Zbiornik kompresora ze zbiornika do opryskiwacza

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Zbiornik kompresora ze zbiornika do opryskiwacza

Postprzez moonwalker37 » sobota, 27 sierpnia 2016, 14:55

Witam Brać Modelarską
Nie znalazłem działu z powitaniami więc witam się tutaj.
Mam na imię Łukasz, mam prawie 4 dychy na karku i ku rozpaczy mojej żony wracam do modelarstwa po ok 20-letniej przerwie.
Ale chyba z dwojga złego woli żebym wąchał klej niż wlewał do gardła rozcieńczalnik do akryli. Nie mowie tu o wodzie :mrgreen:

Chciałbym podzielić się z mniej doświadczonymi modelarzami do których tez należę relacją z budowy zbiornika do kompresora.

Chciałbym pracować aerografem więc od kilku tyg przeczesywałem fora modelarskie. Będę malował głównie w domu wieczorami lub przed domem. Drugi warunek założenia jest taki że elektryka i spawanie to nie mój ogródek a ze lubię majsterkować (woda, ściany i deski to mój żywioł) to chciałby zrobić coś własnym sumptem.

Po analizie doszedłem do wniosku że kompresor bez zbiornika będzie odpalał się zawsze gdy nacisnę spust aerografu dodatkowo wahania ciśnienia będą wpływały na jakość podawania mieszanki farby i powietrza w pierwszych sekundach po uruchomieniu aerografu.
Zatem potrzebuje aerografu ze zbiornikiem. Ale tu kolejny schodek. Jeśli aerograf z dysza 0.2-0.3 mm potrzebuje ok 10 litrów na minutę tzn że standardowy zbiornik 3 litry dobity do 4 barów ma 9 litrów "roboczego" powietrza czyli po minucie nie mam czym dmuchać a kompresor włączy się przy 3 barach czyli po ok 20 sekundach ciągłego dmuchania.
Co znaczy nie mniej nie więcej ze będzie się włączał i tak za często.
Żeby rozwiązać ten problem potrzebuje dużego zbiornika.
Nie znam żadnego Pana Mietka który mi zespawa gaśnicę a poza tym taki kawał żelaza waży wiec jego mobilność jest ograniczona. Na elektryce się nie wyznaje i lodówkowa składać póki co nie będę.
Wybór padł na zbiornik do opryskiwacza będącego po sąsiedzku Marolexu.
Dlaczego? Bo jest skonstruowany tak aby wytrzymać ciśnienie 4 barów i jest bardzo lekki. Poza tym ma wbudowany zawór bezpieczeństwa na 4 bary i gwintowane 1/2 calowe wyjście.
W Marolexie spotkałem bardzo fajnego serwisanta któremu powiedziałem czego potrzebuje i do czego i powiedział mi dokładnie co muszę kupić.
Skończyło się na zbiorniku 12 litrów z wyjściem 1/2 cala i zaworem bezpieczeństwa i nakrętka z oringiem.
Nakrętka jest niestety niepełna i musiałem użyć dekla do rur kanalizacyjnych fi 50 mm żeby zrobić z niego zaślepkę.
W sklepie z artykułami hydraulicznymi a najlepiej znaleźć sklep z pneumatyką (ja kupowałem cześć wysyłkowo w Kontakt SA w Toruniu) kupiłem
- mufe 1/2 cale
- redukcję 1/2 GZ na 1/4 GZ (GZ gwint zewnętrzny)
- 2 mufy 1/4
- redukcję 1/4 GW na 3/8 GZ
- 2 oringi na 1/4
- kolano 1/4 z GW (gwint wewnętrzny)

Do tego ze względu na wymiary 18x15x17 cm kupiłem w Sklepie Technicznym kompresor o wdzięcznej "Vouge Air"nazwie.
Wydajność 20-23 l/min, zbiornik wyrównywaczy 0,2 litra, autostop/strat przy 3 i 2 barach.
Kompresor był w zestawie z aero Piwata HS 30 z wezykiem 1/8 cala i 1/8 cala.
Dokupiłem drugi wężyk 1/4 i 1/8 oraz seprator z filtrem i regulowanym manometrem.

Montaż wyglądał następująco.
Z zaślepki do rury kanalizacyjnej odciąłem kołnierz. Dekiel zalepki dopasowałem do średnicy korka a kołnierz dociąłem tak żeby pasował do oringu. Kołnierz z deklem połączyłem na Kropelke. Wywierciem dziurę w deklu i dopasowałem tam mufe z oringami i dokręciłęm od spodu reukcją jak na zdjęciach
Obrazek
Obrazek

Uszczelniłem wszystko teflonem i dałem zakrętkę

Obrazek
Obrazek

W dalszej kolejności do wyjścia 1/2 cala ze zbiornika dokręciłem mufę 1/2 cala i redukcję 3/8 na 1/4. Uszczelnienie na teflon.
Obrazek

Całość wygląda tak
Obrazek

Obecnie czekam na pozostałe kształtki i wąż do aerografu 1/4 - 1/8
Cdn...
moonwalker37
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2016, 18:32

Reklama

Re: Zbiornik kompresora ze zbiornika do opryskiwacza

Postprzez moonwalker37 » sobota, 3 września 2016, 09:51

Graty przyjechały zatem pora na ciąg dalszy.
Do 1/4 calowego wyjścia ze zbiornika przykręciłem kolano 1/4 na 1/4 z gwintami wewnętrznymi a do niego nypel 1/4 na 1/4 i dokręciłem do tego separator od strony "IN". Od strony "OUT" założony został nypel 1/4 na 1/8 i wężyk 1/8

Obrazek

Do wejścia manometrycznego założyłem nypel 1/8 na 1/8 a do tego kolanko 1/8 na 1/8 do którego przykręciłem manometr dzięki temu mogłem go ustawić tak żeby mógł go widzieć w pionie a nie w poziomie co poprawia wygodę pracy :D

Obrazek

Całość wygląda ja na obrazku

Obrazek

Zatem zestaw o pojemności 12 litrów nabijany do 3 bar jest gotowy.
Nadszedł czas testów.
Kompresor ma teoretyczną wydajność 20-23 l/min i załącza sie przy 2 barach a wyłącza sie przy trzech.To są wartości teoretyczne bo kompresor odpala sie przy 2,4 bara :)
Kompresor nabija go w 7 minut z czego pierwszy bar jest po ok 1 minucie, 2gi bar po 3,5 minutach a ostatni nabija się ponad 4 miuty. Szału nie ma bo trwa to 8 minut. W miedzy czasie wyszło że zawór bezpieczeństwa zaczyna się otwierać przy 2,4 bara i musiałem go zakleić.
Szczelność jest zadowalająca. Po 12 h od nabicia ciśnienie wynosiło 1,5 bara czyli ucieka mi 0,125 bara na godzinę.
Dla moich potrzeb wystarczy. Ale planuje jeszcze raz wszystko rozkręcić i uszczelnić od nowa teflonem w wolnej chwili.
Zastanawiam się też nad zaślepieniem zaworu bezpieczeństwa.

Butla nabita do 3 bar to 36 litrów powietrza

Obrazek

Maluje akrylami więc przyjąłem że ciśnienie 20 psi czyli ok 1,4 bara powinno być ok i na tyle został ustawiony manometr zbiornika. W trakcie opróżniania manometr wskazywał 1 bar ciśnienia roboczego.

Obrazek

Na ile to wystarczy?
Po 2,5 miutach ciśnienie spadło do 2,4 bara i załączyło kompresor.Na wyłączonym kompresorze powietrza z ciśnieniem 1 bara wystarczyło jeszcze na kolejne 3,5 minuty a aerograf dmuchał jeszcze kolejne 3 minuty.
Czyli mam 6 minut nieprzerwanego malowania + jeszcze jakiś zapas.
Nie jest źle.

Gdyby ktoś chciałby budować taki zbiornik to dowiedziałem się w Marolexie że zbiorniki opryskiwaczy plecakowych (maja 16 -20 litró) nie są ciśnieniowe. Tylko w "butelkowych" można sprężać powietrze.
moonwalker37
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2016, 18:32

Re: Zbiornik kompresora ze zbiornika do opryskiwacza

Postprzez Kapitan Bomba » sobota, 3 września 2016, 10:00

Te oringi co założyłeś przy mufie i redukcji to jakaś popelina.
Zdradziecka Morda i Kanalia !
Avatar użytkownika
Kapitan Bomba
 
Posty: 134
Dołączył(a): sobota, 10 stycznia 2015, 22:54
Lokalizacja: Galaktyka Kurvix

Re: Zbiornik kompresora ze zbiornika do opryskiwacza

Postprzez moonwalker37 » sobota, 3 września 2016, 10:53

Kapitan Bomba napisał(a):Te oringi co założyłeś przy mufie i redukcji to jakaś popelina.


Takie dostałem w hydraulicznym, one były przy gwintach ale wyszły przy dokecaniu.
Być może powinienem je słabiej skręcić albo użyć innych.
A tak w ogóle to jest z gumy nie z popeliny :)
moonwalker37
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2016, 18:32

Re: Zbiornik kompresora ze zbiornika do opryskiwacza

Postprzez Kapitan Bomba » sobota, 3 września 2016, 11:28

A teflonem uszczelniałeś te gwinty ?
Zdradziecka Morda i Kanalia !
Avatar użytkownika
Kapitan Bomba
 
Posty: 134
Dołączył(a): sobota, 10 stycznia 2015, 22:54
Lokalizacja: Galaktyka Kurvix

Re: Zbiornik kompresora ze zbiornika do opryskiwacza

Postprzez moonwalker37 » sobota, 3 września 2016, 13:07

Kapitan Bomba napisał(a):A teflonem uszczelniałeś te gwinty ?


Tak, wszystkie.
moonwalker37
 
Posty: 4
Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2016, 18:32


Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości