne auto.

No wiem, że model tego Garbusa jest mocno do .... W konwencji nieco styranej może być fajny. Ale szyby to bym poprawił i zrobił je nieco bardziej "przejrzyste" Działaj, zobaczymy jak się będzie komponować

Pozdrawiam

[Przemek Przybulewski]

Eee, ale szyby są zamaskowane od zewnątrz do malowania, dlatego takie "dziwno-matowo-nieładne".

[Dorotka]

Eee, ale szyby są zamaskowane od zewnątrz do malowania, dlatego takie "dziwno-matowo-nieładne".

Widać, że nie kleisz samochodów Szybki się na końcu wkleja a nie maskuje

[Przemek Przybulewski]

Pierwszy cywilny bo z samochodów to tylko ciężarówki wojskowe.

[Przemek Przybulewski]

No dobra marudy, malkontenci, krytykanci Co by tu jeszcze ten tego lelum polelum dodać/dorobić/poprawić bo zrobiłem po pierwsze: zrobiłem washa w środku i przykurzyłem delikatnie, dodałem pedały gazu, hamulca i sprzęgła oraz wymieniłem badziewne zestawowe pręty na kawałki igły jako rury wydechowe:


Po drugie zaszpachlowałem i wyszlifowałem otwory po kierunkowskazach i dorobiłem z pręcika 1mm własne kierunki (bo zestawowe albo się zagubiły albo nie było) oraz nawierciłem otwory pod nowe lusterka:


Po trzecie przemalowałem kierownicę i przerobiłem deskę rozdzielczą na ruch prawostronny, dodając radio, schowek i nowy zegar (sorry za zdjęcie):


Po czwarte przygotowałem kanister, zrobiłem skrzynkę narzędziową z blaszki, dorobiłem klucze, pasy, gąbkę, lusterka zewnętrzne (do dogięcia jeszcze), wydrukowałem jakieś pisemka:


Po piąte zrobiłem tablice rejestracyjne na wzór oryginału oraz dodałem pręty (rury?) do zderzaków:


Deska rozdzielcza i pasy zamocowane i dorobiłem lusterko wewnętrzne:


I powrzucałem graty do środka:

[Dorotka]

A gdzie flock i dywaniki

[Przemek Przybulewski]

A gdzie flock i dywaniki

Flocka nie budziet. Jest skaj. A dywaniki proszę bardzo:

[MadYarpen]

Haha ale wjechaliście Przemkowi na ambicję