Lakier bezbarwny

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez eramus » wtorek, 17 marca 2009, 12:02

eramus napisał(a):w jakich proporcjach rozcieńczyć lakier Model Master 2015 matowy żeby był odpowiedni do aero?? benzyna lakowa może być??



Wystarczy do konsystencji mleka??
Avatar użytkownika
eramus
 
Posty: 101
Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2008, 20:44
Lokalizacja: Łódź

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Robert P. » środa, 9 września 2009, 10:31

Witam. Właśnie stanąłem przed trudnym wyborem lakieru z racji pierwszego malowania farbkami Gunze, a konkretnie TAKIMI. Chodzi mi o lakier błyszczący i matowy. Oczywiście akrylowy, bo będzie kładziony za pomocą aerografu. Ciężko mi się zdecydować: Vallejo, MM a może Gunze?.
...cars that were like wild ferocious animals.
Avatar użytkownika
Robert P.
 
Posty: 1761
Dołączył(a): czwartek, 18 czerwca 2009, 20:08
Lokalizacja: Kraków, czasem Świętokrzyskie

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez mr.jaro » środa, 9 września 2009, 12:10

rObO87 napisał(a):Witam. Właśnie stanąłem przed trudnym wyborem lakieru z racji pierwszego malowania farbkami Gunze, a konkretnie TAKIMI. Chodzi mi o lakier błyszczący i matowy. Oczywiście akrylowy, bo będzie kładziony za pomocą aerografu. Ciężko mi się zdecydować: Vallejo, MM a może Gunze?.

Postaraj sie zdobyc "Future Floor" firmy Johnson. Jest to plyn nablyszczajacy do podlogi, ktory pod wzgledem jakosci nie ustepuje najlepszym lakierom modelarskim, a jest od nich tanszy. W odroznieniu od innych plynow do podlog, jest on nawet w stanie plynnym calkowicie bezbarwny i wyraznie gestszy (inne produkty sa na moj gust zbyt rzadkie). Najwyrazniej "Future" rozni sie skladem chemicznym od innych produktow, co sprawia, ze daje sie on wysmienicie nakladac aerografem (inne plyny do podlog bywaja pod tym wzgledem kaprysne). "Future" mozna rozcienczac izopropanolem, firmowymi rozcienczalnikami do akryli (Tamiya, Gunze i co tam jeszcze) lub nawet woda. Mozna go stosowac takze z retarderem oraz flat base. Od kiedy go uzywam, wszystkie inne lakiery bezbarwne (a szczegolnie inne plyny do podlog) powedrowaly do kosza.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Kuba P. » środa, 9 września 2009, 12:16

Jarku, to się u nas w Polsce nazywa Sidolux (choć chodzi pod innymi nazwami) i o używaniu tych specyfików do malowania modeli napisano już gigabajty w ciągu kilku (kilkunastu?) lat.
Jedni to sobie chwalą, inni (w tym ja) raczej odradzają stosowanie środków do podłóg do zastosowań modelarskich.

Nie wiem jak oryginalny Future kupiony w USA czy Europie Zachodniej ale jego polskie odpowiedniki były dość miękkie i podatne na uszkodzenia przy modelarskiej obróbce. Ponadto były tłuste, coś jakby z woskiem??

Z błyszczących lakierów najlepsze moim zdaniem są Microscale (twarde, bardzo odporne na szlifowanie i modelarską chemię) i również niezłe są lakiery Vallejo.
Dobry był także lakier Lifecolor. Błyszczący Model Master akrylowy także nie był zły.

;)
Avatar użytkownika
Kuba P.
 
Posty: 9398
Dołączył(a): sobota, 10 listopada 2007, 23:07
Lokalizacja: Warszawa/Wodzisław Śl.

