Aktualizacja.
Sporo pracy było w ostatnich dniach przy modelu, a efektów praktycznie nie widać.
Zajmowałem sie głównie elektryką i jej instalowaniem w modelu. Sprawa była trudna ze względu na to, że większość elementów nadwozia (kabiny) była już zmontowana.
Po pierwsze primo zrobiłem panel podświetlania zegarów na desce rozdzielczej. Skleiłem odpowiedni pojemnik z kawałków polistyrenu, zamontowałem w środku LED'a i zalałem go przezroczystą żywicą. Całość okleiłem czarną taśmą i wyszło coś takiego:

Wkleiłem toto pod deskę. Świeci całkiem fajnie. Żywica rozprasza troszkę światło, więc zegary wyglądają w miarę realnie.
Następnie "wyrąbałem" dwie dziury w podłodze kabiny. Przez nie wsadziłem do wnętrza kanapy dwa kontaktrony przełączne.
Kabelki od panelu w desce i od kontaktronów pociągnąłem w kierunku bagażnika.

Tam było jedyne miejsce, gdzie mogłem ukryć wszystkie bebechy i baterie zasilające.
Dorobiłem odpowiedni pojemnik. Robiony na miarę pod baterie 2032. Okleiłem go welurem, żeby nie odcinał się od wnętrza bagażnika. Dodałem dwie gałeczki ze szpilek i mam coś w tym guście:

Wszystkie graty z tej fotki muszę upchnąć w bagażniku. Dojdą jeszcze inne, ale o tym później.
Pojemnik musi pomieścić dwie bateria 3V i kabelki (3 szt.).

Wymyśliłem sobie, że muszę mieć możliwość wyłączania oświetlenia zarówno kabiny jak i deski. Wobec tego muszę gdzieś upchnąć dwa wyłączniki. Chwilowo wylądowały między zawiasami klapy bagażnika, ale nie wiem, czy uda mi się je "zamaskować" gratami w bagażniku. Jeżeli nie, wylecą stamtąd

Niby prosta instalacja, a przewodów namnożyło sie całkiem sporo. Była niezła jazda, żeby to upchnąć przy tynych nadkolach.


Żeby działały kontaktrony musiałem wcisnąć magnesy między poszycie drzwi, a tapicerkę. Był to dość brutalny zabieg.
Będzie sporo pracy, żeby to połatać i zaszpachlować.

Ostatnią rzeczą, jaką zrobiłem była osłona termiczna ścianki grodziowej i uszczelka maski silnika.
Użyłem folii aluminiowej z jakiegoś jogurtu i kleju Microscale do metalu. Uszczelka z tasiemki gumowej nabytej w Empik'u.


I to by było na tyle .......