Lodówkowiec

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Lodówkowiec

Postprzez yookas » niedziela, 15 grudnia 2013, 19:56

Witam wszystkich ;)

Przymierzam się do budowy własnego kompresora. Dlaczego? Ponieważ musi być cichy, a z tego co wiem cichy, profesjonalny kompresor to wydatek ok. 2000zł. Ja chciałbym się zamknąć w okolicach 500zł, dlatego wybieram budowę własnej sprężarki

Mam na oku kilka agregatów lodówkowych i byłbym wdzięczny za poradę co jest kluczowe przy wyborze agregatu? (moc, typ? Jak to sprawdzić?).
Znalazłem także specjalne butle ciśnieniowe z zamocowanym presostatem (10l). http://img17.allegroimg.pl/photos/orygi ... 3782865945
Korzystał ktoś kiedyś z takiego rozwiązania? Czy presostat nie jest zbyt niskiej jakości?

Co jeszcze powinienem skompletować? (wąż ciśnieniowy, filtr?)
yookas
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 19:41

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Lodówkowiec

Postprzez radoslaw6363 » niedziela, 15 grudnia 2013, 21:19

Miałem lodówkowca ,,darmo'' wymontowałem z lodówki na złomie :mrgreen: Zakup nowej sprężarki do lodówki to dla mnie strata kasy i nic więcej :mrgreen: Części które musisz dołożyć do tej imprezy nie są tanie ;o)
Moc potrzebna do ,,napędu'' aerografu jest śmiesznie mała w stosunku do tego co można uzyskać ze sprężarki, lodówkowej.Oto przykład http://www.youtube.com/watch?v=JUloQWYnNUM więcej :shock:
Lodówkowiec to dla mnie relikt minionej epoki, był dobry ileś tam lat remu ;o)
Teraz mamy dedykowane do aerografów sprężarki i są w miarę ciche. Nie rozumiem czemu miałby służyć zakup profesjonalnego kompresora za 2000 :?: No chyba że do napędu 2000 aerografów :lol:
Kolego wybierz sobie coś ODPOWIEDNIEGO :mrgreen: Mały cichy KOMPRESOR POD AEROGRAF DO DOMU a nie do fabryki :P
http://allegro.pl/mini-kompresor-butla- ... 70674.html
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Nie kłóć się z głupim, bo najpierw zaniży cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem !
Według przeprowadzonych niedawno badań stwierdzono, że ludzie którzy nie rozpoznają ironii i sarkazmu są mniej inteligentni ! Pozdrawiam !
Avatar użytkownika
radoslaw6363
 
Posty: 2578
Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2010, 12:12
Lokalizacja: W PL Aleksandrów Łódzki, ponadto DK,NL,A,SK,D.

Re: Lodówkowiec

Postprzez yookas » niedziela, 15 grudnia 2013, 21:55

Przepraszam, ale proponujesz 3 litrowy, chiński, tłokowy kompresor, który się przegrzewa po 10 minutach?

Myślę, że to fatalne rozwiązanie.
yookas
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela, 15 grudnia 2013, 19:41

Re: Lodówkowiec

Postprzez wasilewskiadam » niedziela, 15 grudnia 2013, 22:16

Cześć
Używam lodówkowca od lat... hmmmmm.........od zawsze. Na nasze potrzeby nadają się chyba wszystkie agregaty( na nabicie butli 10l do 5bar przy małym agregacie poczekasz hmm z 4-6 minut) mam 20 letni agregat nic nie było dolewane i działa:) wydajność jest większa od poboru jak maluje na około 1,5-2 at .
Presostat i osprzęt który pokazałeś są moim zdaniem Ok.
Adam Wasilewski
KMMR 08/15 Białystok
Avatar użytkownika
wasilewskiadam
 
Posty: 362
Dołączył(a): poniedziałek, 24 września 2007, 17:20
Lokalizacja: KMMR 08/15 Białystok

