Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Inkubator, tutaj rodzą się tematy godne przesunięcia do FAQ - prawd objawionych. Dyskutujemy na temat technik, narzędzi i chemii modelarskiej.

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » wtorek, 2 czerwca 2009, 21:07

pewnie jak zwykle na marudnego wyjdę, ale test mało miarodajny- powierzchnia płyty jest płaska i głądka, a zatem nijak ma się do powierzchni modelu, bez względu na materiał- gdzie żywica bedzie porowata, a plastik najpewniej zmaowiony, nie wspominając o detalach; pocieranie modelu, figurki czy nawet kadłuba modelu wacikiem nasaczonym rozcienczalnikiem zaowocuje głownie tym, ze z lekka rozmiękczona powierzchnia podkładu nałapie włosków.. i tyle..

zagruntowany plastikowy MG42 w 1/35, dzien po pomalowaniu wrzucony do white spiritu, drugi, tak samo przygotowany do wamodu. trzeci do kreta. po krecie podkład zszedł z nielicznych gładkich powierzchni, jak kolba czy wierzch osłony lufy- ale dopiero po szorowaniu.. moczenie w wamodzie dao podobny eekt- tyle ze farba schodziła z krawędzi głównie. moczenie w WS skutkować zaczęło dopiero w momencie, gdy plastik zrobił się miękki i puchnąć zaczął.

erkamo napisał(a):Sądzę, że wyniki takiego testu byłyby stosunkowo miarodajne i istotne dla osób chcących przeczyścić aerografy, niekoniecznie przy użyciu drogich, choć niewątpliwie świetnych, japońskich produktów.


masz na myśli osoby permanentnie olewające przemycie aerografu tuż po malowaniu, i czekające, aż podkład w sprzęcie zaschnie na tyle, by konieczne było moczenie w dziwnych specyfikach? bo ci, co myją aerograf na bierząco spokojnie opędza temat przy użyciu najwyklejszego acetonu 4,20 za 500ml..
Kamil Feliks Sztarbała
 

Reklama

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez erkamo » wtorek, 2 czerwca 2009, 21:46

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):masz na myśli osoby permanentnie olewające przemycie aerografu tuż po malowaniu, i czekające, aż podkład w sprzęcie zaschnie na tyle, by konieczne było moczenie w dziwnych specyfikach?

Tak jest. :)
Nawiązuję jednocześnie do naszej wymiany zdań, sprzed paru dni, (w której wykazałem się pewnymi brakami w "koncentracji", owocującej kompletnym brakiem zrozumienia tekstu,podczas czytania postów), na temat wyższości jednego acetonu nad drugim. :mrgreen:
Mam na myśli post Jurka, mającego kłopoty z wymyciem aerografu (najprawdopodobniej olał i podkład po prostu zasechł na kość ;o) ) i pilexa7, który najwyraźniej ich nie ma (bo nie olewa) przy użyciu acetonu czy też nitro wszelkiej maści i marki. :?

Sądzę, że eksperyment kolegi pilex7 może być bardzo przydatny, bo wypadki chodzą po ludziach ;o) . Osobiście nie należę do olewaczy i czyszczę aerograf zaraz po malowaniu, ale... ;o)

Zmywanie podkładu z modelu to oczywiście inna sprawa. :)
Pozdrawiam

erkamo.

"...Protest Chin przyczyną rozwiązania ONZ, zadłużenie USA..., sprzedaż Alaski dla..." - Juliusz Machulski - wizjoner czy fantasta?
erkamo
 
Posty: 690
Dołączył(a): niedziela, 2 marca 2008, 22:56

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » wtorek, 2 czerwca 2009, 22:01

aerograf nie model, wiecej zniesie.. przykłądowo modelu wrzuconego do kreta nie zalejesz wrzątkiem, a aerograf? czemu nie- w takich warunkach mało która farba staje się oporna.

co do kosztowności pana rozciencalnika użyanego w tym kontekście- to model musiał by być dla mnie niezwykle cenny, bym miał ochotę sie babrać w jego czyszczenie w/w specyfikiem- ale na przykłąd podkład z 4 figurek zmylem przy użyciu zawartosci dwóch nakrętek z kolusi.. więc nie tak wiele znowu.. a resztkę, nie czystą, fakt, wlałem do słoika z surfacerem, więc się nie zmarnowało. do odmoczenia aerografu pewnie i tyle nawet nie trzeba by było
Kamil Feliks Sztarbała
 

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez pilex7 » wtorek, 2 czerwca 2009, 22:06

erkamo napisał(a):pilexa7, który najwyraźniej ich nie ma (bo nie olewa)


Mądry jestem :) bo już jeden aerograf (evolution) doprowadziłem do ruiny :oops: , no może nie dompletnej ruiny ale do lekkiego "zeżarcia" dyszy i części samego aerografu poprzez kąpanie go w Cleanluxie, który to powoduje korozję metali z których robione są aerografy, nawet tych o których piszą że że: "Aerografy Evolution to wysokiej jakości sprzęt wykonany ze stali odpornej na korozję i rozpuszczalniki". Na stronie producenta zresztą jest to samo.
Dlatego teraz chętnie doradzam, żeby czyścić aerograf zaraz po jego użyciu ;o)
Ostatnio edytowano wtorek, 13 października 2009, 11:05 przez pilex7, łącznie edytowano 1 raz
pilex7
 
Posty: 202
Dołączył(a): niedziela, 7 września 2008, 18:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez Jurek » sobota, 6 czerwca 2009, 14:52

Zauważyłem, po czasie, że ktoś tu mnie szkaluje ;)

Mam na myśli post Jurka, mającego kłopoty z wymyciem aerografu


Nigdy nie nakładałem podkładu Vallejo aerografem (ani żadnego innego), więc nie miało mi co zaschnąć :P Pytanie zadałem, bo kiedyś próbowałem usunąć to paskudztwo z modelu i nie dałem rady.

Swoją drogą kochana rodzinka sprezentowała mi komplet podkładów tejże firmy. Nic, tylko się wieszać...
Jurek
 
Posty: 149
Dołączył(a): niedziela, 1 czerwca 2008, 15:04

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez wuen » czwartek, 11 czerwca 2009, 12:48

Świetnymi zmywaczami podkładu są:
1- butanol CH3(CH2)3 OH
1- propanol C3 H8 O
W przeciwieństwie do Debonder'a nie ruszają cyjanoakryli
Nie stwierdziłem także destrukcyjnego oddziaływania na styren
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez anfel » poniedziałek, 12 października 2009, 23:41

Podepnę się do tematu, używam podkładów Tamiya w sprayu, jestem z nich bardzo zadowolony, ale niestety cena nie jest atrakcyjna bo ok 40zł za 180ml. I stąd moje pytanie, jak się maja podkłady CITADEL (biały i szary) do Tamiyi, bo cenowo wygląda to naprawdę dobrze 40zł za 400ml. Oraz czy używał ktoś podkładu BASE PRIMER SPRAY - BIAŁA MATOWA, dostępnego w sklepie monolith-icon. Bądź też może poszukać podkładów w mieszalniach lakierów samochodowych, oczywiście takich, które by nie spaliły plastiku ? Dodam, że zajmuję się autami cywilnymi oraz motocyklami.
anfel
 

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez Jurek » wtorek, 13 października 2009, 09:22

Ja mam Skull White'a w sprayu. Przyjemna farba, o wiele lepsza niż szary Vallejo, chociaż trochę potrwało, zanim nauczyłem się ją nakładać. Ogólna idea jest taka, żeby psiknąć mgiełkę, przez którą może nawet przebijać plastik. Jak się psiknie grubiej, to wychodzi zwarzone mleko. Jak dla mnie wybacza mniej, niż Vallejo, ale ogólnie wychodzi na plus i cenowo i jakościowo.

A w ogóle to preferuje artystyczne akryle Idea Spray.
Jurek
 
Posty: 149
Dołączył(a): niedziela, 1 czerwca 2008, 15:04

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez arthur_szu » wtorek, 13 października 2009, 10:54

pilex7 napisał(a):bo już jeden aerograf (evolution) doprowadziłem do ruiny :oops: (...) poprzez kąpanie go w Sidoluxie,

No Sidolux'em to pierwszo słyszę, żeby dało radę wyczyścić aerka :mrgreen: Więc chyba nie dziwię się, że doprowadziłeś do względnej ruiny ;o) Może miałeś na myśli Cleanlux'a? Ja swojego czyszczę właśnie Cleanlux'em i wodą/alkoholem i nie widzę, żeby cokolwiek z nim się działo złego.
Pozdrawiam, Artur Sz.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
arthur_szu
 
Posty: 242
Dołączył(a): poniedziałek, 30 marca 2009, 11:04
Lokalizacja: Braniewo/Koszalin

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez pilex7 » wtorek, 13 października 2009, 11:04

arthur_szu napisał(a):
pilex7 napisał(a):bo już jeden aerograf (evolution) doprowadziłem do ruiny :oops: (...) poprzez kąpanie go w Sidoluxie,

No Sidolux'em to pierwszo słyszę, żeby dało radę wyczyścić aerka :mrgreen: Więc chyba nie dziwię się, że doprowadziłeś do względnej ruiny ;o) Może miałeś na myśli Cleanlux'a? Ja swojego czyszczę właśnie Cleanlux'em i wodą/alkoholem i nie widzę, żeby cokolwiek z nim się działo złego.

Tak, miałem na myśli Cleanux :). Zaraz poprawię tego posta.
pilex7
 
Posty: 202
Dołączył(a): niedziela, 7 września 2008, 18:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez pilex7 » wtorek, 13 października 2009, 11:06

wuen napisał(a):Świetnymi zmywaczami podkładu są:
1- butanol CH3(CH2)3 OH
1- propanol C3 H8 O
W przeciwieństwie do Debonder'a nie ruszają cyjanoakryli
Nie stwierdziłem także destrukcyjnego oddziaływania na styren

A gdzie te substancje można kupić?
pilex7
 
Posty: 202
Dołączył(a): niedziela, 7 września 2008, 18:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez wuen » sobota, 17 października 2009, 10:25

pilex7 napisał(a):A gdzie te substancje można kupić?

Np. w POCh
http://www.poch.com.pl/1/katalog-produktow,1,0
19,80 netto za 1 litr butanolu
człowiek bez pasji to producent g...
Avatar użytkownika
wuen
 
Posty: 2400
Dołączył(a): sobota, 20 października 2007, 07:44
Lokalizacja: okolice Halinowa ok. 25 km od Wawy

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez Xar » sobota, 17 października 2009, 12:35

A czy zakupy w POCh może robić osoba prywatna? Bo z tego co się orientuję, to nie za bardzo...
Pozdrawiam
Jarek Słaby
Avatar użytkownika
Xar
 
Posty: 225
Dołączył(a): środa, 31 października 2007, 23:44
Lokalizacja: Nowy Sącz/Mystków

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez ergie » wtorek, 24 listopada 2009, 16:11

Mam prośbę o potwierdzenie lub zaprzeczenie temu co sądzę/wiem o podkładach Vallejo.

Każdy z kolorów ma inne właściwości. Biały daje najcieńszą powłokę, szary jest pośredni a czarny daje grubą powłokę, zacierającą drobną fakturę malowanej powierzchni.

Każdy z nich potrafi się ściąć, dając chropowatą powierzchnię. Jest to powodem jego nadmiernego schłodzenia przed użyciem.

Powyższe twierdzenia są wynikiem prób, ale nie znalazłem nigdzie w internecie ich potwierdzenia lub stanowczego zaprzeczenia.
Modelarstwo redukcyjne jest mocno przereklamowane. Pasjonujące jest budowanie dioram.
ergie
 
Posty: 376
Dołączył(a): czwartek, 29 stycznia 2009, 19:12

Re: Podkład Vallejo - warte naszych pieniędzy??

Postprzez Kamil Feliks Sztarbała » wtorek, 24 listopada 2009, 16:16

ergie napisał(a):Każdy z kolorów ma inne właściwości. Biały daje najcieńszą powłokę, szary jest pośredni a czarny daje grubą powłokę, zacierającą drobną fakturę malowanej powierzchni.


to dość Naturalne, wziąwszy pod uwagę fakt, że minerały, z których robi sie Pigment, mają różne właściwości. i tak, jak farba Żółta zawsze będzie charakteryzowała się słabym kryciem, tak poszczególne barwy, w zależności od pigmentu, będą miały delikatie różne właściwości

ergie napisał(a):Każdy z nich potrafi się ściąć, dając chropowatą powierzchnię. Jest to powodem jego nadmiernego schłodzenia przed użyciem.


jeżeli mamy na myśli to samo, to chodzi nie tyle, o schłodzenie, a o tendencje do rozdzielania się poszczególnych składników farby- są takie, które wystarczy 2-3 sekundy wytrzepać w buteleczce, innym potrzeba ponad minuty Solidnego mieszania
Kamil Feliks Sztarbała
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Modelarstwo redukcyjne - dyskusje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości