Witam jakiś już czas temu rozpocząłem taki projekcik będzie on zarazem moim pierwszym warsztatem na forum. Jak na razie przeważnie podglądałem różne cuda jakie tworzycie, ale teraz sam postanowiłem się z czymś zaprezentować.Taki krótki wstępik: ,,Większość sukcesów Wehrmachtu była owocem pracy znakomicie wyszkolonej kadry oficerskiej. Aby umożliwić im poruszanie się pomiędzy oddziałami, szczególnie na wyższym szczeblu dowodzenia, należało stworzyć odpowiednie pojazdy. Obok bardziej pospolitych Kübelwagenów czy zdobycznych Citroënów 11CV postanowiono stworzyć pojazd dla wyższej kadry dowódczej. Kommandeurwagen był pojazdem znacznie lepszej klasy. Został zaprojektowany na bazie ośmioosobowej ciężarówki 1500A/01 Steyra. Dla zwiększenia komfortu ilość miejsc zmniejszono do 5, umożliwiono rozłożenie przedniego siedzenia na miejsce do spania. Kanapy były wykonane za skóry. Oprócz tego samochód miał bardzo dobre osiągi na drodze i w terenie. Osiągał prędkość 100 km/h, a tylne zawieszenie piórowe dodatkowo poprawiało komfort pasażerów. Kommandeurwageny służyły najlepszym dowódcom niemieckim na każdym froncie drugiej wojny światowej".Dla chcących się coś więcej dowiedzieć o tym pojezdzie ukazuje stronke:
http://www.fahrzeuge-der-wehrmacht.de/Artikel/Steyr_1500A.html . Fajny opis dostępny na:
http://www.perthmilitarymodelling.com/reviews/vehicles/tamiya/tam35235.html. Wracając do zestawu to wg mnie modelik tamki naprawdę pierwsza klasa tylko gdzieniegdzie doszło troszkę szpachli i maskowania śladów po wypychaczach.Do modeliku praktycznie nie przewiduje kupnych waloryzacji może najwyżej żywiczne koła od black dog, ale to się zobaczy. Dodałem skrajniki od rb i kawałeczek łańcuszka tejże firmy. Jest już steyerek praktycznie sklejony doszły jedynie różnesmaczki w postaci szczegółów wnętrza jak i ,,zewnętrza".Poskrobałem klamki od wewnątrz i z zewnątrz dodałem pare kabelków,różne uchwyty i mocowania zrobione z puszeczki po coli nawiew na nogi i kratki nawiewu w desce rozdzielczej.Podwoziu dorobiłem przewody hamulcowe z drutu i dodatkowe resory stosowane z tego co rozumiem w późnych wersjach steyerów 1500.Doszły też gniazdko elektryczne,pedały,tablice wykonane również z puszki.Wyszło to wszystko jak wyszło,ale już chyba nie będę przy nim nic poprawiać i pójdzie do podkładowania. Malowanie samochodziku planowane pudełkowe trójkolorowe z Arden 44/45 rok, ale to jeszcze nie jest nic pewnego. Proszę o rady i aby nie za ostrą

krytykę.Poniżej wstawiam zdjęcia z postępu prac nad samochodzikiem:





Zwaloryzowane drzwiczki:





Drobnica wszelaka:


Rameczka:

"Waloryzacja''zaczepu:

Zdjęcie na, którym się powzorowuje budując kokpit(oczywiście jest to egzemplarz specjalny-prezencik urodzinowy dla marszałka Mannerheima od Hitlera, a ja robię wersje pózno uproszczoną na podstawie wojennych doświadczeń, lecz trochę elementów było wspólnych.)
