Ci, co zaglądają czasem do mojej relacji z budowy PV-1, pamiętają z pewnością taki obrazek:
![Obrazek](https://i.imgur.com/8cr5IpW.jpg)
Długo to trwało... ale w końcu ze stosu zabrałem jedno pudełko.
![Obrazek](https://i.imgur.com/5m7BM5r.jpg)
A dlaczego akurat to? Chyba trochę sentymentalnie - najstarszy model w moim magazynku. Trochę się wyczekał... kupiłem go gdzieś w 2003 roku. A dodatkowo - trening przed Jakiem-3 ze Zvezdy.
Założenia: model prosto z pudła, z dodatkiem blachy Eduarda (Yak-3 Profipack 48272). Z elementów własnych - tylko kratownica kadłuba, i ewentualnie jakieś drobne elementy.
Malowanie - jedyne słuszne
![;o)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Co prawda Święty Jerzy powinien mieć raczej na sobie hełm i rycerską zbroję, a nie mundur czerwonoarmisty...
![;o)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Można zaczynać.
Elementy kokpitu wycięte i oszlifowane, doklejone elementy z blachy tam gdzie potrzeba. Miska fotela pocieniona, coby nie przypominała czegoś w rodzaju pancernego nocnika.
![Obrazek](https://i.imgur.com/tpIN1p5.jpg)
![Obrazek](https://i.imgur.com/r2hlTo3.jpg)
Konsole boczne. Ośki i uchwyty to okrągły profil Plastructa, okrągłe gałki to klej stolarski.
W lewej konsoli szczeliny nacięte za pomocą ułamanej czeskiej piłki.
![Obrazek](https://i.imgur.com/OjtX0Hb.jpg)
![Obrazek](https://i.imgur.com/DwwJWpa.jpg)
Tablica przyrządów to blaszka z zestawu.
![Obrazek](https://i.imgur.com/yFvwNCZ.jpg)
Żeby w środek wepchnąć kratownicę, musiałem pocienić burty kadłuba.
Lewa połówka kadłuba - już na gotowo, prawa - wstępnie obrobiona okrągłym frezem.
![Obrazek](https://i.imgur.com/Xofe78L.jpg)
A dlaczego tak się uparłem na tą kratownicę? Ponieważ z dawnych lat początku pracy nad tym modelem został mi szablon, który kiedyś zrobiłem.
![Obrazek](https://i.imgur.com/H7xsKGN.jpg)
Kratownica zrobiona z okrągłych profili Plastructa 0,8mm, klejona na SG w żelu.
![Obrazek](https://i.imgur.com/XCppRbm.jpg)
Elementy gotowe do malowania. Płyta pancerna z lewej strony zrobiona ze zwykłej kartki papieru nasączonej SG.
![Obrazek](https://i.imgur.com/NcZNmBW.jpg)
Malowanie. Kolor podstawowy - Gunze C331, złamany tu i ówdzie paroma kroplami białego, zabrudzenia - wash Citadel, wytarcia na podłodze - pigmenty MIG, rozjaśnienia - suchy pędzel Gunze i Citadel, odpryski - srebrny długopis i kawałek drutu.
Wszystkie kolory dodatkowe - gałki i manetki w konsolach, aparat tlenowy, poduszka na oparciu fotela pilota, pokrętła na burtach, apteczka - farby Citadel.
![Obrazek](https://i.imgur.com/rHu2VeU.jpg)
![Obrazek](https://i.imgur.com/JVqEK53.jpg)
Montaż. Poszczególne elementy pozycjonowałem za pomocą SG w żelu, po zaschnięciu dodatkowo aplikowałem kroplę rzadkiego SG.
Pasy pilota - zestawowe, z blachy Eduarda, trochę powyginane i pomalowane farbą Citadel.
![Obrazek](https://i.imgur.com/o8cGXQe.jpg)
![Obrazek](https://i.imgur.com/2eVLN8z.jpg)
![Obrazek](https://i.imgur.com/hJciwaY.jpg)
Przymiarka do kadłuba:
![Obrazek](https://i.imgur.com/Y52F0d9.jpg)
![Obrazek](https://i.imgur.com/OFiDD8v.jpg)
![Obrazek](https://i.imgur.com/MPG1cFU.jpg)
Jak na razie - wszystko pasuje.
Jedyna strata - to wygięta dźwignia zmiany skoku śmigła - do wyprostowania.
Jako że na blaszce Eduarda są elementy, pozwalające zrobić klapy w otwartej pozycji, następnym krokiem będzie montaż tych elementów w skrzydle - i sklejenie płatowca w całość.
Ale to już w następnym odcinku.
Do zobaczenia.