karambolis8, Aleksander, Aphar: Dziękuję Panowie za głos w dyskusji. Śmigła też delikatnie przetarłem.
Darek Trzeciak: I dokładnie tak zrobiłem, jak napisałeś


Hm, nie wiem, czy coś udało mi się poprawić... może jest trochę lepiej, niż poprzednio.
Niemniej jednak nie wygląda to do końca tak, jakbym chciał - mam nadzieję, że na następnym modelu będzie lepiej. Tu już zostawiam.
Pomalowałem linki anteny na kolor stalowy, a imitacje izolatorów na jasno szary.
I - cóż - wydaje mi się, że dojechaliśmy do mety.
Dziękuję wszystkim, którzy uczestniczyli w tej relacji, dziękuję za głosy zarówno pochwały, jak i krytyki. Budowa Ventury sprawiła mi naprawdę niesamowitą frajdę, i mimo tego, że minęły prawie dokładnie trzy lata od jej rozpoczęcia, i że nie wszystko poszło, tak jak chciałem i jak zaplanowałem, cieszę się ogromnie, że doprowadziłem budowę do końca.
A Ventura powoli odlatuje - na razie na jednym tylko silniku...

Link do galerii:
klik