Dzięki za info. Na pewno przetestuję.
W piątek przyszły wreszcie koła
jakość naprawdę niezła
Zabrałem się oczywiście za przymiarki, ale to nie takie proste
kapcie się nie mieszczą. Trzeba było zrobić im miejsce
później będzie zabawa w budowę nadkoli. Tymczasem zrobiło się miejsce
zebrałem to arcyskomplikowane zawieszenie i ustawiłem na swoim miejscu
wszystko oczywiście na patafixa, dlatego tak koślawie. Chodzi jednak tylko o sprawdzenie, na jakich wysokościach to wypadnie i ile czeka mnie zabawy. Jest tak
wzdłuż wygląda klasycznie dla amerykanów (szerokie kapcie i po środku grucha mostu
)
a w filmowym tak
nie ten profil, ale widać, o co chodzi.
Rzucają się w oczy trochę za małe tylne, koła, ale tutaj nic nie wymyślę. Trzeba go będzie dać parę mm w dół. Bałem się, że wyjdzie dużo więcej i trzeba by było przerobić to gruntownie. Z drugiej strony jakoś specjalnie łatwo też nie będzie, bo te elementy zawieszenia strasznie mizerne są. To jest przód na tym ma się trzymać koło
zdaje się, że można sobie jeszcze wsunąć pręcik stalowy – zauważyłem to dopiero jak rozbierałem tę prowizorkę – ale wypadnie on nad resorami i będzie od razu rzucał się w oczy.
No i nie ma mowy o skrętnych kołach.
Z tyłu pod względem druta jest lepiej, chowa się w moście
przy okazji, most to następne nieporozumienie AMT słabiutko się składa (rozpuściłem się przez tą tamkę
)
całość wygląda tak
Przy okazji widać tam spory zbiornik paliwa z boku ramy
a jak może pamiętacie miejsce gdzie był na karoserii wlew paliwa zostało zaszpachlowane. Wyczaiłem na filmiku, że to cudo ma zbiornik gdzieś z tyłu
trochę pokopałem w sieci i znalazłem też taką fotkę
inny egzemplarz, też dość nietuzinkowy
rama na pierwszy rzut oka różni sie trochę, ale model i rocznik się zgadza. U nich te customy mają wszystko pozmieniane.
Nie wiem, dlaczego ale przenoszą ten zbiornik do tyłu.
Może, dlatego żeby na filmach szybciej się zapalał po zderzeniu
W każdym razie żeby miało to ręce i nogi wypadałoby go chyba też przenieść. Tyle, że ja mam tutaj poprzeczki
było też kiedyś mocowanie koła zapasowego
Znów będą modyfikacje
.
Jeszcze podsumowując w kwestii zawieszenia.
Z tyłem będzie dość łatwo. Tam prawdopodobnie przesunę mocowania resorów i to powinno załatwić sprawę.
Gorzej z przodem. Ta belka poprzeczna jest żałosna. Wiotka jak diabli. Muszę chyba ją zrobić od podstaw i przy okazji przesunąć oś kół. Może pokuszę się o stworzenie skrętnych kolumn.
Mam nadzieję, że te cienkie resory wytrzymają.