karambolis8 napisał(a):Koledzy kształt tego dekielka to nie jest okrąg tylko owal. Dlatego po włożeniu trzeba go lekko przekręcić i się trzyma. U mnie tak to działa.
freemo napisał(a):[Trochę czuć pod palcem na spuście jak metalicznie pracuje mechanizm poruszania iglicą (początkowo nawet miałem wrażenie, że czuję poruszającą się w tulecje sprężynę odpowiadającą za powrót iglicy po odpuszczeniu spostu). Być moze ten efekt wynika z tego, że cały aerograf jest wykonany ze stali. To taki typowy efekt przesuwania się czegoś w metalowej gładkiej tulejce. Bawiłem się aerografem ok. 2h i rozbierałem go kilkukrotnie na części główne, aby poznać jego budowę i newralgiczne miejsca. Odnoszę wrazenie, że ten efekt zaginął przy którymś z kolei złożeniu aerografu, a przynajmniej stał się mniej odczuwalny. Więc może to tylko pierwsze wrażenie. Poza tym H&S zaleca, aby sam spust tj. wygięte półokrągłe sanki popychające mocowanie iglicy zostały nasmarowane jakimś "lubrykantem", co powinno jeszcze poprawić komfort pracy spustu.
freemo napisał(a):Faktura spustu - trochę marudzenia
Spust metalowy chromowany ma poprzeczne nacięcia z kątem natarcia takim, że opuszek palca powinien się na nich zaczepiać jak o haczyki. Teoretycznie dobre rozwiązanie lecz nie w moim przypadku. Mój palec wskazujący jest suchy jak pieprz więc nie tak bardzo dobrze ma ochotę dogadać się z tym spustem. Ma tendencję do uśłizgiwania się. Muszę się skupiać na tej operacji. Wolałbym, aby spust posiadał jakiś subtelny gumowy kapselek. Jednak jest jak jest i się przyzwyczaję.
JanuszF napisał(a):freemo napisał(a):Faktura spustu - trochę marudzenia
Spust metalowy chromowany ma poprzeczne nacięcia z kątem natarcia takim, że opuszek palca powinien się na nich zaczepiać jak o haczyki. Teoretycznie dobre rozwiązanie lecz nie w moim przypadku. Mój palec wskazujący jest suchy jak pieprz więc nie tak bardzo dobrze ma ochotę dogadać się z tym spustem. Ma tendencję do uśłizgiwania się. Muszę się skupiać na tej operacji. Wolałbym, aby spust posiadał jakiś subtelny gumowy kapselek. Jednak jest jak jest i się przyzwyczaję.
Może to trochę głupio zabrzmi, ale czy wciskasz spust do dołu?
freemo napisał(a):Absolutnie nie. Spust odciągam tylko do tyłu. Teraz po prostu zamiast łapać spust opuszkiem palca, zaczepiam palcem o jego przedni ostry rant i spust zaczął mnie od tej pory słuchać.

JanuszF napisał(a):Rozwodnionymi Gunziakami nie malowałem. Polecam do tego celu Levelinga od Mr. Hobby.
Spróbuj pracować z niższym ciśnieniem nawet 1 bara.
Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
