Kamuflaż malowany Pactrami. Smugi białą farbą olejną (technika "biedronki" używana w pancerce). Model jest przymocowany do podstawki na przezroczystej rureczce- zrobiłem zdjęcia pod takim kątem, aby nie była widoczna.
Jedyne uwagi to zbyt mocno wciśnięte hamulce aerodynamiczne i malowanie tyłu fotela na kolor radzieckich myśliwców z lat 60/70.Sam fotel warto było wymienić na żywicę
Rzeczywiście- z zielonym kokpitem się nie wstrzeliłem, ale było już za późno na poprawki. Jak wcześniej pisałem, wiele rzeczy zrobiłbym inaczej, w tym głównie przy malowaniu. Z założenia miał to być szybki projekt, prosto z pudełka. W sumie, bardziej podobałby mi się egzemplarz stojący na kołach.
Jak mi się uda, bo czemuś mam z tym teraz problem, to później umieszczę fotki mojego Ferreta, mniej ciekawie pomalowanego, ale z rakietkami R-60.
Cierpliwie czekam
