Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez net_sailor » sobota, 28 marca 2015, 08:45

Albo nr 1, albo ściślej przylegający nr 3. Chyba raczej ten ostatni...
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:01
Lokalizacja: Elbląg

Reklama

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez Arcturus » sobota, 28 marca 2015, 11:03

A ja mam pytanie o to, jak Ci się składały te Tajfuny (jesteś pewnie najbardziej doświadczonym w tej materii modelarzem na globie :)). Ja go sobie rozbebeszyłem, mając nadzieję na weekendową budowę, i klnę teraz ile wlezie. Przód kadłuba pasował tak, że były szpary na 1 mm, podobnie skrzydło z przodu przy kadłubie, na spodzie też z tyłu uskok po przyklejeniu skrzydeł... Leję teraz CA wiadrami i szlifuję.
Avatar użytkownika
Arcturus

100-lecie Niepodległości
 
Posty: 2092
Dołączył(a): wtorek, 28 września 2010, 19:07
Lokalizacja: Chrobacya

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez niwm » sobota, 28 marca 2015, 15:30

Arcturus napisał(a):A ja mam pytanie o to, jak Ci się składały te Tajfuny (jesteś pewnie najbardziej doświadczonym w tej materii modelarzem na globie :)). Ja go sobie rozbebeszyłem, mając nadzieję na weekendową budowę, i klnę teraz ile wlezie. Przód kadłuba pasował tak, że były szpary na 1 mm, podobnie skrzydło z przodu przy kadłubie, na spodzie też z tyłu uskok po przyklejeniu skrzydeł... Leję teraz CA wiadrami i szlifuję.

Tak, sklejenie całego kadłuba może być dość trudne. Ja skleiłem tył i dopiero później przód. Koniecznie nalej dużo CA do tylnej części kadłuba za kabiną (czyli na górze), bo osłona kabiny okazuje się niższa od kadłuba i trzeba szlifować, czyli pocienić kadłub. W pierwszej partii nawet przez miesiąc osłony kabiny ścisnąłem trochę gumkami, bo one są za niższe od kadłuba, ale za to szersze. Potem z tego zrezygnowałem, bo sam już nie wiem.. za każdym razem wychodziło mi odrobinę inaczej. W każdym razie ładne przyklejenie owiewki do kadłuba to chyba najtrudniejsza i najnieprzyjemniejsza rzecz w tym modelu (jeszcze jeden kolega też mi o tym wspominał), zwłaszcza, że na krawędzi łączącej osłonę z tyłem kadłuba powinna być linia podziałowa na kolejnej sekcji kadłuba. Szpara między skrzydłem a kadłubem z przodu nigdy mi nie wyszła aż 1mm, ale mała szpara jest dopuszczalna, bo tam była linia podziału blach silnika. Natomiast trzeba zwrócić uwagę na dokładne zamaskowanie połączenia skrzydła z tyłem kadłuba. W jednym nawet nie zauważyłem delikatnego śladu łączenia po surfacerze, tylko dopiero po malowaniu. Między statecznikiem a kadłubem też wychodzi szpara z jednej strony na górze , z drugiej na dole, jeden zastrzał statecznika jest krótszy a drugi dłuższy (albo raczej stateczniki są innej długości - w każdym razie zawsze tak mi wychodziło ;o) ), ale to już takie drobiazgi. Generalnie dość przyjemny w składaniu. Skrzydła się ładnie składają, kabina też. Acha - najpierw sklejałem kadłub ze skrzydłem a dopiero później między burty kabiny i kadłub wlewałem kleju i ściskałem klamerkami.
niwm
 
Posty: 209
Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 01:55
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez niwm » wtorek, 31 marca 2015, 13:51

net_sailor napisał(a): odmierzasz zasięg czerwonej szarfy (pomocą mogą służyć 2 równo przycięte kawałki taśmy o długości odpowiadającej szerokości pola,


Dzięki, fajny pomysł, aby odmierzać odległości na modelu za pomocą kawałków taśmy. Na jego podstawie zaprojektowałem takie maski, aby można było łatwo, szybko, przyjemnie no i precyzyjnie maskować. Założenie jest takie, aby malować kolorami od jasnych do ciemnych, aby nie przebijały. Widzę to tak:
1. Malujemy na srebrno ramy kabiny i chodniki (wydaje mi się, że były one jednak srebrne - ramy kabiny na zdjęciu też wyglądają na ten sam kolor. Myślę, że na białe chodniki mogli by się odważyć tylko w jednym państwie na świecie - w Watykanie :D ). Naklejamy na to kawałki folii i wycinamy skalpelem maski "na żywca" (zrobiłem już tak w jednym i jest ok)
2. Malujemy na biało miejsca pod krzyże i znak Messerschitta, a na szaro pod kod.
3. Na to naklejamy maski znaków. Aby precyzyjnie je nanieść do nich przylegają elementy masek, które nazwałbym "ustawiaczami". Mają one pasować do krawędzi modelu lub linii podziału - jak na rysunku. Aby je nanieść razem należy oczywiście najpierw je skleić razem. Można to zrobić kawałkiem taśmy Tamiyi, ale ja w ramach masek przygotowałem takie "trzymacze". Po naklejeniu tego konglomeratu odklejamy trzymacze (przydadzą się do następnego znaku) i ustawiacze (już są niepotrzebne).
4. Malujemy czerwone pola.
5. Maskujemy czerwone pola na skrzydłach naklejając koła z krzyżem w środku. Aby przez szparę nie dostała się granatowa farba na to naklejamy mniejsze koła - "zasłaniacze". Na stateczniku odklejamy maskę krzyża i naklejamy zasłaniacz - ma on u góry maleńką kreseczkę wyznaczającą koniec statecznika. Po naklejeniu ją też czymś maskujemy.
6. Malujemy cały model na granatowo.
7. Naklejamy kalkomanię "Messerschmitt TAJFUN"... i przy okazji.. będę potrzebował kilka takich kalkomanii. Jeśli ktoś zrobił Profipacka w innym malowaniu niż osławiony pustynny KG+HM, to uśmiechnąłbym się do niego o zbywające kalki :->

Obrazek
niwm
 
Posty: 209
Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 01:55
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez net_sailor » wtorek, 31 marca 2015, 14:41

niwm napisał(a):chodniki (wydaje mi się, że były one jednak srebrne - ramy kabiny na zdjęciu też wyglądają na ten sam kolor. Myślę, że na białe chodniki mogli by się odważyć tylko w jednym państwie na świecie - w Watykanie )

Zrobisz jak uważasz, ale mam jedno zdjęcie zrobione z góry, gdzie jest widocznych kilka Tajfunów w obu wersjach kolorystycznych do tego ustawionych pod różnymi kątami i jakoś na chodnikach nie widać śladu po srebrnym 'błysku".

A tę informację o parametrach eksploatacyjnych samolotu na ogonie też będziesz projektował? Przydałaby się taka kalkomania, bo trochę ją widać.
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez niwm » wtorek, 31 marca 2015, 14:55

net_sailor napisał(a):
niwm napisał(a):chodniki (wydaje mi się, że były one jednak srebrne - ramy kabiny na zdjęciu też wyglądają na ten sam kolor. Myślę, że na białe chodniki mogli by się odważyć tylko w jednym państwie na świecie - w Watykanie )

Zrobisz jak uważasz, ale mam jedno zdjęcie zrobione z góry, gdzie jest widocznych kilka Tajfunów w obu wersjach kolorystycznych do tego ustawionych pod różnymi kątami i jakoś na chodnikach nie widać śladu po srebrnym 'błysku".

A tę informację o parametrach eksploatacyjnych samolotu na ogonie też będziesz projektował? Przydałaby się taka kalkomania, bo trochę ją widać.


To może mógłbyś pokazać to zdjęcie, bo ja jestem wierzący, ale tylko w kościele ;o) .

Tak.. trochę widać te napisy. Zamierzam zrobić kalkomanię z takimi drobnymi elementami dla wszystkich Tajfunów, ale to już na samym końcu. Trochę się orientowałem i z tym będzie trudniejsza sprawa niż z maskami.

I jeszcze drobna poprawka: trzymacze nie będą zakrywać całego "właściwego" elementu, aby można było je łatwo odkleić same.. tzn. przytrzymać te elementy co są pod spodem.

Obrazek
niwm
 
Posty: 209
Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 01:55
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez niwm » wtorek, 31 marca 2015, 15:42

Tutaj planuję następującą technologię:
1. Pomalowanie kabiny na srebrno i zamaskowanie jej.
2. Pomalowanie na szaro kadłuba pod kod i zamaskowanie.
3. Pomalowanie wszystkich miejsc na biało i zamaskowanie. Nie wiem czy na skrzydle zrobić dwa ustawiacze na krawędziach i przyklejać maskę krzyża ręcznie, czy z całego pola czerwonego zrobić ustawiacz i przyklejać razem z trzymaczem - łatwiej umieścić krzyż gdzie trzeba ale nie wiem czy nie będzie trudniej przykleić maski na następny biały pas.
4. Pomalowanie na czerwono - miejsca, które będą szare można osłonić.
5. Zamaskowanie czerwonego.
6. Malowanie na szaro. Maskę przykrywającą szary pod kodem można odgiąć i trochę uciąć, aby nie powstała granica tego samego koloru.
7. Zdjęcie maski kabiny i naklejenie masek dla granatowego. Boję się, że osłona kabiny nieco wystająca poza powierzchnię kadłuba będzie bruździć. Trzeba chyba przykleić w pozostałych miejscach, a tam naciąć skalpelem wzdłuż krawędzi osłony aby maska dobrze przylegała i szparę zamaskować. Wymyśliłem, że aby wąskie paseczki granatowe trzymały się w równej odległości od reszty zrobię co kawałek łącznik o długości 0.5mm, który po naklejeniu masek (ale przed malowaniem) się wytnie skalpelem. Na samym dole są warianty części ogonowej - nie wiem na co się zdecydować :)
Wydaje mi się, że zastrzały stateczników należy przykleić już po pomalowaniu modelu - inaczej granatowe paski nie będą proste.

Obrazek
niwm
 
Posty: 209
Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 01:55
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez niwm » środa, 1 kwietnia 2015, 10:53

Na dzisiaj taka zagadka: który krzyż ma szerszą wewnętrzną czarną belkę?

Obrazek

Odpowiedź wydaje się być prosta: Ależ to widać goły okiem, że ten z lewej ma grubszą belkę ! Niestety, okazuje się, że nasz mózg nas strasznie oszukał :D

Obrazek

Oba typy krzyży , zgodnie z oficjalną instrukcją, mają środkową belkę o szerokości 1/4 rozpiętości krzyża. Jednak widzę, że złudzenia optyczne są w modelarstwie powszechnie akceptowane. Nie tylko mniejsze modele trzeba malować ciemniejszymi farbami, a większe jaśniejszymi (czy na odwrót ;o) ) - grubsze elementy znaków trzeba robić grubsze a cieńsze cieńsze. Oto kalki Eduarda:

Obrazek

Na wszelki wypadek zetknijmy je ze sobą, bo może znowu nas oszukują :mrgreen:

Obrazek

A jednak nie.. jest różnica w grubości.. to nie złudzenie. Zobaczmy jak mają się kalki do oficjalnych proporcji:

Obrazek

Wszystkie cztery niemieckie pudełkowe malowania mają krzyże na bokach kadłuba i spodzie skrzydeł takie same - o rozpiętości 800mm. Krzyże na górze skrzydeł mają rozpiętość 900mm i występują w dwóch, przedstawionych wyżej wariantach. Wydaje mi się to wszystko mocno podejrzane i wymaga głębszej analizy :D
niwm
 
Posty: 209
Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 01:55
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez niwm » piątek, 3 kwietnia 2015, 12:03

Witam i Wszystkiego Najlepszego ;o)
Dziś proszę o opinię osoby, które mają doświadczenie z malowaniem wielobarwnych okrągłych znaków. Ja do tej pory malowałem jedynie znaki niemieckie, amerykańskie i ruskie, a więc najwyżej dwubarwne i o kanciastych kształtach. W przypadku znaków francuskich zewnętrzna obwódka jest bardzo cienka i ma jasny kolor. Sądzę, że zrobienie tradycyjnych masek, a więc zakrywających zewnętrze znaku i manewrowanie kolejno elementami znaku aby pomalować kolejne kolory może w efekcie spowodować brak centryczności elementów znaku oraz duże zgrubienia farby na brzegach (bo trzeba grubo położyć jasny kolor aby ciemny nie przebijał). To co wymyśliłem wydaje się być bardziej skomplikowane , ale mam nadzieję, że malowanie będzie łatwiejsze a efekt lepszy :

Obrazek

Widzę to tak:
- Malujemy na biało miejsce pod znak
- Naklejamy element 1 czyli maskę koloru białego bo uprzednim połączeniu jej prostokątnym łącznikiem z ustawiaczem.
Maska maskująca kolor biały będzie maską bazową. Należy w następnych czynnościach zwracać uwagę aby jej nie odkleić.
- Odklejamy łącznik i ustawiacz.
- Naklejamy zewnętrzną maskę czyli element 2, malejemy kolor niebieski, odklejamy ten element.
- Naklejamy maskę zabezpieczającą szczelinę między niebieskim i białym czyli element 3, malujemy na czerwono i odklejamy ten element
- Naklejamy maskę koloru czerwonego, czyli element 4 i na to element 5 aby zamaskować szczeliny - malujemy na pomarańczowo.
- I teraz logicznie by było zamaskować kolor pomarańczowy, ale maska byłaby bardzo wąska, więc trudna do naklejenia, a także trudna do zamaskowania szczelina, więc odkejamy elementy 4 i 5 i naklejamy maskę na oba kolory (czerwony i pomarańczowy) czyli element 6 i maskujemy szczeliny - element 7. Teraz malujemy cały model na zielono..
niwm
 
Posty: 209
Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 01:55
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez net_sailor » piątek, 3 kwietnia 2015, 12:36

Trochę to skomplikowane, ale może zadziałać. Niepokoi mnie duża liczba "odklejań" więc musisz działać bardzo ostrożnie, aby nie zerwać farby. Czy masz możliwość wykonania masek z materiału przeźroczystego lub półprzezroczystego? Czy masz możliwość nanoszenia znaków na maskę?
Z innej beczki - nie bardzo widzę przydatność pasków maskujących na kadłubie. Krzywizny kadłuba spowodują, że sztywne i wąskie paski będą odklejać się na tylnych brzegach (od strony, gdzie kadłub się zwęża) albo ich końce będą się schodzić pod kątem. Zapewne skończy się na wycięciu ok. 1 mm paseczków z taśmy maskującej (są bardziej elastyczne) i maskowaniu każdego brzegu osobno z wypełnieniem pomiędzy nimi maskolem :->
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez niwm » piątek, 3 kwietnia 2015, 12:48

net_sailor napisał(a): Czy masz możliwość wykonania masek z materiału przeźroczystego lub półprzezroczystego?


Folia Oramask 810, na której zrobiłem pierwsze maski, jest prawie przezroczysta. To bardzo duże ułatwienie w stosunku do tego, jak dawniej robiłem maski na folii całkiem nieprzezroczystej..

net_sailor napisał(a): Czy masz możliwość nanoszenia znaków na maskę?


Znaków na maskę?.. nie bardzo rozumiem ..


net_sailor napisał(a): nie bardzo widzę przydatność pasków maskujących na kadłubie.


Tak, wiem, ale pomyślałem, że jednak spróbuję tak zrobić i co kawałek po odstającej stronie zrobić taki wystający "dziubek" - ale faktycznie, chyba masz rację.. Tylko jak zrobić aby te paski 1mm nakleić w równych odstępach?
niwm
 
Posty: 209
Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 01:55
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez net_sailor » piątek, 3 kwietnia 2015, 13:30

niwm napisał(a):Folia Oramask 810, na której zrobiłem pierwsze maski, jest prawie przezroczysta. To bardzo duże ułatwienie w stosunku do tego, jak dawniej robiłem maski na folii całkiem nieprzezroczystej..

OK, pytam bo dzięki tej przeźroczystości mógłbyś część lub całość znaku zamaskować od zewnątrz np. tę cienką obwódkę. Widząc jak układa ją się barwy pod spodem byłoby łatwiej wycentrować maskę z coraz mniejszym otworem.
niwm napisał(a):Znaków na maskę?.. nie bardzo rozumiem ..

Chodzi o nadruk jakiś markerów, które by pomogły w ustaleniu położenia poszczególnych okręgów. Przy metodzie maskowania "od zewnątrz do środka" jako bazę można by było przyjąć średnicę zewnętrznego koła. Kolejne maski miałyby coraz mniejsze otwory a na zewnątrz narysowany byłby okrąg o stałej średnicy, który trzeba by było za każdym razem dopasować do krawędzi największej namalowanej kokardy.
niwm napisał(a):Tylko jak zrobić aby te paski 1mm nakleić w równych odstępach?

Proponuję stale monitorować szerokość pasa metodą odmierzania równo przyciętych kawałków taśmy (nazwijmy je pomocniczymi). Na pasach skrzydłowych wystarczyłyby dwa tj. na początku i na końcu, ale na kadłubie musiałbyś przykleić równo jeden pasek i od niego odmierzyć szerokość pasa z 10 kawałków pomocniczych (powiedzmy po 5 na stronę) wyznaczając sobie teoretyczny przebieg drugiej linii a potem przykleić kolejny pasek na końcach tych kawałków pomocniczych.
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez niwm » piątek, 3 kwietnia 2015, 13:57

net_sailor napisał(a): Chodzi o nadruk jakiś markerów


Nadruk to chyba nie, ale do dokładnego umieszczania masek zamierzam robić krótkie nacięcia (dł. np. 1mm), które przed malowaniem trzeba będzie zamaskować maskolem. Angielskiego Tajfuna już pomalowałem na żółto (także podkład pod boczne znaki), także tam kolejność będzie inna, a na skrzydłach zrobię maski zewnętrzne. W praniu wyjdzie jak jest najlepiej ;o)

net_sailor napisał(a): powiedzmy po 5 na stronę

Aż tyle? :mrgreen: .. ale masz rację, tak zrobię, wtedy powinno wyjść równo, dzięki ;o)
niwm
 
Posty: 209
Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 01:55
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez net_sailor » piątek, 3 kwietnia 2015, 14:10

Chyba właśnie wymyśliłem, jak z tymi paskami pomocniczymi można uprościć sprawę ich przyklejania. Mam tu na myśli paski pomocnicze, które będą integralne z jednym paskiem maskującym, który znajdzie się po stronie przedniej. To będzie wyglądało jak grzebień z zębami. Z tym, że zęby nie mogą być ani za duże ani za gęste, bo maska musi zachować elastyczność.
Avatar użytkownika
net_sailor
 
Posty: 1809
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:01
Lokalizacja: Elbląg

Re: Messerschmitt Bf 108 Tajfun, Eduard 1/48 – produkcja masowa

Postprzez niwm » piątek, 3 kwietnia 2015, 14:14

net_sailor napisał(a):Chyba właśnie wymyśliłem, jak z tymi paskami pomocniczymi można uprościć sprawę ich przyklejania. Mam tu na myśli paski pomocnicze, które będą integralne z jednym paskiem maskującym, który znajdzie się po stronie przedniej. To będzie wyglądało jak grzebień z zębami. Z tym, że zęby nie mogą być ani za duże ani za gęste, bo maska musi zachować elastyczność.


Chłopie, Ty masz łeb :mrgreen: Świetny pomysł !! Powinieneś to opatentować :)
niwm
 
Posty: 209
Dołączył(a): czwartek, 26 grudnia 2013, 01:55
Lokalizacja: Gdańsk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości