Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez hribo99 » czwartek, 10 września 2015, 11:35

tak mnie zastanawia w jakim celu Ty kupujesz modele? Jak dla mnie to równie dobrze możesz kupić płytki HIPS i robić je od podstaw. Wyszłoby dużo lepiej aniżeli od producentów, którzy walą masówkę. Jesteś masakrator modelarski!
hribo99
 
Posty: 76
Dołączył(a): sobota, 14 lipca 2012, 20:14

Reklama

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez CeCha » poniedziałek, 16 listopada 2015, 01:39

greatgonzo: Teraz już wszystko jasne. Dzięki wielkie za wyjaśnienie i materiały.

Jolomanolo, Slash, hribo99: Dziękuję bardzo. Staram się jak mogę ;o)

GrzeM: Fowlery będą otwarte, pewnie. W następnej Venturze, która czeka już w pudełku.
Ale kiedy to będzie - bladego pojęcia nie mam. ;o)
Cieszę się, że się podoba.

W tak zwanym międzyczasie, który upłynął od ostatniego wpisu, nastąpiła rzecz znamienna - mogę już malować :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze nie wszystko skończone, wentylatory nie podłączone, drzwiczki nie pomalowane, ale dmucha, sam się włącza i wyłącza. Super :D
Jedyną wadą jest to, że draństwo wyszło mi przeraźliwie ciężkie, tak na oko - a raczej na rękę - jakieś 12 kilogramów. Całe szczęście, że za często przenosić go nie zamierzam.

Wracam do modelu.

Dzięki materiałom, które otrzymałem od greatgonzo, mogłem dorobić sterownik skoku śmigła (governor). Materiały - różnorakie profile Plastructa, zależnie, co mi akurat podpasowało wymiarem.

Obrazek

Kleiłem SG w żelu, nanosząc kropelki kleju czubkiem ostrza skalpela.

Obrazek

Malowanie - farby Citadel. Jak element wysechł, użyłem jeszcze suchego pędzla - czarna farba rozjaśniona kroplą białego.

Obrazek

Po przyjrzeniu się zdjęciom stwierdziłem, że nie ma potrzeby usuwania klapki z osłony reduktora, wystarczyło przemalować ją na czarno i przykleić do niej governora.

Obrazek

Trochę chyba za wysoki wyszedł, porównując z iskrownikiem... w każdym razie lepszy taki niż żaden.

W gondolach zostało mi tylko przyklejenie imitacji kratek we wlotach powietrza do gaźnika i chłodnicy oleju.

Obrazek

Osłony wewnętrzne gondoli pomalowałem Gunze C351. Wały śmigieł to okrągły profil Plastructa.

Obrazek

Pewnym problemem okazało się ustawienie silników w gondolach tak, żeby wał był centryczny w stosunku do obudowy. Po kilku korektach udało się je spozycjonować.

Obrazek

I na koniec - warstwa Surfacera 1200, żeby zobaczyć, co jeszcze jest do poprawy. Parę linii wymaga ponownego przerycia, ale chyba to będzie wszystko.

Obrazek

Mając wszystkie główne podzespoły gotowe, zerknąłem na geometrię całego samolotu. Skrzydła włożone tylko do zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Coraz bliżej jest ta chwila, kiedy te skrzydła będę musiał wkleić na stałe. A wiąże się to z szukaniem nowego tymczasowego lokum dla modelu, bo w obecnej szafce ze skrzydłami się po prostu nie zmieści :)

Do zobaczenia zatem.
Salute,
Cezary

"Macie racje, ale musze mieć tę płynną szpachlę, po prostu nie usnę, póki jej nie kupię..."
Avatar użytkownika
CeCha
 
Posty: 154
Dołączył(a): piątek, 25 października 2013, 19:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez zegeye » poniedziałek, 16 listopada 2015, 10:53

Piękna precyzyjna i czysta robota. Silniki są mega wypas...a sprężarka wygląda jak ''piecyk'' do gitary ;o) Super się podoba....
pozdrawiam
Zbych

Obrazek
zegeye

Animal Planet
 
Posty: 1735
Dołączył(a): wtorek, 12 lutego 2008, 15:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez Darek Trzeciak » poniedziałek, 16 listopada 2015, 12:44

Czarku może i dla mnie byś wystrugał taki neseser 8-)
CeCha napisał(a):Obrazek


Ventura od dziubka strony wygląda zarąbiście:)
Obrazek

CeCha napisał(a):Coraz bliżej jest ta chwila, kiedy te skrzydła będę musiał wkleić na stałe. A wiąże się to z szukaniem nowego tymczasowego lokum dla modelu, bo w obecnej szafce ze skrzydłami się po prostu nie zmieści :)

Do wersalki ją schowaj ;)
Pozdrawiam Darek
"Doświadczenie powiększa naszą mądrość, nie zmniejsza jednak naszej głupoty." - Josh Billings
***** ***
Avatar użytkownika
Darek Trzeciak
 
Posty: 2216
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 22:23
Lokalizacja: EPWA

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez Strużyn » poniedziałek, 16 listopada 2015, 15:24

Jestem pod dużym wrażeniem...zarówno kompresora jak i postępów nad Venturą :shock: . A jak jeszcze zobaczyłem Łukowiaka to aż łza mi się w oku zakręciła :)
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez CeCha » sobota, 20 lutego 2016, 12:52

zegeye: Piecyk do gitary, mówisz...

Obrazek

Wysokość ta sama... kolor też się mniej więcej zgadza... będę musiał uważać, do czego się podpinam... ;o)

Darek Trzeciak: Z drugim kompresorem może być problem - już przy budowie tego moja Żona chciała pisać pozew... ;o)
Trzeba będzie przejść do jakiejś konspiracji :)

Przy okazji, Darku, dzięki za nazwę - u mnie w domu już nikt nie mówi inaczej, tylko "Cezary, zabierz stąd ten swój neseser" :)

Strużyn: Łukowiaka użytkuję od 1998 roku - wtedy go kupiłem. Mam nadzieję, że jeszcze pociągnie co najmniej drugie tyle :) Sprzęt nie do zdarcia... i te zbiorniczki ze strzykawek... dlaczego nikt na to nie wpadł?

Dziękuję Panowie za dobre słowo.

Przed końcowym montażem zostało jeszcze kilka brakujących elementów.

Na początek - wstępna przymiarka drzwi komory bombowej.
Jako że będą wklejane na samym końcu, już pomalowane, sprawdziłem tylko, jak pasują do reszty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wszystko ok. Zatem drzwi odłożyłem na bok, i zająłem się kolejnym brakującym elementem - rurką Pitota.

Zestawowy element jakoś mi nie odpowiadał, końcówkę więc zrobiłem z igły lekarskiej 0,3 - rozżarzyłem ją nad płomieniem, a następnie delikatnie zagiąłem.

Obrazek

Po oszlifowaniu i odcięciu odpowiedniego fragmentu, nawierciłem otwór i wkleiłem ją na SG w żelu, a następnie całość przykleiłem do kadłuba.

Obrazek

Obrazek

Następna była antena radiokompasu. Niestety, mimo poszukiwań zakrojonych na szeroką skalę, okazało się, że antenę wcięło ;o) Trzeba było coś zaimprowizować.

Z kawałka Poxiliny uformowałem coś na kształt owiewki, i umieściłem na wykałaczce.

Obrazek

Za pomocą iglaka i papieru ściernego nadałem jej określony kształt...

Obrazek

... a następnie odciąłem od całości, i wywierciłem otwór na antenę.

Obrazek

Owiewkę przykleiłem do kadłuba. Antenę zrobiłem z drutu miedzianego zwiniętego w pętlę.

Obrazek

I ostatni z elementów - maszt antenowy.

Jako, że zestawowy element zwyczajnie nie wytrzymał by naciągu linek, zastosowałem sprawdzoną metodę wzmocnienia części plastikowej igłą lekarską.

Obrazek

Do odciętej igły dokleiłem kawałek profilu Plastructa, a następnie oszlifowałem. Kleiłem oczywiście na SG.

Obrazek

Po zaschnięciu kleju pilnikiem i papierem ściernym wyprowadziłem kształt na gotowo.

Obrazek

Okucia do linek zrobiłem z kawałka papieru nasączonego rzadkim SG. Otwory wierciłem wiertłem 0,16mm - nawet nie wiedziałem, że takie mam :)

Obrazek

I gotowe. Element wstawiony tylko do zdjęcia.

Obrazek

W międzyczasie poprawiłem światła do lotów w szyku. Technologia i sposób wykonania - taka sama, jak przy reflektorach do lądowania. Stary element udało mi się bezboleśnie usunąć za pomocą Debondera.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trzeba było tylko zrobić odpowiednio duży otwór w kadłubie, żeby zmieścić cały panel.

Obrazek

Obrazek

Ostatnia rzecz przed końcowym montażem i malowaniem - warstwa podkładu.

Obrazek

Podkład - to Mr. Surfacer 1200 z puszki.

Elementy całej układanki:

Obrazek

Jeszcze tylko końcowa kontrola, czy coś jest do poprawki.

Obrazek

Obrazek

Do zeszlifowania kilka stopni, które powstały przy taśmie maskującej. Mam nadzieję, że poważniejszych poprawek nie będzie...

Obrazek

Obrazek

Do następnego odcinka.
Salute,
Cezary

"Macie racje, ale musze mieć tę płynną szpachlę, po prostu nie usnę, póki jej nie kupię..."
Avatar użytkownika
CeCha
 
Posty: 154
Dołączył(a): piątek, 25 października 2013, 19:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez Nacktgeboren » sobota, 20 lutego 2016, 13:19

CeCha napisał(a):Obrazek


Co to za ustrojstwo w oprawce? Jakaś tarcza diamentowa?
Cała Twoja robota jak zwykle wygląda świetnie. Aż szkoda chować pod osłonami takich fajnych silników.
Zło zawsze zwycięża, bo dobro jest głupie.
http://grim-jester.deviantart.com/
Avatar użytkownika
Nacktgeboren
 
Posty: 675
Dołączył(a): niedziela, 2 czerwca 2013, 08:14
Lokalizacja: Łódź

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez Muśtax » sobota, 20 lutego 2016, 14:21

Elegancka robota, Ventura poskładana w całość świetnie się prezentuje :)
Pozdrawiam
Paweł
Avatar użytkownika
Muśtax
 
Posty: 355
Dołączył(a): poniedziałek, 25 października 2010, 06:57
Lokalizacja: Ptc <-> Lbn

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez Strużyn » sobota, 20 lutego 2016, 16:05

Przy każdym poście trzymasz wysoki poziom. W mojej ocenie najlepiej świadczy o tym fakt, że z 10 razy sobie przewijałem posta góra-dół :D Bardzo podoba mi się pomysł i wykonanie masztu i świateł do lotu w szyku.
Pozdrawiam
Krzysiek
Obrazek
Avatar użytkownika
Strużyn
 
Posty: 582
Dołączył(a): poniedziałek, 19 grudnia 2011, 22:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez zegeye » poniedziałek, 22 lutego 2016, 11:16

CeCha napisał(a):zegeye: Piecyk do gitary, mówisz...

Obrazek

Wysokość ta sama... kolor też się mniej więcej zgadza... będę musiał uważać, do czego się podpinam... ;o)


Ha, Kramer.... nigdy mnie nie podchodziła ta główka ''do góry'', ale wiosło zacne. Skoro już wyszło ''szydło z worka'' to może na jakąś sesyjkę się umówimy...u mnie gdzieś tam zalega basior Squire z zamierzchłych czasów ;o)
pozdrawiam
Zbych

Obrazek
zegeye

Animal Planet
 
Posty: 1735
Dołączył(a): wtorek, 12 lutego 2008, 15:03
Lokalizacja: warszawa

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez Michal J Swiniarski » środa, 24 lutego 2016, 23:07

Cezary,

świetny ten warsztat. Bardzo czyste modelarstwo. Świetnie, że tak chętnie dzielisz się swoimi patentami. To bardzo ważne.
Powiedz, czy przy tym wkładzie pracy we wnetrze Twojego samolotu pokuśisz sie o nitowanie kadłuba i skrzydeł

pozdrawiam,
Michał
Avatar użytkownika
Michal J Swiniarski
 
Posty: 120
Dołączył(a): niedziela, 29 czerwca 2014, 16:08

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez Murek » czwartek, 25 lutego 2016, 11:25

Świetny warsztat, detale bardzo dobre, wnęka bombowa bardzo mi przypadła do gustu :D
Avatar użytkownika
Murek
 
Posty: 3116
Dołączył(a): wtorek, 9 października 2007, 22:12
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez CeCha » piątek, 26 lutego 2016, 03:47

Nacktgeboren: Tak, to tarcza diamentowa. Chyba w OBI kupiłem. Bardzo przydatna rzecz.
Silniki, mam nadzieję, będzie trochę widać ;o)

Muśtax, Strużyn, Murek: Miło słyszeć, że się podoba, dziękuję bardzo.

Michal J Swiniarski: Nitowania akurat w tym modelu nie przewiduję... próbowałem trochę na boku, ale to wcale nie jest takie proste. Mam nadzieję, że w następnym modelu już będzie ;o)
Dzięki za dobre słowo.

zegeye: Zbychu, a może na próbę do nas wpadniesz? Albo na koncert? ;o)
klik

Ale nie odbiegajmy od tematu.
Pora raczej późna, więc tylko jedno zdjęcie z ostatniej chwili.

Obrazek

Ciekaw jestem niezmiernie, jak to będzie dalej wyglądało... :)
Salute,
Cezary

"Macie racje, ale musze mieć tę płynną szpachlę, po prostu nie usnę, póki jej nie kupię..."
Avatar użytkownika
CeCha
 
Posty: 154
Dołączył(a): piątek, 25 października 2013, 19:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez Ralf_S » piątek, 26 lutego 2016, 07:17

CeCha napisał(a):
Obrazek


Jakie masz średnice wiatraków? Walają się u mnie różne grille tego typu:

Obrazek

Venturka pierwsza klasa!! Co do nitowania, to sam mam mieszane odczucia, bo na oryginałach ledwo widać nity, a co dopiero w 48 razy mniejszym modelu...
Pozdrawiam
Ralf_S
Avatar użytkownika
Ralf_S
 
Posty: 1283
Dołączył(a): poniedziałek, 26 listopada 2007, 00:43
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

Postprzez CeCha » niedziela, 28 lutego 2016, 15:51

Ralf_S: Hehe, dobre oko. Grille mam wstępnie przygotowane - coś podobnego do tego, jakie są na kolumnach głośnikowych. W założeniu mają choć trochę zabezpieczyć wnętrze przed kurzem.
Dzięki za dobre słowo. Co do nitów, to fakt, że uwzględniając przeliczenie skali na modelach, w większości przypadków nie powinny być w ogóle widoczne, ale o ile lepiej wygląda model ze zrobionym nitowaniem... :)

Preshading na dole zrobiony, więc mogłem zaczynać właściwe malowanie. Farba - to Gunze C62 z kroplą czarnego, odpowiednio rozcieńczona.
Chciałem, żeby biały kolor dobrze przykrył całość, ale żeby mimo wszystko powierzchnia była choć trochę zróżnicowana.

Obrazek

Lewe skrzydło pomalowane już dwa razy, prawe tylko raz.

Obrazek

I na koniec - rozjaśnienie niektórych paneli białym kolorem.
Efekt końcowy:

Obrazek

Obrazek

Kilka ujęć z bliska:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Może ten biały trochę za bardzo szary wyszedł... ;o) w każdym razie - baza pod brudzenie jest.

Plan na następne dni - to pomalowanie reszty kamuflażu, namalowanie oznaczeń i położenie kalkomanii.
Serbski Maketar zrobił bardzo fajne maski do Ventury - do oglądnięcia tutaj - zamierzam nabyć i przetestować.

Zapraszam do oglądania.
Salute,
Cezary

"Macie racje, ale musze mieć tę płynną szpachlę, po prostu nie usnę, póki jej nie kupię..."
Avatar użytkownika
CeCha
 
Posty: 154
Dołączył(a): piątek, 25 października 2013, 19:13
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości