F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez rotpol13 » wtorek, 23 czerwca 2015, 20:46

Obrazek
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 09:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Reklama

modele polskich samolotów

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Solo » wtorek, 23 czerwca 2015, 21:05

No tak, jednak linia jest.
Dzięki.
W nagrodę kolejne zdjęcie z mojego warsztatu: montaż blaszek Eduarda. :)

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez rotpol13 » wtorek, 23 czerwca 2015, 21:11

Cycków brak :mrgreen:
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 09:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Solo » środa, 24 czerwca 2015, 21:33

Wczoraj i dziś montowałem bryłę maszyny.
Przykleiłem skrzydła, oraz dolną część nosową, zaszpachlowałem wszystko gdzie trzeba, zostało nieco szlifowania tu i tam i przerycia kilku linii podziału.
Na koniec dokleiłem garbik i zasłoniłem to wszystko co było za fotelem pilota.
Dorobiłem też kilka drobnych elementów mechanizmu sterującego owiewką, bo sama blaszka Eduarda to trochę za mało.
Planuję odtworzyć też oprzyrządowanie znajdujące się po drugiej stronie siłownika, w owiewce, ale to potem.
Hornet zaczyna wyglądać wreszcie jak samolot.
Warto wspomnieć, że jak do tej pory model klei się znakomicie: spasowanie jest naprawdę bardzo dobre, może poza łączeniem części nosowej z kadłubem, choć nie wykluczam że ja tam coś źle powyprowadzałem. W każdym razie musiałem dość mocno dociskać tę część do otworu w kadłubie, żeby to dobrze i równo się skleiło.
Zabawna sprawa: doprowadzenie tego modelu do tej postaci zajęło mi równo tydzień, analogicznie w przypadku Rafale, zajęło mi to 4 tygodnie. :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Solo » piątek, 26 czerwca 2015, 23:40

Jestem pełen podziwu dla samego siebie, jak mi to szybko idzie. :)

W zasadzie płatowiec jest gotowy.
Przykleiłem chyba wszystko (poza rurkami Pitota, ale to po malowaniu dopiero) co powinno być przyklejone do kadłuba i model zaczyna przypominać Horneta.
Jestem bardzo miło zaskoczony jakością produktu Academy, bo choć idealny może nie jest, ale klejenie tego wszystkiego to czysta przyjemność.

Obrazek

Zamontowałem (nie wiem jak to jest po polsku) "LEX fences", elementy sterujące klapami na spodzie skrzydeł, wloty powietrza, wszelkie anteny, elementy pylonów na skrzydłach etc.
Co do wlotów powietrza, postanowiłem zrezygnować z robienia FODów, bo nie bardzo mi to wychodziło.
Spróbuję pomalować je w środku tak, żeby nie było widać tego że są zaślepione.

Obrazek

Małe kłopoty pojawiły się przy montażu stateczników.
Academy zrobiła nieco zbyt szerokie otwory na nie i ustawienie ich pod właściwym kątem nie jest najłatwiejsze. Do tego trzeba było zaszpachlować szpary, ale odrobina kleju CA sprawę załatwiła.
Stery wysokości są - jak widać - przymocowane na BlueTacka, bo nie będę ich kleić aż do samego końca, inaczej bym je nie raz jeszcze oberwał.

Obrazek

Zostało do przerycia kilka drobnych linii podziału, odrobina szlifowania tu i tam, oraz muszę usunąć kilka wypukłości, których nie usunąłem na początku (jakieś anteny czy też czujniki, których w A+ ponoć nie ma).
Gdy to zrobię, model będzie gotowy do malowania.

Przy okazji mam pytanie, dotyczące dyszy silników: jaki jest pomysł na malowanie ich na zewnątrz?
Jaki to kolor? Na zdjęciach jest to jakiś ciemny metal, z lekkim odcieniem jakby brązu i mam mały zgryz, jaki metalizer, bądź mieszankę dobrać.
Może ktoś to ładnie pomalował i podzieli się patentem?
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Puskal » sobota, 27 czerwca 2015, 01:16

Śledzę wątek bo sam mam w planach co najmniej kilka hornetów w tej skali. Podejście do detali jak zwykle w Twoich modelach mi się podoba. Mam wrażenie że kąt odchylenia stateczników mocno odbiega od tego co w prawdziwym samolocie, sprawdź to (może to być efekt szerokiego kąta obiektywu).
Robisz otwarty hamulec, a na 95% procentach fotek jest on zamknięty, jakoś mi to psuje odbiór f18. Szkoda że nie pokusiłeś się na otwarte kalpy lub chociaż złożone końcówki skrzydeł, to zdecydowanie naturalniej by ożywiło model.
Co do narzekań na ubogie wnętrze w plastiku to się nie zgodzę, jak na standardy plastiku jest ono naprawdę bardzo ok, w porównaniu do Hase, Italeri i HB to jest naprawdę sporo detalu. Wiadomo ,że z blachą i elementami DIY wygląda dużo lepiej (co widać w twoim modeli).
Zatem podglądam wątek i trzymam kciuki.
Avatar użytkownika
Puskal
 
Posty: 646
Dołączył(a): piątek, 1 marca 2013, 21:53

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Pafko » sobota, 27 czerwca 2015, 10:22

macias13_84 napisał(a):
net_sailor napisał(a):
Solo napisał(a):Wikol to klej

Iiiii tam. Obrzydliwa plotka... :mrgreen:


A są i tacy co nim do modeli owiewki i wiatrochrony... znaczy te no te się szyby kleJOM :shock: Obrazek

...i chwalOM...i nie narzekajOM :mrgreen:
Pozdrawiam, Paweł.
Avatar użytkownika
Pafko
 
Posty: 548
Dołączył(a): poniedziałek, 8 września 2008, 19:58
Lokalizacja: Oleśnica k/Wrocławia

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Solo » sobota, 27 czerwca 2015, 11:06

Puskal napisał(a):Mam wrażenie że kąt odchylenia stateczników mocno odbiega od tego co w prawdziwym samolocie, sprawdź to (może to być efekt szerokiego kąta obiektywu).


Nie wykluczam, że popełniłem tak poważny błąd.
Zwalam to po części na mocowanie stateczników w modelu, które nie pozwala na jednoznaczne określenie takiego kąta.
Robiłem to niestety na czuja, mniej więcej "pamiętając" jak te stateczniki powinny być wychylone.
Jeśli faktycznie zrobiłem to źle, to nic już nie da się zrobić, bo nie dość że są mocno przyklejone, to jeszcze wewnętrzne szpary pomiędzy nimi i kadłubem bardzo obficie zalałem klejem CA, żeby to zaszpachlować. Tak więc prędzej sam model się rozleci, niż stateczniki od niego odpadną.

Puskal napisał(a):Robisz otwarty hamulec, a na 95% procentach fotek jest on zamknięty


W większości samolotów hamulce są zamknięte, ale ja lubię otwarte.
Nie wiem dlaczego, ale po prostu lubię ten element otwarty w każdym modelu.
Błędem bym tego nie nazwał, bo przecież można go otworzyć na postoju.
Zwalmy to na moje umiłowanie efekciarstwa.

Obrazek

Puskal napisał(a):Szkoda że nie pokusiłeś się na otwarte kalpy lub chociaż złożone końcówki skrzydeł, to zdecydowanie naturalniej by ożywiło model.


Jedno i drugie w tym modelu jest raczej za trudne dla mnie.
Wysunięcie klap wymaga znacznie więcej niż tylko obcięcia ich i przyklejenia pod odpowiednim kątem.
Klapy w Hornecie składają się jakby z dwóch modułów i odtworzenie tego w modelu wymuszałoby precyzyjne odcięcie wąskiego paska plastiku.
Wolałem nie ryzykować.

Obrazek

Naturalnie jest prostsze rozwiązanie, czyli zakup zestawu Wolfpacka (oba skrzydła z oddzielnymi klapami), ale to by przeczyło idei budowy tego modelu, czyli unikania zbędnych dodatków.

Obrazek

Podobna sytuacja jest ze składaniem skrzydeł, trzeba by robić od zera cały mechanizm, a to zegarmistrzowska robota, nie na moje umiejętności, jeszcze nie teraz.

Puskal napisał(a):Co do narzekań na ubogie wnętrze w plastiku to się nie zgodzę, jak na standardy plastiku jest ono naprawdę bardzo ok, w porównaniu do Hase, Italeri i HB to jest naprawdę sporo detalu. Wiadomo ,że z blachą i elementami DIY wygląda dużo lepiej (co widać w twoim modeli).


To prawda, ale wnęki podwozia, bo to o nich była mowa, są naprawdę nieciekawe bez waloryzacji.
Przede wszystkim za płytkie, a to wygląda bardzo źle.
Jest też jeszcze inny problem, o którym nie pisałem, a mianowicie golenie podwozia głównego, które są skrzywione pod zbyt ostrym kątem. Tutaj nie ma zamienników, będę na to patrzeć, może spróbuję je jakoś poprawić.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Solo » sobota, 27 czerwca 2015, 11:49

A jednak, co znaczy dobra motywacja.
Siadłem do modelu, pokombinowałem... Trochę szkód narobiłem, ale da się to poprawić.
Wydaje mi się, że udało mi się znacznie poprawić ustawienie kąta stateczników.
Teraz mam nadzieję jest prawidłowo.

Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Solo » poniedziałek, 29 czerwca 2015, 21:51

Zrobiłem parę detali, bo jakoś ogarnęła mnie niemoc.
Najpierw HUD i wiatrochron, w sumie to niezła zabawa była, bo Eduard dał blaszkę, do której trzeba przykleić dwie równolegle leżące szybki, do tego warto ich nie pociapać klejem CA.
Nie wyszło idealnie równo, ale jakoś się udało.

Obrazek

A dziś dłubałem sobie przy goleni przedniego podwozia, której miałem specjalnie nie waloryzować, ale jak zacząłem, to jakoś tak samo poszło...
Wyszła chyba ładnie, golenie głównego podwozia postaram się zrobić nie gorsze.
To co na zdjęciu będzie jeszcze oczyszczone z nadmiaru kleju CA tu i tam.

Obrazek
Obrazek
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Krystian Ciechowicz » poniedziałek, 29 czerwca 2015, 21:58

Solo napisał(a):... Eduard dał blaszkę, do której trzeba przykleić dwie równolegle leżące szybki, do tego warto ich nie pociapać klejem CA.


Następnym razem spróbuj na gęsty lakier błyszczący Gunze GX100 lub Sidolux. Z tego nikt nie strzela ani paluchem nie dotyka, jest osłonięte wiatrochronem. Siła z jaką trzyma lakier jest wystarczająca, w moim przypadku sprawdza się w 100%.
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:41
Lokalizacja: Łódź

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Solo » poniedziałek, 29 czerwca 2015, 22:00

Tu nie chodzi o to czym to kleić, tylko jak.
Te dwie przezroczyste płytki trzeba przykleić prostopadle do blaszki Eduarda, nie ma tam żadnych szpar ani zagłębień, po prostu muszą się trzymać gładkiego podłoża.
Naprawdę to strasznie niewygodne żeby wpasować to pomiędzy dwie strony tej ramki.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Krystian Ciechowicz » poniedziałek, 29 czerwca 2015, 22:09

Ja rozumiem i wiem jak wygląda taki celownik. Nie raz wspomagałem się blaszkami edka i wiem, że szybki takich celowników z reguły klei się na styk.
W takim przypadku więc zastosowanie rodzaju spoiwa jest raczej kluczowe, CA nie daje Ci tyle czasu co gęsty lakier, który pozwala na manewrowanie taką "szybką". Poza tym jest duże prawdopodobieństwo, jak pewnie wiesz z praktyki, że CA może pozostawić biały nalot na przezroczystych elementach.
Oczywiście każdy ma swoje metody, u mnie gęsty lakier, jak już napisałem wcześniej, sprawdza się w 100%
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:41
Lokalizacja: Łódź

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Solo » poniedziałek, 29 czerwca 2015, 22:17

W takim razie spróbuję następnym razem.
Ja w tym wypadku użyłem rzadkiego kleju penetrującego Roket Hot, który nie zostawia śladów jak widać (o ile widać na zdjęciu), białego osadu też nie ma, użyłem minimalnej ilości, potem zawsze na igle można odrobinę dołożyć w miejscu klejenia (żeby wzmocnić klejenie), a on sam się rozprowadzi gdzie trzeba.
Solo
 
Posty: 6005
Dołączył(a): środa, 19 grudnia 2012, 09:05

Re: F/A-18A+ Hornet // Academy // 1:72

Postprzez Krystian Ciechowicz » poniedziałek, 29 czerwca 2015, 22:36

Nie widać nawet, że krzywo jest.
Oglądam dalej.
Avatar użytkownika
Krystian Ciechowicz

BoB 2 miejsce
 
Posty: 1477
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:41
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości