MadYarpen napisał(a):U mnie też chodzi o to żeby żona nie wdychala oparów LT, a najlepiej i acetonu. Stąd moje zainteresowanie. Sam maluje w masce, ale mieszkamy w dwóch pokojach, więc maluje w salonie/kuchni/jadalni czyli w pomieszczeniu w którym najwięcej przebywamy.
jak rozcienczalnik nie smierdzi, a samym IPA da się też wyczyścić aero - to by była bajka.
Dobra to się powtórzę.
Maluję w 95% farbami Tamiya i Gunze.
Pędzelkuję AK, A.MIG
Wszystko czyszczę
IPA + Cleanlux firmy LAKMA (dostępny w każdym chemicznym)
Rozcieńczam póki się nie skończy Tamiya X-20A z dodanym retarderem firmy Amsterdam kupionym w sklepie plastycznym.
Testowałem już mieszaninę, którą podałem za zachodnim forum i działa.
U mnie moj sposób działa, akceptowalnie wania i mogę sklejać.
Obecne zainteresowania - pancerka Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie, samoloty z silnikiem gwiazdowym i (najchętniej) w „kapciach”
Pozdrawiam
Rafał Dzięgielewski made by 71