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez mr.jaro » środa, 9 września 2009, 13:42

Kuba, ja dobrze znam Sidolux, bo sam go kiedys stosowalem, czasem narzekajac na jego wlasciwosci, szczegolnie podczas lakierowania aerografem. Stosowalem rowniez niemieckie odpowiedniki Sidoluxu, ktore poza nazwa niczym sie od niego nie roznia. Ale "Future" to zupelnie inna bajka, gdyz pod wzgledem wlasciwosci oraz latwosci lakierowania jest nieporownanie lepszy od Sidoluxu (i jemu podobnych). Roznica jest wielka. Niestety, "Future" jest w Europie oficjalnie niedostepny i trzeba go sprowadzac kanalami, ale jedna flaszka wystarczy na wiele lat.

"Future" daje twarda powloke i blyskawicznie wysycha. Nawet polozony grubsza lub nawet zbyt gruba warstwa na raz, dobrze wyschnie i juz po krotkim czasie nie lepi sie do palcow.

Nie jestem pewien, ale chyba to wlasnie dodatek wosku robi Sidolux "tlustym" (prawdopodobnie stad bierze sie to mleczne zabarwienie - w plynnym Sidoluxie tworzy sie swojego rodzaju emulsja wosku). "Future" tego nie ma - jest zupelnie przezroczysty.

Moze ktory z kolegow zza wielkiej wody zna ten specyfik i potwierdzi moje zdanie. "Future" jest wsrod modelarzy w USA stosunkowo popularny.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Jaho63 » środa, 9 września 2009, 14:08

Jaro! Bardzo mnie zainteresowałeś "swoim" specyfikiem. Jesteś pewien, że nie można tego dostać w Europie??? Doczytałem na jednym z for o figurkach, że: Future Floor Wax jest sprzedawany w Polsce jako Pronto Super Połysk. Ale czy to jest to? Opisujący ten specyfik napisał, że nie sugerować się "waksem" w nazwie, bo z woskiem to nie ma nic wspólnego. Hm? Jakby nie było trzeba będzie wypróbować. :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez mr.jaro » środa, 9 września 2009, 14:47

Nie, Janusz. To raczej nie to samo. "Pronto" jest takze u nas dostepny, podobnie jak "Erdal Glänzer", "Emsal Glänzer" i kilka innych. Ale to nie to samo, co "Future". Caly problem polega na tym, ze dopoki nie wyprobujesz "Future", nie bedziesz w stanie ocenic roznicy wlasciwosci i wowczas latwo o twierdzenie, ze "to jest to samo". Stad tez wielu uwaza, ze dostepne w Europie preparaty do podlog sa odpowiednikami "Future", ale w rzeczywistosci tak nie jest.

Jak dotad, wszystkie tutejsze preparaty, do ktorych dotarlem sladem internetowych wskazowek (moja zona nie moze sie nadziwic, skad u nas w domu tyle roznych plynow do podlog), z wygladu przypominaja Sidolux - sa bardzo rzadkie i posiadaja to charakterystyczne, mleczne zabarwienie. Od tych trzymalbym sie z daleka, gdyz oryginalny "Future" jest bezbarwny - wyglada jak woda, ale jest od niej wyraznie gestszy. Krotko mowiac - "Future" wyglada jak lakier bezbarwny, a nie jak plyn do podlog... :)

Oczywiscie nie twierdze, ze w Europie nie istnieje zamiennik o zblizonych wlasciwosciach, ale ja jeszcze na niego nie trafilem, a posiadajac butelke oryginalu nie predko udam sie na dalsze poszukiwania.

Fotka z internetu:

Obrazek
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez eramus » środa, 9 września 2009, 15:21

Moze mi ktos powiedziwec jak dokladnie wyglada ten sidolux, czym i w jakich proporcjach to rozcienczac zeby bylo dobre do aero??
Avatar użytkownika
eramus
 
Posty: 101
Dołączył(a): wtorek, 15 kwietnia 2008, 20:44
Lokalizacja: Łódź

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Jaho63 » środa, 9 września 2009, 15:36

Sidolux to płyn do nabłyszczania podłóg. W każdym sklepie i sklepiku kupisz. Tylko jak pisał Jarek jest trochę kapryśny. Ja stosuję alkohol :mrgreen: DO ROZCIEŃCZANIA! Ale właśnie, raz kładzie się jak złoto, raz "rzyga" i robi kaszkę. Ja jednak Jarku sprawdzę to całe Pronto. Wiem przynajmniej, jakich różnic szukać "na oko" (Sidol jest mleczny, czy raczej jak rozpuszczone w wodzie mleko).
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Macio4ever » środa, 9 września 2009, 15:50

rObO87 napisał(a):Witam. Właśnie stanąłem przed trudnym wyborem lakieru z racji pierwszego malowania farbkami Gunze, a konkretnie TAKIMI. Chodzi mi o lakier błyszczący i matowy. Oczywiście akrylowy, bo będzie kładziony za pomocą aerografu. Ciężko mi się zdecydować: Vallejo, MM a może Gunze?.


Kup sobie Gunze Top Coat (niebieski) jest błysku, macie i półmacie. Z puszki można spuścić do aero. Jak chcesz tanio, to kup w Japonii, jest znacznie tańszy. Nic nie knoci się w aero, twarda powłoka, bezpieczny dla kalek i innnych powłok malarskich.
First Man Than Machine
Avatar użytkownika
Macio4ever
 
Posty: 3728
Dołączył(a): poniedziałek, 1 października 2007, 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Bercik » środa, 9 września 2009, 20:14

Moje zachwyty nad Sido już dawno minęły ale jak ktoś bardzo chce to prosto z butelki świetnie kładzie się pędzelkiem, żadnych smug, zacieków itd....
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Bercik
 
Posty: 878
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 12:03

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez mr.jaro » środa, 9 września 2009, 20:16

Zastanawiam sie, po co w ogole rozcienczac Sidolux? Przeciez on jest tak rzadki, jak woda. Inne plyny do podlog (za wyjatkiem "Future") tez...

Z mojego punktu widzenia, sporym problemem, nazwijmy je, "zwyklych" plynow do podlog jest to, ze wykazuja tendencje do zatykania aerografu. Wlasnie to przysychanie w dyszy powoduje chlapanie, bo gdy sie te dysze juz otworzy, od razu wydostaje sie wieksza ilosc plynu anizeli potrzeba. Mnie to doprowadzalo do szewskiej pasji. Ponadto, gdy Sidolux przysychal w aerografie, odnioslem wrazenie, ze trudniej bylo domyc sprzet. Nawet po pozornie dokladnym wymyciu zdarzalo mi sie stwierdzic przed nastepnym malowaniem, ze aerograf zostal lekko "zaklejony" resztkami Sidoluxu. Kiedys probowalem dodawac do Sidoluxu opozniacza, ale bez wiekszego skutku - Sidolux zdawal sie nie reagowac na ten specyfik (przynajmniej w proporcjach, w jakich powinno sie go mieszac), a w aerografie nadal zatykala sie dysza i jedynym lekarstwem okazywalo sie bardzo czeste przemywanie jej alkoholem. To nie na moje nerwy.

"Future wszystkich tych problemow nie ma. Wylewa sie pare kropel z butelki (ktora zaopatrzona jest w dobry dozownik), rozciencza, dodaje retardera i mozna lakierowac dluzszy czas, bez koniecznosci ciaglego mycia dyszy. Takze mycie aerografu najzwyklejszym (czyli tanim) izopropanolem nie stanowi problemu. "Future" funkcjonuje tak, jak dobry lakier funkcjonowac powinien, albo jeszcze lepiej. Jesli przy malowaniu drobiazgow nie chce mi sie czekac na wyschniecie zwyklej farby akrylowej, daje jej tylko odrobinke odparowac i zaraz na to klade cienka warstewke "Future" - wszystko razem, nawet pomimo nieco grubszej warstwy schnie szybciej, anizeli sama farba akrylowa. Ale generalnie nie polecam nasladowania tych "wyczynow". ;o)
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez erkamo » piątek, 11 września 2009, 21:12

Mr.Jaro powinieneś jeszcze dodać, że nie tak dawno "Future" zmienił nazwę na "Pledge (with Future shine)" :)
Naczytałem się o tym sporo, ale nie udało mi się zdobyć tego specyfiku. Ci co go posiadają, zaklinają się, że nie ma co porównywać go z Glanzerem, czy np. Sidoluxem. Cóż z tego. Zdobyć to cudo graniczy z cudem, albo potostaje E-Bay, gdzie też nie tak często się pojawia.
Ostatnio czytałem gdzieś, że blady starch padł na zwolenników "Future", bo podobno producent zmienił formułę i sam specyfik nie jest już tak krystalicznie przezroczysty, a przypomina swoich "mlecznych" konkurentów.
Czy brytyjski "Klear" to to samo co "Future"?
Pozdrawiam

erkamo.

"...Protest Chin przyczyną rozwiązania ONZ, zadłużenie USA..., sprzedaż Alaski dla..." - Juliusz Machulski - wizjoner czy fantasta?
erkamo
 
Posty: 690
Dołączył(a): niedziela, 2 marca 2008, 22:56

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez mr.jaro » poniedziałek, 14 września 2009, 09:27

erkamo napisał(a):Mr.Jaro powinieneś jeszcze dodać, że nie tak dawno "Future" zmienił nazwę na "Pledge (with Future shine)".

Fakt, zmienil, ale nadal najlatwiej szukac go pod stara nazwa "Future", wiec by niepotrzebnie nie mieszac, nie pisalem o zmianie nazwy i przynajmniej tymczasem nadal pozostane przy nazwie "Future".


erkamo napisał(a):Naczytałem się o tym sporo, ale nie udało mi się zdobyć tego specyfiku. Ci co go posiadają, zaklinają się, że nie ma co porównywać go z Glanzerem, czy np. Sidoluxem. Cóż z tego. Zdobyć to cudo graniczy z cudem, albo potostaje E-Bay, gdzie też nie tak często się pojawia.

Bo i racje maja - roznica jest co najmniej spora. Specyfik trzeba zamawiac w USA, najlepiej grupowo, by do minimum zredukowac koszty uboczne.


erkamo napisał(a):Ostatnio czytałem gdzieś, że blady starch padł na zwolenników "Future", bo podobno producent zmienił formułę i sam specyfik nie jest już tak krystalicznie przezroczysty, a przypomina swoich "mlecznych" konkurentów.

To tylko niczym nie uzasadniona panika. Takze pod nazwa "Pledge" specyfik zachowal swoje wlasciwosci - jest nadal przezroczysty i w niczym nie przypomina innych plynow do podlog.


erkamo napisał(a):Czy brytyjski "Klear" to to samo co "Future"?

Nie mam pojecia - nie jestem specjalista od chemii gospodarczej. ;o) A czy ten "Klear" (a moze wlasciwiej byloby "Clear"?) wyglada podobnie do Future? Ja jeszcze nie trafilem na inny plyn nablyszczajacy, ktory wygladalby podobnie do "Future", wiec poki co wstepnie zakladam, ze po wygladzie da sie go odroznic od innych.
Jarek M
Avatar użytkownika
mr.jaro
 
Posty: 2028
Dołączył(a): środa, 19 września 2007, 13:01
Lokalizacja: Hannover

Re: Lakier bezbarwny

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 14 września 2009, 15:58

mr.jaro napisał(a):poki co wstepnie zakladam, ze po wygladzie da sie go odroznic od innych

Z takimi samymi założeniami zrewidowałem płyn Pronto Super Połysk, niestety, sidoluxopodobny. Wprawdzie małżonka uświadomiła mnie, iż takich "prontsuperpołysków" może być więcej (ten był akurat do podłóg drewnianych), ale już raczej nie mam nadziei. :)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 00:39

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości