Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez spiton » wtorek, 1 września 2009, 21:31

Faktycznie nie są to fotomontaże. Retuszuję tylko śmigło , żeby wyglądało, że się kreci, i wymazuję metalowy drut , który włożyłem w mały otworek miedzy skrzydełkami ;-))(za ten drut trzymam samolot).
Na zdjęciach "z epoki" jest trochę blur'a, żeby uzyskać efekt ruchu. Ale tło jest oryginalne ;-)))
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez bartek piękoś » środa, 2 września 2009, 10:49

Że to nie fotomontaż to wiem :P . Użyłem z rozpędu złego słowa. :oops:
Co nie zmienia faktu, że - jak to się mówi? - "widzę tu zdjęcie tygodnia" ;o)
..."a gdzie będziesz trzymał ten embrion, w pudełku?!"...
Avatar użytkownika
bartek piękoś
 
Posty: 800
Dołączył(a): wtorek, 6 maja 2008, 20:20
Lokalizacja: Radom

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez Mateusz Sakowicz » czwartek, 3 września 2009, 15:08

Powiedzcie proszę, tutaj szczeólnie zapytanie kieruję do Piotra, skąd te kalki chorwackie, bo chyba nie z zestawu Pavli? Kto je robi?

Pozdrawiam,

Mateusz
Avatar użytkownika
Mateusz Sakowicz
 
Posty: 86
Dołączył(a): niedziela, 7 października 2007, 17:53

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 3 września 2009, 15:27

Miałem jakieś kalki produkcji Techmodu, chyba do Do-17, bo nie były podpisane, znaki idealnie podpasowały wielkością, tylko numer trzeba było wykonać samemu
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez Jaho63 » czwartek, 3 września 2009, 15:44

Piotr przy okazji: a ta torpeda to z tym malowaniem połączona intuicyjnie? Czy masz na to alibi? :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez piotr dmitruk » czwartek, 3 września 2009, 18:12

A co? Brzydko wygląda?
W końcu Chorwacja to morski kraj.
:P
Pozdrawiam
Piotrek
MOJE PORTFOLIO ARCHIWUM X- W moich galeriach wskazana jest rozsądna krytyka modeli.
Avatar użytkownika
piotr dmitruk

Mistrz Osobliwości
 
Posty: 10423
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 18:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez Jaho63 » czwartek, 3 września 2009, 21:17

piotr dmitruk napisał(a):A co? Brzydko wygląda?

A gdzie byż, przecież chciałem go przytulić. :)
Ciekaw byłem czy to coś więcej niż urokliwość skłoniła cię do jej podwieszenia.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez spiton » piątek, 4 września 2009, 11:01

A propos tego zwycięstwa nad Mustangiem, o którym pisał Janusz, to pomyślałem sobie, że faktycznie taki Fieseler musiał być trudnym przeciwnikiem, o ile nie został zaskoczony. Jak pilot mustanga, nie był dobrym strzelce, i wpadł na pomysł, żeby zwolnić,i ustawić się za nim, To Fieseler mógł go łatwo wymanewrować i załatwić nawet swoją pukawką umieszczoną po prawej stronie nad silnikiem.
I tu mam pytanie do Janusza. To Twoje domysły, że Mustanga zestrzelił tylny strzelec, czy tak faktycznie było??
Pytam, bo wpadł mi go głowy pomysł, żeby zrobić obrazek pokazujący tą scenkę, i chciałbym wiedzieć kto strzelał ,-))
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez Jaho63 » piątek, 4 września 2009, 11:34

Jaho63 napisał(a):Bartulowić (a raczej jego strzelec, którego nazwiska nie znam) miał odnieść na nim swoje ostatnie, 9-te zwycięstwo.

Strzelał strzelec, zaliczono Bartulowiczowi (lub nie zaliczono ;o) )
To nic nowego. Patrz zwycięstwa na Defiantach, zwycięstwa Warburtona itp.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez spiton » piątek, 4 września 2009, 16:34

Zrobiłem dla Janusza taki obrazek, bo wiem, że lubi takie klimaty ;-))
Obrazek
Mustang pewnie nie taki jak trzeba, ale to jedyny jakiego mam na półce ;-))
Pozdrawiam
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez Jaho63 » piątek, 4 września 2009, 17:12

Eeeeeee... jak przerobiłeś Fiselera na chorwackiego to Mustanga też trzeba było na RAF :) ;o) - żartuję.
No przyznaję, że nieźle to "zmontowałeś" :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez caughtinthemiddle » piątek, 4 września 2009, 22:09

Jaho63 napisał(a):
Jaho63 napisał(a):Bartulowić (a raczej jego strzelec, którego nazwiska nie znam) miał odnieść na nim swoje ostatnie, 9-te zwycięstwo.

Strzelał strzelec, zaliczono Bartulowiczowi (lub nie zaliczono ;o) )
To nic nowego. Patrz zwycięstwa na Defiantach, zwycięstwa Warburtona itp.


Na mnie zrobił kiedyś wrażenie fakt zwycięstw odniesionych na Arado Ar 196...
Tiiiiiime is on my side ;)
Avatar użytkownika
caughtinthemiddle
 
Posty: 1772
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 23:11

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez Jaho63 » piątek, 4 września 2009, 22:55

Mam tylko 4 Beaufightery zestrzelone 01.06.1944 przez załogi Ar-196. :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez dewertus » środa, 9 września 2009, 07:53

Bardzo ciekawy i rzadko spotykany model. Oprócz dość lakonicznych informacji na temat służby i samego samolotu Fi 167 to za dużo nie wiem, więc z tym większym zainteresowaniem przeczytałem sobie wpis :mrgreen: .

Co do samego modelu to jak na mój gust jest chyba trochę za bardzo "obdarty", ale w porównaniu z ostatnim Japończykiem prezentowanym przez Ciebie na forum to i tak wygląda na "prawie nówkę" :mrgreen:

pzdr.
Hubert
Pzdr. Hubert
Jeśli istnieje rozwiązanie martwić się nie ma po co,
jeśli nie ma rozwiązania martwić się nie ma sensu
Avatar użytkownika
dewertus
 
Posty: 3896
Dołączył(a): piątek, 26 czerwca 2009, 00:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fieseler Fi 167 Pavla 1:72

Postprzez spiton » środa, 9 września 2009, 11:19

Samolot jest faktycznie dosyć ciekawy, zatem napisze o nim dwa słowa.
Fi 167 Jest dziełem bardzo ciekawego człowieka-Gerharda Fieseler'a. Asa myśliwskiego z pierwszej wojny, I zdaje się mistrza świata w akrobacji(1934). Dodatkowo napiszę, że był to twórca Storch'a, i .....V-1. którego zaprojektował chyba jeszcze przed wojną jako samolot załogowy. Powodem było zainteresowanie nowatorskim silnikiem pulsacyjnym.
Zarówno Storch, jak i Fi 167 były samolotami genialnie latającymi, o niespotykanych właściwościach pilotażowych. Podczas prób z Fi 167, Gerhard F., który był jednocześnie oblatywaczem w swojej firmie, przeciągnął samolot na 3000 i opadł na śmigle prawie do samej ziemi, przechodząc tuż nad nią do klasycznego lotu. W sumie to nie wiem jak to mu się udało, ale jak patrzę na filmiki ze Storch'em, to jestem w stanie uwierzyć w rożne lotnicze cuda w wykonaniu pana Fieselera.
Fi 167 miał konstrukcję całkowicie metalową, stąd pomysł na odpryski ukazujące, że wszędzie pod spodem była blacha ;-))
Podczas wojny Gerhard S chyba wyjechał do USA (tego nie jestem pewien) W każdym razie jego konstrukcje to samoloty, które przede wszystkim świetnie latały. Fi 167 nie był klasycznym samolotem bojowym. A projekt moim zdaniem wygrał konkurs na samolot pokładowy z braku realnej konkurencji, i dzięki swoim właściwościom pilotażowym, które przy lądowaniu na lotniskowcu z pewnością zmniejszyłyby stres pilotom. Ale jak wiemy ta droga to była ślepa uliczka.
Gerhard Fieseler napisał wspomnienia, niestety jeszcze nie wydane w Polsce. Ale myślę, że kiedyś ktoś na ten pomysł wpadnie.
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 00:21
Lokalizacja: Kościelisko

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości