







Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Wiesz co jest najważniejsze? Te wspomnienia przechowa do końca swojego życia a Me-262 będzie przez niego rozpoznawalny nawet jak porzuci zainteresowanie modelarstwem i ciepło kojarzyć się będzie z beztroskim dzieciństwem. Fajna sprawa
dewertus napisał(a):W trakcie nakładania kalkomanii zdarzyła się tragedia - model wymsknął się i spadł na podłogę, pękł kadłub od kabiny do statecznika, oba silniki, skrzydła od kadłuba do silników. Takiej rozpaczy dawno już u Juniora nie widziałem..

Powrót do Lotnictwo - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości
