Na (oby dobry) początek coś znanego i lubianego.
Zestaw Tamiya 61040 1:48
Dodatki:
- Aires: kokpit, wnęki i klapy podwozia
- Quickboost rury wydechowe,
- Master M2 lufy
- kalkomanie Print Scale 48-039 + maski Montex (wybór malowania jeszcze nie dokonany)
Mimo siwych (choć wciąż jeszcze gęstych) włosów nadal się uczę i proszę o wyrozumiałość. Poprawne warsztatowo zmontowanie i pomalowanie zestawu przedkładam nad zgodność z oryginałem. Na dalszym etapie postaram się też o lepsze zdjęcia, prawdę mówiąc dosyć trudno znaleźć wolny czas na pracę nad modelami, co dopiero na profesjonalne zdjęcia.
Zestaw fabrycznie moim zdaniem jest jednym z najlepszych na rynku.
Poprawy wymagają jednak na pewno wnęki podwozia, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością.
A skoro w perspektywie była chirurgia skrzydeł, uznałem że wpasowanie kokpitu nie dołoży zbyt wiele nowego pyłu do ogólnego zapylenia warsztatu.
I uprzedzając pytania: tak, płaty będą szpachlowane.
Do pracy!



Jeszcze więcej heblowania, przymiarki i klejenie:






... i dalsze przymiarki:


Pasuje.

Można malować. Używam Vallejo.



Oczywiście potrzebny będzie wash i suchy pędzel + detale.
Tyle na razie. Mustang powróci niebawem, być może już bardziej przypominając samolot.
Pozdrawiam
Hubert
Na warsztacie: Bf-109 G-6 1:32 Revell Regia Aeronautica 75%, P-61A Black Widow Hobby Boss 1:48 90%, I-16 typ 24 Eduard 1:48 65%, Bf-109K-4 Fujimi 1:48 40%, Bf-109 G-6 Eduard 1:4? 80%, PZL-46 Sum Ardpol 1:72 75%













































