Pavlo - ty jesteś Stakor na MW?
Model na dzień dobry to dwa elementy - "estetyka" wykonania czyli ogólnie rzecz biorąc jakość powierzchni i jakość elementów oraz bryła - czyli zgodność modelu z kształtem prawdziwego obiektu. I wszystko jedno co to będzie, samolot, czołg, statek, traktor czy sławojka na dioramę, każdy normalny modelarz tak na to patrzy.
Nie da się obronić estetyki tego orlika i nie opowiadaj bzdur na temat wyjątkowości żywicy, ręcznej roboty, 3D itd. Jest wiele firm robiących matki ręcznie i nie ma z tym problemu. Tu w Polsce, część nazw już tu padło, BM też jest na tej liście za inne swoje modele. Estetyka zależy tylko od umiejętności osoby robiącej master model. W 3D jest łatwiej, bo modeł cyfrowy w dużym uproszczeniu nie wymaga umiejętności manualnych i można go przygotować będąc tylko ograniczonym jakością sprzętu na którym się drukuje i jakością dokumentacji.
Bzdurą wierutną jest to, że model wtryskowy to jakaś niedościgniona jakość, której nie można osiągnąć ręczną robotą. Można ją bez problemu przeskoczyć. To tylko kwestia umiejętności modelarza. Na tym forum znajdziesz setki, no może dziesiątki przykładów.
Nie mam najmniejszych problemów warsztatowych i nie potrzebuję współporad, żeby sobie tego Orlika zrobić. (ale zabucowałem, nie?
To jest właśnie to co trzeba zrobić a Kuba tak radośnie jak napisał rozbabra
Tyle w temacie. Miłego babrania.
Ps: Aha - i wszyscy jesteśmy Kamilami







