Kolejny krok- w miejscach, gdzie byly montowane dekoracyjne listwy boczne nawiercilem otworki.
Wykonany zostal tez otwor inspekcyjny tylnego zawieszenia.

Na tym zakonczylem sprawe powypadkowego uszkodzenia boku od strony kierowcy.
Nastepnie zajalem sie korozja.
Plastik zostal zeszlifowany od srodka, poprzekluwany z wierzchu szpikulcem, az pojawily sie dziury, a nastepnie za pomoca szpachli, nitro i sztywnego pedzla nanioslem rdze.
Ostrzem nozyka Olfa wykonalem delikatne podciecia plastiku na brzegach rdzy imitujace spietrzona farbe.


Po stronie pasazera otwor inspekcyjny z zalozona klapka na otworek:

Na tylnym prawym blotniku wykonalem imitacje spawow z Archera:
