Lockheed PV-1 Ventura Revell 1/48

[Adas']

A mi sie bardzo wszystko podobalo do momentu gdzie zrobiles biedronke, wtedy zrobil sie troche dziwny(?), ale jak widze te zdrapki... Serio, byl tak nieprawdopodobnie fajny, a jak zobaczylem pierwsze zdjecie odrapanego to zrobilo mi sie smutno... Co mnie strasznie dziwi, wydawalo mi sie ze masz wszystko przemyslane i pomyslane, a te odpryski wygladaja jak zrobione gdziekolwiek aby byly. Przedobzyles. Ale moze to tylko ja...

[karambolis8]

Dla mnie biedronka olejna OK, ale po odpryskach też naszedł mnie smutek

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

Nie chciałem być pierwszy ale miałem to samo. Przewijanie zdjęcia i fajne, fajne i nagle łeee. Te odrapania faktycznie jakbyś rzadką biedronkę srebrzanką zapisał. Tak z czapy wyszło. Szkoda takiej masy pracy, którą włożyłeś. Przeszlifuj te srebrne plamki papierem 2000 może zejdzie bez uszczerbku

[CeCha]

Adam: Na Fiestę nie wybieram się, niestety... zbyt dużo na ten weekend mam zaplanowane.

Adas’, karambolis8, Mariusz Jarzyna ze Szczec: Czyli, Panowie, jak to się mówi „dobrze żarło i zdechło na samym końcu”.

Niestety, trudno się z Wami nie zgodzić... nie miałem szczegółowego planu, a jak widać, pójście na żywioł czasami może wyprowadzić człowieka na manowce. Na drugi dzień też miałem podobne odczucia co Wy. Inna sprawa, że na tym granatowym kolorze srebrny odprysk wychodzi zbyt kontrastowy... trzeba by go delikatnie przytłumić.

Za radą Mariusza spróbowałem delikatnie potraktować je papierem ściernym – na razie tylko na dziobie. Zeszło bez większego problemu - więc dzisiaj czeka mnie noc szlifowania . Potem zobaczymy – plan jest taki, żeby namalować odpryski w mniejszej ilości, ale w bardziej przemyślanych miejscach. Co z tego wyjdzie – to się okaże.

Co z łopatami śmigieł? Zostawić tak jak jest, czy też do poprawki? Jak sądzicie?

Dziękuję Panowie za pomoc.

[karambolis8]

Śmigła powinny najbardziej obłazić z farby przy samych końcach, a najmniej przy piaście - ze względu na różnice prędkości liniowej. Ale dla mnie wyglądają dobrze

[Aleksander]

Śmigła wyglądają dobrze, ale... na postoju. Będzie mi brakowało obracających się śmigieł w bombardującym samolocie - ale już o tym pisaliśmy wcześniej

[Aphar]

Można przyjąć dość karkołomną, następującą tezę: oba silniki są uszkodzone, śmigła stoją nieruchomo, a samolot szybuje. Fakt, że jeden z załogantów nerwowo wygląd przez kopułkę astro tylko potwierdza tę tezę

O plamkach nie chciałem wcześniej pisać, choć mam takie same odczucia co do góry jak koledzy. Na dole kadłuba nie rzucają się w oczy. Dobrze że wprowadzasz plan awaryjny.

[Darek Trzeciak]

Czarku jak już uparłeś się na odpryski to weź szarą/niebieską kredkę akwarelową i pokombinuj

[CeCha]

karambolis8, Aleksander, Aphar: Dziękuję Panowie za głos w dyskusji. Śmigła też delikatnie przetarłem.

Darek Trzeciak: I dokładnie tak zrobiłem, jak napisałeś





Hm, nie wiem, czy coś udało mi się poprawić... może jest trochę lepiej, niż poprzednio.
Niemniej jednak nie wygląda to do końca tak, jakbym chciał - mam nadzieję, że na następnym modelu będzie lepiej. Tu już zostawiam.

Pomalowałem linki anteny na kolor stalowy, a imitacje izolatorów na jasno szary.

I - cóż - wydaje mi się, że dojechaliśmy do mety.

Dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w tej relacji, dziękuję za głosy zarówno pochwały, jak i krytyki. Budowa Ventury sprawiła mi naprawdę niesamowitą frajdę, i mimo tego, że minęły prawie dokładnie trzy lata od jej rozpoczęcia, i że nie wszystko poszło, tak jak chciałem i jak zaplanowałem, cieszę się ogromnie, że doprowadziłem budowę do końca.

A Ventura powoli odlatuje - na razie na jednym tylko silniku...



Link do galerii: klik

[Darek Trzeciak]

Sam lepiej bym tego nie zrobił