Modelarstwo z pasją

przez **Marin** » środa, 17 lutego 2016, 19:45

No Ripper zapowiada się bardzo ciekawie. Patrzę bo Mesiu jest na mojej liście kanonów do zrobienia. Ja celuję z Zvezdę też F-4. Trzymam kciuki i powodzenia.

Reklama

przez **Ripper1** » środa, 17 lutego 2016, 20:31

Marin napisał(a):No Ripper zapowiada się bardzo ciekawie. Patrzę bo Mesiu jest na mojej liście kanonów do zrobienia. Ja celuję z Zvezdę też F-4. Trzymam kciuki i powodzenia.

Też będę budował Zvezde ale w wersji Trop znaną wszystkim "14 - kę"

przez **Marin** » środa, 17 lutego 2016, 20:55

Ripper1 napisał(a):
Marin napisał(a):No Ripper zapowiada się bardzo ciekawie. Patrzę bo Mesiu jest na mojej liście kanonów do zrobienia. Ja celuję z Zvezdę też F-4. Trzymam kciuki i powodzenia.

Też będę budował Zvezde ale w wersji Trop znaną wszystkim "14 - kę"

U mnie musi być 13-tka. Taką sobie tradycję wymyśliłem

przez **karambolis8** » czwartek, 18 lutego 2016, 11:50

Ciekawe jak te nity siądą. Musisz dobrze udokumentować proces nakładania zdjęciami

przez **Ripper1** » czwartek, 18 lutego 2016, 13:53

karambolis8 napisał(a):Ciekawe jak te nity siądą. Musisz dobrze udokumentować proces nakładania zdjęciami

mam cichą nadzieję że tak jak na filmie

https://youtu.be/2b56iLjL0oo

przez **Ripper1** » sobota, 20 lutego 2016, 20:00

no i " podjąłem wyzwanie aktimela" :lol:

nity kładzie się jak zwykłą kalkomanię trzeba je tylko uważnie powycinać ponieważ są na jednym dużym arkuszu folii NO I PAMIĘTAĆ O ZDJĘCIU PAPIERKA OCHRONNEGO o czym niestety w dwóch miejscach zapomniałem ( no ale to miała być próba :-/

) Tak to wygląda po nałożeniu i przed zdjęciem folii

Obrazek

mam nadzieję, że na górze i bokach pójdzie mi znacznie lepiej

cdn...

przez **Ripper1** » niedziela, 21 lutego 2016, 17:32

tak wygląda góra po zdjęciu folii:

Obrazek

największy problem jest z lotkami ale producent to przewidział i ( przynajmniej w moim zestawie ) dał 2 sztuki.
Nity są tak delikatne, że teraz naprawdę trzeba będzie uważać i kłaść farbę baaaaaaardzo cieniutko żeby coś z tego cuda było widoczne na gotowym modelu. Ano pożyjemy zobaczymy :->

przez **posejdon** » poniedziałek, 22 lutego 2016, 21:34

Ripper1 napisał(a):Nity są tak delikatne, że teraz naprawdę trzeba będzie uważać i kłaść farbę baaaaaaardzo cieniutko żeby coś z tego cuda było widoczne na gotowym modelu. Ano pożyjemy zobaczymy

Specjalnie nie musisz się tym przejmować bo Bf 109 był raczej na gładko wyszpachlowany, wyszlifowany i do tego jeszcze wypastowany. Jeśli coś zginie pod farba to tylko lepiej. Popatrz sobie na fotki.

przez **Ripper1** » wtorek, 23 lutego 2016, 17:48

wiem, czytałem o tym ale to miał być test czy warto to coś wykorzystywać w innych modelach a dodatkowo skoro wydałem na to prawie stówę to chciałbym aby to chociaż trochę było widać. Ano zobaczymy, powoli kończę i niedługo malowanki

przez **Ripper1** » środa, 24 lutego 2016, 19:04

Tak prezentuje sie model prawie skończony. Pozostały jeszcze niektóre linie oraz panele inspekcyjne ale to detale.

Obrazek

jeżeli ma się to komuś przydać to sprawdza sie stara zasada - najpierw przymierz potem nakładaj. W kilku wypadkach linie nitowania mijają się z liniami podziału modelu i nie trzeba się bać dzielenia zwłaszcza dużych powierzchni, znacznie łatwiej jest to wszystko wtedy spasować zwłaszcza, że folia przesuwa się po modelu znacznie lepiej niż normalna kalka. Trzeba też cierpliwości i nakładania niektórych elementów dopiero po wyschnięciu poprzednich i usunięciu z nich folii zabezpieczającej bo może się zdarzyć, że nałoży się kolejny element na inną folię i potem zdejmie z nią nity. No cóż nie uniknąłem błędów ale teraz będę mądrzejszy, zobaczę co wyjdzie z tego wszystkiego po malowaniu ale jak na razie jestem bardzo zadowolony z efektu.

cdn...

przez **Ripper1** » piątek, 26 lutego 2016, 19:31

położone wstępne cieniowanie

Obrazek

chyba za ciemne :roll:

i kolor RLM 04

Obrazek

No niestety, w trakcie malowania użyłem taśmy maskującej i przy jej usuwaniu okazało sie że bardzo wiele nitów na niej pozostało. Stawia to pod znakiem zapytania sens wykorzystywania tej metody chyba żeby to po położeniu jakoś zabezpieczyć o czym niestety producent nie informuje.

cdn...

przez **Aphar** » piątek, 26 lutego 2016, 19:54

Ripper1 napisał(a):[...]No niestety, w trakcie malowania użyłem taśmy maskującej i przy jej usuwaniu okazało sie że bardzo wiele nitów na niej pozostało. Stawia to pod znakiem zapytania sens wykorzystywania tej metody chyba żeby to po położeniu jakoś zabezpieczyć o czym niestety producent nie informuje.

Jakoś mam wrażenie, że producenci tego typu wynalazków nie biorą pod uwagę wykorzystania maski czy maskowania modelu taśmami. Miałem podobne doświadczenia, gdy wykorzystywałem preparaty do odprysków od AK/Miga, a następnie malowałem oznaczenia od masek. Farba położona na preparaty na tyle słabo się trzymała podłoża (podkładu), że odchodziła razem z maskowaniem. W moim jednak przypadku 'wystarczyło' pomalować jeszcze raz, u Ciebie skutki będą trwalsze. Szkoda.

przez **potez** » piątek, 26 lutego 2016, 20:21

kładłeś nity na błysk czy na mat?

przez **Ripper1** » piątek, 26 lutego 2016, 20:46

potez napisał(a):kładłeś nity na błysk czy na mat?

Na podkład tak jak zalecał producent

przez **marco2607** » sobota, 27 lutego 2016, 18:31

Ripper1 napisał(a):Na podkład tak jak zalecał producent

Przypuszczam że srebrne nity łatwiej by się nakładało na podkład ( np. sufracer) w kolorze czarnym, na taki jak zastosowałeś
czarne nity . Dzięki za ostrzeżenie dotyczące masek.