I-16 Type 24 ICM 1:48

[reddevil]

Kamuflaż chyba faktycznie najlepiej pędzlem, nie wiem tylko czy nie łatwiej byłoby Ci kontrolować efekt farbami olejnymi dla plastyków albo olejnymi po prostu.

Dzięki Xmald za radę, popróbuję sobie gdzieś na boku i zobaczę co z tego wyjdzie

[posejdon]

Jak chcesz się bawić w te różne żebra, wręgi to chyba najlepiej zrobić to na takiej pstrokaciźnie na samym końcu po kalkach. Wtedy wszystko będzie widać tak jak chcesz, żeby było widoczne.

[reddevil]

Jak chcesz się bawić w te różne żebra, wręgi to chyba najlepiej zrobić to na takiej pstrokaciźnie na samym końcu po kalkach. Wtedy wszystko będzie widać tak jak chcesz, żeby było widoczne.

Oczywiście masz racje, to ma być taka baza pod dalsze zabiegi typu odpryski farby itd.

Na szczęście okazało się że w toku produkcji I-16 na niemetalowych powierzchniach były szpachlowane, dzięki temu odpadła chyba połowa roboty

Tymczasem uzyskałem taki zamierzony efekt:

[MARIO]

Zestaw z ICM w porównaniu do EDUARDA. Jak to się ma?

[posejdon]

Zaszpachluj koniecznie to łączenie na brzuchu. To było drewno i powinno być gładkie! Chodzi mi o tą poprzeczną szparę. Ta podłużna przy płozie też w sumie mogłaby zniknąć

[reddevil]

Zestaw z ICM w porównaniu do EDUARDA. Jak to się ma?

Niestety nie wiem Eduarda nigdy nie sklejałem, jeśli chodzi o ICM- to jest bardzo dobrze spasowany i zdetalowany wspaniale się składa no i można w nim wyeksponować silnik.

Zaszpachluj koniecznie to łączenie na brzuchu. To było drewno i powinno być gładkie! Chodzi mi o tą poprzeczną szparę. Ta podłużna przy płozie też w sumie mogłaby zniknąć

Dzięki Posejdon za czujność Oczywiście do zaszpachlowania.

Pozdrawiam

[Mariusz Jarzyna ze Szczec]

W ramach kibicowania podpowiem, że bardzo rażą szpary niedokładnego spasowania osłon silnika na górnej części. W skali 1/1 pewnie weszły by tam palce najpotężniejszego Rosjanina Póki go nie pomalowałeś to rozważ zaszpachlowanie tych szpar i natrasowanie linii (popatrz na zdjęcia Iszaków - ich osłony silnika wyglądają na dobrze spasowane). Przednia osłona też ma pokaźną szparę. Zastanawiam się czy to wada modelu ?

[Bercik]

Dobry wybór Trochę więcej fotek tutaj: http://r-miniatures.blogspot.com/2012/05/polikarpov-i-16-type-24-172-hasegawa.html

[reddevil]

W ramach kibicowania podpowiem, że bardzo rażą szpary niedokładnego spasowania osłon silnika na górnej części. W skali 1/1 pewnie weszły by tam palce najpotężniejszego Rosjanina Póki go nie pomalowałeś to rozważ zaszpachlowanie tych szpar i natrasowanie linii (popatrz na zdjęcia Iszaków - ich osłony silnika wyglądają na dobrze spasowane). Przednia osłona też ma pokaźną szparę. Zastanawiam się czy to wada modelu ?

Póki co wszystkie osłony przyklejone na blue- tack stąd te szpary.

Dobry wybór Trochę więcej fotek tutaj: http://r-miniatures.blogspot.com/2012/05/polikarpov-i-16-type-24-172-hasegawa.html

Bardzo Dziękuję za linka, świetny model będę podpatrywał przy malowaniu górnych powierzchni.


Tymczasem zrobiłem biały preshading i pomalowałem wstępnie dół:















Takie tam eksperymenty

Jutro zrobię lepsze zdjęcia bo na tych g widać.

[Damian 1973]

Dobry wieczor

Caly czas obserwowalem budowe I-16 Rata.Bardzo fajny Samolot ( budowalem go juz z Eduard ), fajna robota zrobiles.Ale mam krytyka do Ciebie.
Zaczoles juz prace z Farbami, a jeszcze duzo dziur nie jest zaspachtlowanych ,Kadlub/Skrzydla , owiewka nad Motorem , same Skrzydla i owiewka Motoru. Tego nie rozumie.
Damian

[Murek]

Zaszpachluj koniecznie to łączenie na brzuchu. To było drewno i powinno być gładkie! Chodzi mi o tą poprzeczną szparę. Ta podłużna przy płozie też w sumie mogłaby zniknąć

Dzięki Posejdon za czujność Oczywiście do zaszpachlowania.

Malowanie w toku a szpary jak były tak są

[reddevil]

Dobry wieczor

Caly czas obserwowalem budowe I-16 Rata.Bardzo fajny Samolot ( budowalem go juz z Eduard ), fajna robota zrobiles.Ale mam krytyka do Ciebie.
Zaczoles juz prace z Farbami, a jeszcze duzo dziur nie jest zaspachtlowanych ,Kadlub/Skrzydla , owiewka nad Motorem , same Skrzydla i owiewka Motoru. Tego nie rozumie.
Damian

Witaj

W sumie też nie rozumiem jak mogłem przeoczyć takie błędy i tym bardziej tego nie poprawić wcześniej, ale nie ma co roztrząsać trzeba to naprawić.

No więc zabrałem się za naprawianie tego co wcześniej zepsułem, szpary na okapotowaniu wynikają z popełnionych przeze mnie błędów przy składaniu bloku silnika.

Niestety musiałem wszystko rozłożyć, pocienić osłony żeby pasowały idealnie do osłony itd... Miejmy nadzieję że jakoś z tego wybrnę

W normalnych warunkach pewnie rzucił bym to w diabły ale warsztat zobowiązuje

Tak to wygląda :









A miało być szybko, łatwo i przyjemnie... ehh

[reddevil]

A przy okazji zapytam o wcześniejszy eksperyment z białym preshadingiem, waszym zdaniem ma to jakieś szanse powodzenia w efekcie końcowym ?

Pozdrawiam

[Murek]

Ma, pod warunkiem, że nie pomalujesz później zbyt gęstą farbą lub zbyt wieloma warstwami.

[golf czarny]

Zaszpachluj koniecznie to łączenie na brzuchu. To było drewno i powinno być gładkie! Chodzi mi o tą poprzeczną szparę. Ta podłużna przy płozie też w sumie mogłaby zniknąć

Przepraszam ale już to było roztrząsane tutaj viewtopic.php?f=818&t=79831. I jak się okazuje ta szpara poprzeczna jest uzasadniona. Natomiast wzdłużna na osi kadłuba nie.