Re: Lodówkowiec

Postprzez wapel » niedziela, 15 grudnia 2013, 22:17

Kolego, weź ze złomu albo sklepu AGD (taki gdzie biorą stary sprzęt w rozliczeniu) jakikolwiek agregat lodówkowy i zapewne będzie dobry. Mój kompresor śmiga, aż miło. Jako zbiornik używam starą butlę po gazie (5l). Całość nabijam do 8 barów.
Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

pozdrawiam, Paweł
Avatar użytkownika
wapel
 
Posty: 887
Dołączył(a): czwartek, 28 października 2010, 09:55
Lokalizacja: Wejherowo/Gdańsk

Re: Lodówkowiec

Postprzez rotpol13 » niedziela, 15 grudnia 2013, 22:27

yookas napisał(a):Przepraszam, ale proponujesz 3 litrowy, chiński, tłokowy kompresor, który się przegrzewa po 10 minutach?

Myślę, że to fatalne rozwiązanie.


Rozumiem, że potrzebujesz kompresora do wydmuchiwania trocin i wiórów a nie do prac z aerografem?
Pozdrawiam,
Kamil
Avatar użytkownika
rotpol13
 
Posty: 4411
Dołączył(a): niedziela, 11 sierpnia 2013, 09:28
Lokalizacja: Wrocław/Edinburgh

Re: Lodówkowiec

Postprzez Marcin Kuźniar » poniedziałek, 16 grudnia 2013, 01:20

yookas - ten zbiornik z linka, to fragment kompresora dentystycznego, usunieta została tylko sprężarka. zbiornik, wyłacznik ciśnieniowy (choć nie jestem pewny czy ten zainstalowany ma odpowietrzenie, jest tam jakiś nie podłaczony króciec, ale nie mam pewności czy to odpowietrzenie) , reduktor, dwa manometry - widać ze nie używane, za bardzo dobrą cenę. polecam. bo sam mam taki kompresor. jeżeli zainstalujesz do tego zbiornika agregat z lodówki plus odwadniacz na wyjściu i jakiś filtr powietrza na wejściu oraz zawór zwrotny nawet z opcją kupna nowego wyłacznika cisnieniowego z odpowietrzeniem (około 80zł), będziesz miał profi kompresor do malowania aerografem nawet w srodku nocy. agregat może być używany, byle sprawny i w dobrym stanie - to znaczy nie plujący za bardzo olejem. wszystkie lodówkowce troche olejem plują, dlatego na wyjściu musi być odwadniacz, a najlepiej dwa - na wyjściu z kompresora, a drugi (mały) bezpośrednio przy aerografie (są takie specjalne). No i kwestia podłączenia - musi być zawór zwrotny - inaczej agregat nie zastartuje ponownie gdy w zbiorniku wyrównawczym będzie ciśnienie 3bary i elektryczny układ rozruchowy agregatu - musisz znaleźć w necie schemat lub poprosic znajomego elektryka. a te chińskie kompresorki (szczególnie te ze zbiornikiem wyrównawczym) tez nie sa już takie złe, szczególnie gdy nie maluje się 8 godzin dziennie.
pozdrawiam Marcin
----------------------
PZL-26 od podstaw - zaczynam
Avatar użytkownika
Marcin Kuźniar
 
Posty: 272
Dołączył(a): wtorek, 25 września 2007, 18:57

Re: Lodówkowiec

Postprzez snowgoose » sobota, 21 grudnia 2013, 21:58

Marcin Kuźniar napisał(a):yookas - ten zbiornik z linka, to fragment kompresora dentystycznego,.


Siema,
Kupiłem ten zestaw z aukcji i jestem bardzo zadowolony - odpadło kombinowanie, wpiąłem się na gotowca ;)
Wywaliłem z niego reduktor i zamontowałem używkę Festo.
Zatem został presostat, zbiornik, podstawka i wyłącznik bezpieczeństwa.
Zbiornik ma na dole zawór do spuszczania kondensatu.(ważne, bo woda się jednak zbiera i koroduje zbiornik)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kompresor Samsunga kupiłem nowy na Allegro za jakąś śmieszną kasę (może z 50 zł).
Na razie jestem w fazie prototypu, ale już malowałem i sprawdza się idealnie.
Załącza się przy 6 barach i pompuje do 8, przy malowaniu włącza się sam, nic się nie martwię.

Muszę zamocować na stałe kompresor, bo jest na trytytkach, założyć filtr powietrza na dolot, no i muszę kupić elastyczny wężyk do samego aero.
Do tego jeszcze mam nie założony zawór dławiąco-zwrotny do zamontowania między kompresorem a zbiornikiem - wystarczy wpiąć, bo na szybkozłączkach :) (ponoć sprężarka działa sprawniej, bo ma mniejsze obciążenie)

Polecam, bo to najlepsze rozwiązanie do domu - miałem jakieś patenty membranowe, tłokowe, ale to jest głośniejsze od teściowej i nietrwałe. Poniżej koszty z przesyłką.

Zbiornik - 100 zł
Kompresor 60 zł
Presostat - 45 zł
Osprzęt pneumatyczny - 35 zł

Jak widać niedrogo i sprawnie :)

Pozdrawiam
Sławek / Olkusz
GG37054
Avatar użytkownika
snowgoose
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota, 21 grudnia 2013, 16:17
Lokalizacja: Olkusz

Re: Lodówkowiec

Postprzez snowgoose » niedziela, 22 grudnia 2013, 11:24

yookas napisał(a):Witam wszystkich ;)
Czy presostat nie jest zbyt niskiej jakości?


Presostat jest wiadomgo pochodzenia i jego precyzja zapewne jest taka sobie, trwałość również.
Niemniej CCC = cena czyni cuda ;)

Moim zdaniem ważniejszy jest dobry reduktor, bo to on odpowiada za stabilne ciśnienie na dyszy aerografu.
Ja kupiłem używkę przemysłowego Festo - zerkaj na allegro, bo czasem pojawiają się używki w dobrej cenie.

Pzdr
Sławek / Olkusz
GG37054
Avatar użytkownika
snowgoose
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota, 21 grudnia 2013, 16:17
Lokalizacja: Olkusz

Re: Lodówkowiec

Postprzez tomek1123 » poniedziałek, 23 grudnia 2013, 12:50

Tak Festo to bardzo dobry wybór. Sam mam taki z allegro od 4 lat.
Jedyna uwaga to proponuję wymienić manometr na taki o mniejszym zakresie: max 4-5 barów, co umożliwi dużo większą precyzję w ustawianiu ciśnienia do malowania (ja maluję ok 1 do 1,5 bara).
Avatar użytkownika
tomek1123
 
Posty: 63
Dołączył(a): piątek, 24 października 2008, 13:25

Re: Lodówkowiec

Postprzez snowgoose » poniedziałek, 23 grudnia 2013, 18:11

tomek1123 napisał(a):Tak Festo to bardzo dobry wybór. Sam mam taki z allegro od 4 lat.
Jedyna uwaga to proponuję wymienić manometr na taki o mniejszym zakresie: max 4-5 barów, co umożliwi dużo większą precyzję w ustawianiu ciśnienia do malowania (ja maluję ok 1 do 1,5 bara).


Racja - zakresy przemysłowe nie pasują, ale to zostawię na koniec listy wydatków ;o)
Sławek / Olkusz
GG37054
Avatar użytkownika
snowgoose
 
Posty: 9
Dołączył(a): sobota, 21 grudnia 2013, 16:17
Lokalizacja: Olkusz

Re: Lodówkowiec

Postprzez kamaczo » wtorek, 7 lipca 2015, 18:32

Miałem lodówkowca ,,darmo'' wymontowałem z lodówki na złomie :mrgreen: Zakup nowej sprężarki do lodówki to dla mnie strata kasy i nic więcej :mrgreen: Części które musisz dołożyć do tej imprezy nie są tanie ;o)
Moc potrzebna do ,,napędu'' aerografu jest śmiesznie mała w stosunku do tego co można uzyskać ze sprężarki, lodówkowej.Oto przykład http://www.youtube.com/watch?v=JUloQWYnNUM więcej :shock:
Lodówkowiec to dla mnie relikt minionej epoki, był dobry ileś tam lat remu ;o)
Teraz mamy dedykowane do aerografów sprężarki i są w miarę ciche. Nie rozumiem czemu miałby służyć zakup profesjonalnego kompresora za 2000 :?: No chyba że do napędu 2000 aerografów :lol:
Kolego wybierz sobie coś ODPOWIEDNIEGO :mrgreen: Mały cichy KOMPRESOR POD AEROGRAF DO DOMU a nie do fabryki :P
http://allegro.pl/mini-kompresor-butla- ... 70674.html

Według tego co autor napisał jest po prostu debilem. Pozdrawiam.

Za obrażanie innych użytkowników - ostrzeżenie. Za recydywę będzie ban.
kamaczo
 
Posty: 4
Dołączył(a): poniedziałek, 25 lipca 2011, 19:43

Re: Lodówkowiec

Postprzez Vortighern » wtorek, 7 lipca 2015, 23:09

dlaczego debilem? ja wydałem na lodówkowca 2 flaszki wódki... czyli jakieś 50 zł. I działa już 2 lata. Nie maluję za dużo ale on robi różne rzeczy. pompuje, próżniuje, czyści itp. I jedyna rzecz jaką bym zmienił to tak jak ktoś już napisał reduktor ciśnienia bo mój działa "na oko".
Vortighern
 
Posty: 86
Dołączył(a): czwartek, 19 czerwca 2014, 13:40

Re: Lodówkowiec

Postprzez otori » wtorek, 21 lipca 2015, 23:18

Może nie mam podstaw do wypowiadania się ze względu na mizerny dorobek, ale dyskredytowanie chińskiego kompresora i nazywanie kogoś debilem wynika zapewne z faktu, że robiący to koledzy nie malowali jeszcze aerografem. Osobiście mam taki właśnie chiński wypust. Jedyne co zrobiłem to uszczelnienie połączeń taśmą teflonową i wymiana manometru na wyskalowany od 0 do 6 bar. Nic się nie grzeje i nie psuje. Kompresorek bezolejowy i bezobsługowy. Argument o przegrzewaniu ? Chyba przy malowaniu modelu w skali 1:1 , bo raczej nie 1:72 :)
Avatar użytkownika
otori
 
Posty: 81
Dołączył(a): poniedziałek, 11 lutego 2013, 00:11

Re: Lodówkowiec

Postprzez radoslaw6363 » czwartek, 23 lipca 2015, 09:40

otori napisał(a):Może nie mam podstaw do wypowiadania się ze względu na mizerny dorobek, ale dyskredytowanie chińskiego kompresora i nazywanie kogoś debilem wynika zapewne z faktu, że robiący to koledzy nie malowali jeszcze aerografem. Osobiście mam taki właśnie chiński wypust. Jedyne co zrobiłem to uszczelnienie połączeń taśmą teflonową i wymiana manometru na wyskalowany od 0 do 6 bar. Nic się nie grzeje i nie psuje. Kompresorek bezolejowy i bezobsługowy. Argument o przegrzewaniu ? Chyba przy malowaniu modelu w skali 1:1 , bo raczej nie 1:72 :)

Mam taki Chiński kompresor i używam go od lat, maluję samoloty w skali 1/72. Nigdy nie miałem z nim żadnego problemu. To co napisaleś zgadza się na 100%. Z tych mądrali co swoję krytyczne ,, mądrości '' zamieścili są tacy modelarscy praktycy jak z koziej d.... trąba :lol:
Ostatnio edytowano czwartek, 23 lipca 2015, 09:43 przez radoslaw6363, łącznie edytowano 1 raz
Modelu idealnie oddającego rzeczywistość nie zbuduje się nigdy, ale próbować trzeba !
Nie kłóć się z głupim, bo najpierw zaniży cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem !
Według przeprowadzonych niedawno badań stwierdzono, że ludzie którzy nie rozpoznają ironii i sarkazmu są mniej inteligentni ! Pozdrawiam !
Avatar użytkownika
radoslaw6363
 
Posty: 2578
Dołączył(a): niedziela, 28 lutego 2010, 12:12
Lokalizacja: W PL Aleksandrów Łódzki, ponadto DK,NL,A,SK,D.

Następna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości