Wildcat i Hellcat - 1:48.

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez kalisz76 » sobota, 7 lutego 2015, 15:34

Witajcie.
Diorama wykonana jakiś czas temu. Umieszczam ją w tym dziale, bo wydaje mi się, że tu lepiej pasuje. Miłego oglądania.
Pozdrawiam.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek[size=50]created by
kalisz76
 
Posty: 30
Dołączył(a): sobota, 3 listopada 2012, 19:55

Reklama

Re: Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez zegeye » niedziela, 8 lutego 2015, 23:05

Fajne, ale ten Wildcat to raczej na glebie rozmokłej powinien stać a nie na pokładzie.... :D
pozdrawiam
Zbych

Obrazek
zegeye

Animal Planet
 
Posty: 1735
Dołączył(a): wtorek, 12 lutego 2008, 15:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez kalisz76 » poniedziałek, 9 lutego 2015, 06:52

zegeye napisał(a):Fajne, ale ten Wildcat to raczej na glebie rozmokłej powinien stać a nie na pokładzie.... :D


Wildcaty też operowały z lotniskowców. Sytuacja przedstawiona na dioramie potencjalnie istniała, bo lotnictwo morskie Pacyfiku około 1943 roku wymieniało przestarzałe Wildcaty na nowocześniejsze Hellcaty.
kalisz76
 
Posty: 30
Dołączył(a): sobota, 3 listopada 2012, 19:55

Re: Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez Dominik » poniedziałek, 9 lutego 2015, 07:21

Bardzo ładna diorama. Przyczepię się do ostatniego wpisu dotyczącego wymiany. Następowała ona na lądzie. Poza tym Hellcat miałby kamuflaż tai jak Wildcat.
A co do samych modeli, to bardzo mi się podobają.
"Build what you want, the way you want to and, above all, have fun"* (Al Superczynski)
Honour Thy Tamiya for their kits are idiotproof.

IPMS Świdnica
Avatar użytkownika
Dominik
 
Posty: 2620
Dołączył(a): wtorek, 25 grudnia 2007, 16:16

Re: Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez greatgonzo » poniedziałek, 9 lutego 2015, 09:12

F4F z VMF-223 nie operowały z lotniskowców. VMF-223 przezbroił się z Wildcatów na F4U.
Avatar użytkownika
greatgonzo
 
Posty: 4064
Dołączył(a): czwartek, 4 września 2008, 15:23
Lokalizacja: Giżycko

Re: Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez zegeye » poniedziałek, 9 lutego 2015, 09:52

kalisz76 napisał(a):
zegeye napisał(a):Fajne, ale ten Wildcat to raczej na glebie rozmokłej powinien stać a nie na pokładzie.... :D


Wildcaty też operowały z lotniskowców. Sytuacja przedstawiona na dioramie potencjalnie istniała, bo lotnictwo morskie Pacyfiku około 1943 roku wymieniało przestarzałe Wildcaty na nowocześniejsze Hellcaty.



No wybacz, ale doskonale wiem że Wildcaty też stacjonowały na lotniskowcach ;o) Chodziło mi o to że ten akurat egzemplarz pochodzący z dywizjonu Marines nie powinien stać na pokładzie w tym malowaniu, które jest bardzo dobrze znane.... Ja rozumiem że w dzisiejszych czasach prawda historyczna niewielu modelarzy już interesuje, ale bez przesady..... mogłeś tam postawić czołg i jak dla mnie nie byłoby różnicy w odbiorze :-/

http://www.ww2incolor.com/us-marines/wildcat.html

To jest poprostu ''lądowy'' Wildcat :D
pozdrawiam
Zbych

Obrazek
zegeye

Animal Planet
 
Posty: 1735
Dołączył(a): wtorek, 12 lutego 2008, 15:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez kalisz76 » poniedziałek, 9 lutego 2015, 11:52

zegeye napisał(a):
kalisz76 napisał(a):
zegeye napisał(a):Fajne, ale ten Wildcat to raczej na glebie rozmokłej powinien stać a nie na pokładzie.... :D


Wildcaty też operowały z lotniskowców. Sytuacja przedstawiona na dioramie potencjalnie istniała, bo lotnictwo morskie Pacyfiku około 1943 roku wymieniało przestarzałe Wildcaty na nowocześniejsze Hellcaty.



No wybacz, ale doskonale wiem że Wildcaty też stacjonowały na lotniskowcach ;o) Chodziło mi o to że ten akurat egzemplarz pochodzący z dywizjonu Marines nie powinien stać na pokładzie w tym malowaniu, które jest bardzo dobrze znane.... Ja rozumiem że w dzisiejszych czasach prawda historyczna niewielu modelarzy już interesuje, ale bez przesady..... mogłeś tam postawić czołg i jak dla mnie nie byłoby różnicy w odbiorze :-/

http://www.ww2incolor.com/us-marines/wildcat.html

To jest poprostu ''lądowy'' Wildcat :D

Tak zrozumiałem wcześniejszy wpis, jakoby Wildcaty nie operowały z lotniskowców. Sorry, absolutnie nie neguję Twojej wiedzy. Mój błąd, nie dopatrzyłem faktycznych malowań.
kalisz76
 
Posty: 30
Dołączył(a): sobota, 3 listopada 2012, 19:55

Re: Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez Ajak » poniedziałek, 9 lutego 2015, 12:09

Ignorując średnio taktowych kolegów kłócących ci się w wątku - napiszę tak bardzo smacznie to wygląda! Uważam że twoja praca zasługuje na lepsze zdjęcie gdyby chciało ci się takie zrobić. Ja pokombinowałbym z ciemnym matowym tłem - szarym mocno albo czarnym. Gratulacje!
Avatar użytkownika
Ajak
 
Posty: 266
Dołączył(a): poniedziałek, 18 października 2010, 13:44
Lokalizacja: EPMO

Re: Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez zegeye » poniedziałek, 9 lutego 2015, 13:08

Ajak napisał(a):Ignorując średnio taktowych kolegów kłócących ci się w wątku


Widzisz tu jakąś kłótnię :?:
pozdrawiam
Zbych

Obrazek
zegeye

Animal Planet
 
Posty: 1735
Dołączył(a): wtorek, 12 lutego 2008, 15:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Wildcat i Hellcat - 1:48.

Postprzez Darek Trzeciak » poniedziałek, 9 lutego 2015, 21:11

Ja widzę, że kolega popełnił ten sam błąd z Wildcatem co i ja :mrgreen:

Jak sądzę tutaj nastąpiła tradycyjna wymiana koszulek 2 za 2 ;o)
Pozdrawiam Darek
"Doświadczenie powiększa naszą mądrość, nie zmniejsza jednak naszej głupoty." - Josh Billings
***** ***
Avatar użytkownika
Darek Trzeciak
 
Posty: 2216
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 22:23
Lokalizacja: EPWA


Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: mnak24 i 24 gości